Policja zabrała smartfona lekarzowi ortopedzie Pawłowi Tyńcowi, bo wysłał do Szymona Hołowni wiadomość iMessaging na jego adres e-mail. W treści wiadomości zażartował z błędu w aplikacji Jaśmina. Aplikacja ta to platforma dla fanów stowarzyszenia Polska 2050. Jaśmina miała w kodzie błąd pozwalający na przejecie adresów mailowych wszystkich użytkowników tej platformy.
Michał Kobosko z Polski 2050 tłumaczy Tyńcowi, że jego iPhone 13 Pro został skonfiskowany przez policję z powodu śledztwa, które toczy się od września 2021 i dotyczy „drastycznych” gróźb skierowanych w stronę Hołowni przez anonimowego hejtera. Hołownia podał prokuraturze dane wszystkich osób, które się z nim kontaktowały w tamtym okresie. Nie wiadomo jeszcze, czy wszystkie smartfony i urządzenia tych osób zostały również zabezpieczone przez służby, czy też Tyniec jest jedyną „ofiarą” tych działań. Tyniec twierdzi, że na urządzeniu ma skonfigurowany dostęp do serwisu maklerskiego oraz zaszyfrowane dane pacjentów.
Panie @SzJadczak chce pan dla odmiany napisać prawdę? Polecam lekturę maili kierowanych do mnie i mojej rodziny. To one zostały zgłoszone na policję. Nie zakładałem nikomu żadnej sprawy w prokuraturze. Nie jestem informowany o przebiegu tego postępowania. Współczuję panu @pawelmd pic.twitter.com/VcSw92Wx6B
— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) January 6, 2022