W dzisiejszym Pulsie Biznesu ukazały się artykuły dotyczące WAP'u oraz szans rozwoju tej usługi jakie niesie za sobą GPRS. Oczekiwania operatorów i klientów z wprowadzeniem usług WAP były ogromne, również w Polsce. Nowa technologia miała bardzo szybko zrewolucjonizować rynek telefonii przenośnej i zmienić strukturę przychodów operatorów. Niestety, przynajmniej dotychczas, deklaracje i oczekiwania nie mają nic wspólnego z rzeczywistością , a specjaliści zastanawiają się, czy WAP w ogóle zyska praktyczne znaczenie. Ratunkiem dla WAP'u ma być wprowadzenie technologii GPRS. Z badań przeprowadzonych przez ARC Group wśród specjalistów z firm produkujących sprzęt telekomunikacyjnych oraz operatorów wynika, że 79 procent z nich uważa, że WAP potrzebuje technologii GPRS. Co ciekawe, 70 procent z nich twierdzi również, że GPRS, aby zyskać popularność, potrzebuje WAP. Polscy operatorzy również, widzą szanse dla WAP'u w GPRS. a późne jego wprowadzenie tłumaczą brakiem terminali. Tylko Motorola realizuje wysokie zamówienia na telefony GPRS. Gotowość zapowiedziały: Ericsson, Sagem i Mitsubushi. Alcatel uruchomi produkcje w drugim kwartale, a Nokia w trzecim. Nie brakuje jednak opinii, że terminale GPRS będą masowo dostępne dopiero w 2002 roku. Według polskich operatorów z WAP'em wcale nie jest tak źle. Rodzimi operatorzy sprzedali już 700 tysięcy telefonów z WAP. Era ujawniła, że liczba klientów WAP wynosi 80 tysięcy. Polkomtel twierdzi, że dotychczas sprzedał ponad 100 tysięcy aparatów wyposażonych w WAP a tylko w styczniu 2001 roku zanotował 210 tysięcy wejść na własne strony WAP'owe. Liderem jest jednak Idea która sprzedała już 500 tysięcy terminali wyposażonych w WAP i szacuje, że ponad 250 tysięcy klientów korzysta z serwisów i usług świadczonych na bazie tej technologii. Oczekują, iż technologia GPRS powinna zwiększyć znacząco liczbę klientów WAP. - Usługi bazujące na GPRS zrewolucjonizują rynek polskiego Internetu. Pozwolą abonentom na nieskrępowany dostęp do przenośnego Internetu i wpłyną na podniesienie popularności WAP. Ważne że będą płacić za rozmiar danych, a nie za czas połączenia - mówi Robert Niczewski. - Do końca tego roku z usług GPRS w naszej sieci może skorzystać nawet 100 tysięcy klientów, pod warunkiem, że będą dostępne telefony - mówi Jacek Kalinowski. Mimo, że do wprowadzenia UMTS pozostało jeszcze minimum dwa lata już pojawiają się opinie, iż po wprowadzeniu UMTS, WAP starci na znaczeniu. Dementują te opinie polscy operatorzy: - Te dwie technologie będą się uzupełniały - mówi Ryszard Woronowicz. Zdaniem Roberta Niczewskiego, GPRS i WAP przygotują użytkowników do korzystania z bardziej zaawansowanych usług UMTS. Jacek Kalinowski przewiduje, że ze względu na koszt uruchomienia sieci 3G, będzie ona miała początkowo mały zasięg. Dlatego przez kilka lat WAP na bazie GPRS, zwłaszcza dla osób często podróżujących, będzie jedyną możliwością dostępu do usługi non-voice. |