HUAWEI WATCH GT 6 Pro – złoty środek w świecie smartwatchy - nie potrzebujesz niczego więcej

Na rynku smartwatchy z jednej strony kuszą nas tanie urządzenia, które obiecują wiele, ale w praktyce zawodzą – a to niedokładnym GPS-em lub jego brakiem, a to jakością wykonania, która nijak się ma do klasycznych zegarków analogowych. Z drugiej strony mamy drogie flagowe modele, których 90 procent funkcji większość z nas nigdy nie wykorzysta. Często te zegarki, i to nawet bardzo popularnych producentów, trzeba też ładować codziennie. Na tym konkurencyjnym i skomplikowanym rynku od lat swoje miejsce znajduje uwielbiana w Polsce seria HUAWEI WATCH GT.

Miałem okazję sprawdzić najnowszy model, HUAWEI WATCH GT 6 Pro, jeszcze przed jego oficjalną premierą w Paryżu i już po kilku dniach na nadgarstku wiem jedno: to jest właśnie ten złoty środek, którego wielu z nas szuka. Zegarek, który udowadnia, że zakup tańszego się nie opłaca, a droższego po prostu nie potrzebujesz.

Po pierwsze: wygląd i jakość bez kompromisów

Wersja, którą testowałem – HUAWEI WATCH GT 6 Pro 46 mm Elite – to klasa premium. Koperta wykonana z tytanu klasy lotniczej jest lekka, ale sprawia wrażenie niesamowicie wytrzymałej. Szafirowe szkło chroniące jasny i czytelny ekran AMOLED to gwarancja, że zegarek przetrwa przypadkowe otarcia o ścianę i kolizje podczas treningu lub pracy w ogrodzie.

To właśnie jakość wykonania jest pierwszą rzeczą, która argumentuje, dlaczego warto dopłacić do nieco droższego produktu. Ten zegarek wygląda świetnie zarówno w połączeniu z garniturem (wersja Elite z tytanową bransoletą), jak i z casualowym strojem (wersja Safari) czy sportowym ubiorem (wersja Active). To inwestycja w zegarek, który będzie naszym towarzyszem przez kilka lat.

Mówiąc o jakości, nie można pominąć samego ekranu AMOLED. To, co go wyróżnia, to nie tylko żywe kolory i głęboka czerń, ale przede wszystkim fenomenalna czytelność w pełnym słońcu. Huawei mocno rozwinął ofertę tarcz zegarka. Są nie tylko estetyczne, ale i funkcjonalne – można je dowolnie personalizować, ustawiając skróty do najważniejszych dla nas informacji. To sprawia, że zegarek staje się naprawdę "nasz". Niezależnie czy wybierzesz minimalistyczną tarczę analogową do biura, czy naszpikowaną danymi tarczę sportową na trening, ekran zawsze prezentuje się znakomicie.

Po drugie: bateria, która pozwala zapomnieć o ładowarce

Porozmawiajmy o największej zmorze użytkowników smartwatchy – baterii. Co nam po setkach funkcji, skoro zegarek pada w połowie dnia lub musimy pamiętać o jego ładowaniu każdej nocy? Przecież takie podejście wyklucza regularne monitorowanie snu. Huawei konsekwentnie rozwija swoją kluczową przewagę i w WATCH GT 6 Pro jest ona jeszcze bardziej odczuwalna. Producent deklaruje do 21 dni pracy na jednym ładowaniu. To pierwsze wydłużenie czasu pracy od kilku generacji – wcześniej zegarki Huawei działały dwa tygodnie, teraz mogą działać już aż trzy tygodnie. Co to oznacza w praktyce? Że mogę wyjechać na weekend w góry, trenować, monitorować sen, odbierać powiadomienia i nie martwić się, gdzie jest ładowarka. To jest komfort, z którego trudno zrezygnować, gdy już się go doświadczy. W porównaniu do konkurencji, która często wymaga codziennego ładowania, to przepaść. Wygoda, jaką daje tak potężna bateria, jest korzyścią, którą docenisz każdego dnia. Dla wielu będzie to kluczowa zaleta dotycząca zegarka.

Po trzecie: sport i zdrowie z precyzyjnymi pomiarami

Udoskonalone czujniki i precyzyjna, dwuzakresowa antena GPS to nie marketingowe hasła. W praktyce oznacza to, że zapis trasy treningu jest dokładniejszy, nawet gdy przebiega między wysokimi budynkami w centrum miasta albo w gęstym lesie. Zegarek nie gubi sygnału, a pomiary tempa i dystansu są wiarygodne. Szczególnie zaimponował mi rozbudowany tryb rowerowy. Możliwość połączenia zewnętrznych czujników kadencji czy mocy to funkcja, którą do tej pory można było kojarzyć z drogimi, specjalistycznymi komputerami rowerowymi. W WATCH GT 6 Pro można mieć to na nadgarstku.

Do tego dochodzi zaawansowane monitorowanie samopoczucia – nie tylko snu czy stresu, ale też analiza 12 rodzajów nastroju czy HRV (zmienność rytmu zatokowego), która pomaga zrozumieć, jak dobrze organizm się regeneruje. To narzędzia, które pomagają trenować mądrzej i unikać przetrenowania.

Po czwarte: codzienna wygoda

Ważnym argumentem jest też pełna kompatybilność zarówno z systemem Android, jak i iOS. Bez problemu sparujemy zegarek ze swoim smartfonem, otrzymamy powiadomienia, możemy prowadzić rozmowy przez Bluetooth, a nawet odpisywać na wiadomości (opcja dla Android i HarmonyOS). Do tego dochodzą płatności zbliżeniowe NFC – drobna rzecz, a niezwykle ułatwia życie, gdy chcę kupić wodę po treningu, nie zabierając ze sobą portfela.

v

Werdykt: świadomy wybór, który się opłaca

HUAWEI WATCH GT 6 Pro nie próbuje być najtańszy. Nie jest także naszpikowanym niepotrzebnymi funkcjami gadżetem z najwyższej półki cenowej. On po prostu oferuje dokładnie to, czego potrzebuje świadomy użytkownik: fenomenalny czas pracy na baterii, świetną jakość wykonania, precyzyjne i przydatne funkcje sportowo-zdrowotne oraz wygodę na co dzień.

To idealny "złoty środek", który stanowi rozsądną, długofalową inwestycję. Daje Ci wszystko, co najlepsze w świecie smartwatchy, bez nadmiernego obciążania portfela i bez frustracji związanych z codziennym ładowaniem. Jeśli szukasz zegarka, który jest niezawodnym partnerem w dbaniu o formę, dobrostan i styl, to właśnie je znalazłeś.

Oferta premierowa HUAWEI WATCH GT 6 Pro

Z okazji premiery Huawei przygotował dla swoich fanów specjalną ofertę - do 26 października 2025 r. smartwatche z serii HUAWEI WATCH GT 6 Pro będzie można kupić z rabatem 200 zł.

Sugerowane ceny detaliczne w Polsce wynoszą:

• HUAWEI WATCH GT 6 Pro (46 mm) Elite: 1999 zł
• HUAWEI WATCH GT 6 Pro (46 mm) Safari: 1599 zł
• HUAWEI WATCH GT 6 Pro (46 mm) Active: 1599 zł

Warto również wspomnieć, że w ofercie dostępne są także modele standardowe: HUAWEI WATCH GT 6 w wersjach z kopertą 46 mm oraz 41 mm, skierowaną do kobiet.

Więcej szczegółów na temat smartwatcha oraz oferty znajdziesz na stronie producenta tutaj.

To materiał sponsorowany - powstał na zlecenie firmy Huawei Polska.