Huawei prosto z Paryża - jest strategia, teraz trzeba ją tylko zrealizować

W tym roku Huawei Innovation Day powrócił do Paryża. Strategię dotyczącą współpracy z Europą prezentował na nim Karl Song, wiceprezes ds. komunikacji korporacyjnej chińskiego dostawcy.

Huawei zapewne ma świadomość, że na razie jego sytuacja jako dostawcy infrastruktury telekomunikacyjnej i smartfonów w Europie nie ma szans na szybką i radykalną poprawę, więc Huawei chce pomóc w budowaniu „cyfrowej, inteligentnej i zielonej Europy”.

Według danych analityków, przewiduje się, że do końca tego roku gospodarka cyfrowa będzie stanowić ponad 50% światowego PKB. Do 2030 r. energia odnawialna stanie się głównym źródłem energii, a 50% całej energii elektrycznej wytwarzanej na świecie będzie pochodzić ze źródeł odnawialnych. Ponadto światowa sprzedaż pojazdów elektrycznych osiągnie 50 mln do 2030 r., co stanowi ponad 50% sprzedanych nowych pojazdów.

Huawei chce więc blisko współpracować z Europą w sektorze energetycznym, motoryzacyjnym, w transporcie, w edukacji, w projektowaniu inteligentnych miast i czerpać korzyści z tej transformacji. W prezentacjach przedstawicieli Huawei coraz częściej pojawia się skrót MŚP. Chiński dostawca chce działać z mniejszymi podmiotami, bo wie, że sektor strategicznych branż, samorządów, a nawet bezpośrednie kontakty z przedstawicielami krajów UE na razie nie są dla Huawei szeroko dostępne.

Mimo tego, Huawei aktywnie ogłasza na swoich eventach, że chce aktywnie uczestniczyć w cyfryzacji Europy, chce sprzedawać rozwiązania wspierające inteligentne miasta, motoryzację, edukację itd. Chiński gracz co chwilę chwali się, że sam produkuje już od dawna urządzenia znacznie bardziej energooszczędne. Zyskują na tym także polscy operatorzy korzystający ze sprzętu Huawei. Zarówno T-Mobile, jak i PLAY cały czas wymieniają infrastrukturę na coraz bardziej energooszczędną i wydajną.

Chińczycy bardzo blisko współpracują także z europejskimi uczelniami. W Polsce Huawei podpisał niedawno umowę z Akademią WSB w Dąbrowie Górniczej. Wśród uczelni, z którymi aktualnie współpracuje Huawei można wymienić także Uniwersytet Warszawski, Politechnikę Poznańską, Politechnikę Łódzką, Uniwersytet Wrocławski, Politechnikę Warszawską czy też Akademię Leona Koźmińskiego.

Nowa strategia Huawei jest czytelna, ale niestety obarczona sporym ryzykiem tego, że część pomysłów na rozpoczęcie dostaw i wdrożeń nie da się zrealizować z przyczyn niezależnych od Chińczyków. Najtrudniejszą kwestią może być współpraca w obszarze sektora energetycznego. Jego rola i waga po wybuchu wojny znacznie wzrosła i można się spodziewać, że Europa nie pozwoli Chińczykom szerzej wejść do tego strategicznego segmentu. Coraz częściej mówi się także, że budowa inteligentnych miast w oparciu o chińskie komponenty również może być blokowana przez rządzących. Te same obawy są związane z chińską chmurą. Chińczycy z Huawei mają pełne portfolio gotowych rozwiązań, które z powodzeniem sprzedają i wdrażają w Chinach. W Europie muszą poczekać jeszcze trochę na tzw. lepszy klimat do współpracy.