Stanowisko Grupy TP w sprawie kontroli Komisji Europejskiej w Telekomunikacji Polskiej, opisanej przez dziennik „Rzeczpospolita" 30 października 2008:
W związku z utrzymanymi w sensacyjnym tonie doniesieniami medialnymi Telekomunikacja Polska informuje, że w spółce została przeprowadzona kontrola Komisji Europejskiej. Nie odbyła się ona jednak przed kilkoma dniami, jak podała „Rzeczpospolita", ale już ponad miesiąc temu, w dniach 23-26 września br.
W kontroli - wbrew doniesieniom - nie uczestniczyli przedstawiciele prokuratury, ani UKE, a jej przedmiotem nie były relacje i rozliczenia między TP a PTK Centertel, lecz sprawdzenie - najprowdopodobniej na wniosek naszej konkurencji - czy Grupa TP nie stosuje praktyk antykonkurencyjnych.
TP przekazała kontrolerom KE wszystkie materiały, o które poprosili i zapewniła pełną współpracę.
Kontrola była jedną z wielu, jakie są prowadzone w TP, głównie przez UKE. Od poczatku 2007 r. było ich 81 . Właściwie nie ma dnia, żeby w firmie nie było jakichś kontrolerów. Jesteśmy chyba najczęściej kontrolowaną firmą w kraju.
Komentarz do zarzutów dotyczących usługi Orange Freedom, zawartych w dzienniku „Rzeczpospolita" 30 października 2008
Oferta Orange Freedom oparta jest na ofercie ramowej BSA ustalonej przez UKE. PTK Centertel korzysta z sieci TP na identycznych warunkach, jak wszyscy inni operatorzy i nie świadczy usługi Orange Freedom po cenach dumpingowych.
Nieprawdą jest, że TP utrzymuje wysokie ceny dostępu do swojej sieci dla innych operatorów. Ceny usług hurtowych - zarówno BSA, jaki WLR i LLU wyznacza regulator czyli UKE. W przypadku BSA stawka wynosi 25,02 zł.
Dziwimy się, że promocyjna cena Orange Freedom - 35 zł za miesiąc korzystania z szerokopasmowego Internetu - budzi aż takie emocje, skoro inni operatorzy oferowali dostęp za 1 zł przez dwa lata. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów bada naszą ofertę, podobnie jak propozycje naszej konkurencji. Liczymy, że wyjaśni wkrótce wszelkie wątpliwości.