Hartmann - działania GK TP zagrażają wolnemu rynkowi w Polsce

Newsy
Żródło: Gazeta Prawna
Opinie: 17

Prezes PTC, Klaus Hartmann w wywiadzie dla Gazety Prawnej przyznał, że 2006 r. nie był najlepszy dla Ery. Hartmann twierdzi, że to wyniki silnej konkurencji oraz działań Grupy TP. Hartmann powiedział: "działania zintensyfikowała grupa Telekomunikacji Polskiej. Zrobili dobrą robotę. Umiejętnie wykorzystali siłę marki Orange i to, że są operatorem zintegrowanym, oraz związane z tym synergie i przewagi, takie jak wspólna sieć dystrybucyjna, wspólny marketing czy duża baza klientów. Dla rynku niebezpieczne jest to, że eksmonopolista wraca. Nie udało się naruszyć jego pozycji w telefonii stacjonarnej, a teraz używa swych mocnych punktów takich jak baza klientów, by zdobyć pozycję lidera w telefonii mobilnej. Jest to ryzyko dla rozwoju wolnego rynku w Polsce. Konkurenci wykorzystali też to, że Era straciła dotychczasowy rozpęd."

Era w tym roku będzie inwestować w budowę i rozbudowę sieci, w tym szybkiego bezprzewodowego internetu w technologii HSDPA. W 2007 r. roku prędkość wzrośnie do 3,6 Mb/s, a następnie do 7,2 Mb/s. PTC będzie też inwestować w HSUPA oraz w BSA.

Opinie:

Opinie archiwalne (17):

Komentuj

Komentarze / 17

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Ja pisze: 2007-03-14 08:52
    No wreszcie...:) Jedyne co mnie interesuje, to rozbudowa sieci GSM, ponieważ zasięg Ery jest wręcz fatalny...
    0
  • Users Avatars Mini
    Jardo pisze: 2007-03-14 08:58
    Taak? A może powodem trudnego roku dla Ery są kłótnie pomiędzy akcjonariuszami...
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 09:17
    Jejku jejku... Drugie Tele2 jakbym słyszał w komunikatach o wyjściu z kolejnych krajów ;-)
    0
  • Users Avatars Mini
    szulak pisze: 2007-03-14 09:20
    niech Pan Hartmann skupi sie na rozbudowie sieci sprzedazy i zasiegu a nie szuka winnych w konkurencji!!
    0
  • Users Avatars Mini
    szulak pisze: 2007-03-14 09:28
    pan Hartmann tak chwali Orange moze chce zmienic miejsce pracy i podlizuje sie Orange, zeby wcisnac sie na jakis u nich stolek:))))
    0
  • Users Avatars Mini
    Bogdan pisze: 2007-03-14 09:37
    Jardo: Klientów nie obchodzą kłótnie między akcjonariuszami, jeśli chodzi o oferty to firma bardzo dobrze sobie radzi w tym "burzliwym okresie" więc raczej jest to nieudolność marketingu i menedżerów albo po prostu Orange ma zdolniejszych pracowników.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 09:48
    Bogdan - tyle, że tu nie chodzi o klientów a o PTC właśnie ;-) To ma decydujący wpływ na to co się tam dzieje a w konsekwencji i to co myślą klienci - a właśnie nie muszą wiedzieć o co chodzi nawet. A konkurencja na tym polega, żeby wykorzystywać wszelkie możliwe drogi do osiągnięcia przewagi - niezależne od konkurentów a przede wszystkim słabe strony konkuretów. Era takie ma więc niech nie pieprzą o monopolu...
    0
  • Users Avatars Mini
    Aster pisze: 2007-03-14 09:48
    "Konkurenci wykorzystali też to, że Era straciła dotychczasowy rozpęd" - a czyja to wina? Tylko Ery. I jeszcze płacze, że inni to wykorzystali. Byłoby dziwne gdyby nie wykorzystali.
    0
  • Users Avatars Mini
    ZS pisze: 2007-03-14 10:38
    Warto zauważyć, że obecny orange wystartował trochę później niż era pewnie nikt już tego nie pamięta.
    0
  • Users Avatars Mini
    szulak pisze: 2007-03-14 11:40
    ZS bardzo slusznie zauwazyl ze Orange a wczesniej Idea pozniej zaczela a wyprzedzila Ere dlaczego bo sa lepsi. Era przede wszystkim zaprzepascila swoja szansa bo nie rozwila swojej sieci sprzedazy. Orange ma znacznie wiecej punktow sprzedazy to jest podstawa bycia liderem oczywiscie w erze tego nie wiedza. dlatego pisze na tym forum moze ktos z menedzerow ery przypadkiem przeczyta i wdrozy w zycie:)
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 12:19
    włąśnie - to też... Przez dwa lata po starcie GSM-u w Polsce, Era nie raczyła w wojewódzkim i potem byłym wojewódzkim mieście jednego punktu zlokalizować podczas kiedy konkurencja w pół roku chyba po starcie miała punkt sprzedaży (Plus). A jeśli już raczyli coś zrobić to gdzieś na zapleczu marketu, koło mordowni pijalni piwa i warzywniaka w... wypożyczalni kaset wideo ;-) Potem z łąski coś zrobili, ale np. przez ostatnie pół roku czy więcej... remont był ;-) Był czas, że cienki jeden punkt tylko
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 12:30
    włąśnie - to też... Przez dwa lata po starcie GSM-u w Polsce, Era nie raczyła w wojewódzkim i potem byłym wojewódzkim mieście jednego punktu zlokalizować podczas kiedy konkurencja w pół roku chyba po starcie miała punkt sprzedaży (Plus). A jeśli już raczyli coś zrobić to gdzieś na zapleczu marketu, koło mordowni pijalni piwa i warzywniaka w... wypożyczalni kaset wideo ;-) Potem z łąski coś zrobili, ale np. przez ostatnie pół roku czy więcej... remont był ;-) Był czas, że cienki jeden punkt tylko
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 12:32
    GOL to normalnie super chodzi ostatnio... Żeby dopdać komentarz pół dnia trzeba czekać a i tak nie jest pewn czy doada ;-) cd. jeden punkt tylko mieli, zlokalizowany w sklepie z akcesoriami telefonicznycmi i innymi - telewizja sat itp. Z takim handlowaniem się nie zdobywa rynku proszę państwa.
    0
  • Users Avatars Mini
    dan-rut pisze: 2007-03-14 14:49
    Ale "wlo" siejesz propagandę na całego. To, że akurat Ty miałeś pecha i nie małeś pod nosem salonu Ery, to wcale nie oznacza, że tak jest w całej Polsce!
    0
  • Users Avatars Mini
    rcicho pisze: 2007-03-14 15:23
    Ja tam na Erę nie narzekam. Mam tyle minut do wygadania że ciezko mi to wykorzystać choć staram się. Mogli by poprawić zasięg szczególnie wewnątrz budynków no i niższe ceny na transmisje danych szczególnie w Tak Taku.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 16:10
    jojo - nic nie sieję... po prostu mówię. Wiesz co jest efektem tego opóźnienia? To, że w mojej okolicy naprawdę udział Ery jest znikomy. Tyle lat minęło i nic tego nie zmieniło - a przecież na początku to raczej firmy kupowały omórki. No tak - ale jak właściciel w firmie kupował to i potem to się rozwijało na rodzinę itd. I proszę, nie mówmy o salonach... To co jest to sklep może, ale nie salon. Do salonu mu daleko ;-) Fakt - w innych miejscach było odwrotnie. Ale coś jest, że z przewagi cdn.
    0
  • Users Avatars Mini
    wlo pisze: 2007-03-14 16:21
    cd. ponad milionowej grubo, w ciągu roku do bodaj 250 tys. spadła (w stosunku do Plusa). O co więc chodzi? Plus łapie dobrymi sztuczkami klientów? Może nieuczciwymi ktoś doda do czego Era się nie posunie i dlatego? Nie proszę państwa. Cieniutka sieć sprzedaży, zero informacji - tylko o promocjach dla nowych klientów cokolwiek potrafią powiedzieć w punktach gdzie chodzę i podpytuję o różne rzeczy - dla sportu czasem :-) No i oferta. Nie bardzo jest co porównywać tak naprawdę - w abonamentach.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: