Premiera iPhone 8 - zdjęcia, dane techniczne, ceny

Komentarze / 12

• 
  Tosiek pisze: 2017-09-12 20:47

  2555 zł za wersje 64 taniej niż i7. Jak dojedzie do pl urośnie do 3755

  Usuń Zgłoś do usunięcia 4
• 
  Riddick1500 pisze: 2017-09-12 21:51

  @Tosiek gdzie ty masz cenę 2555zł? Swoją drogą tabelka ma peł o błędów, min. w kolumnie opisującej wyświetlacze.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  troip pisze: 2017-09-12 22:09

  Dalej wielkie paskudne ramy wokół wyświetlacza iPhone 8. Wszyscy śmieją się już z apple i jego produktu. http://prntscr.com/gkdsiy IPhone X prezentuje się o niebo lepiej.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 7
• 
  Zonk pisze: 2017-09-12 22:14

  Błąd w danych iPhone 8 Plus ma 5,5 cala

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Riddick1500 pisze: 2017-09-12 22:37

  @Troop ale x też ma ramki a Apple twierdzi że to sam wyświetlacz;). Szczerze mnie osobiście bardziej podoba się Samsung S8 ale i tak go nie kupię bo nie jest wart swojej ceny (chodź wiadomo - wygląd, kwestia gustu). Chociaż jak patrzę na cenę Iphona X to śmiech nnie bierze;)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  troip pisze: 2017-09-13 01:36

  Kto oszalał? Świat czy my? Dzisiaj topowy Telefon jest droższy od dobrej klasy laptopa   Na rynku nie brakuje dobrych i nieźle wycenionych średniaków, ale gdy chcemy sięgnąć po urządzenia z wyższej półki, to nie jest już tak wesoło. Topowe urządzenia znanych producentów coraz częściej są tak wyceniane, że po zobaczeniu ceny szczęka opada. Nie tak to powinno wyglądać. Mogłoby się wydawać, że upowszechnienie się wielu technologii, które jeszcze parę lat temu dostępne były jedynie w najdroższych telefonach, przełoży się na niższe ceny urządzeń mobilnych. Tym bardziej, że konkurencja w tym segmencie rynku z roku na rok jest coraz większa — znane marki coraz częściej atakowane są przez młodych graczy, którzy stawiają na niskie ceny. Tak się jednak nie dzieje. Ceny smartfonów rosną z każdą generacją. Ceny flagowców z roku na rok odczuwalnie szybują do góry . Pierwsze, co przychodzi mi do głowy to to, że są bardziej zaawansowane technologicznie, a więc droższe podzespoły zostały w nich użyte. Zgoda, producenci wydają nieco więcej na nowsze rozwiązania, ale różnica w cenie między kolejnymi generacjami Snapdragonów 8xx czy paneli IPS nie jest aż tak znacząca. Różnice cen podzespołów dobrze widać w przypadku urządzeń ze średniej półki cenowej. To produkty, na które nie są nakładane duże marże, więc wzrost cen podzespołów widoczny jest we wzroście ceny np. z poziomu jakichś 1300 zł do 1500 zł w przypadku nowszego modelu. Nowe rozwiązania podnoszą też koszt produkcji flagowca, ale to jest tylko małą składową ostatecznej wyceny.  Finalna wycena produktu zależy od tego, jak dużo pieniędzy producenci chcą na nim zarobić, a chcą zarobić jak najwięcej, więc smartfon jest wart tyle, ile klient zdecyduje się za niego zapłacić. Zawsze znajdzie się grupa fanów nowych technologii czy trendsetterów, którzy za nowy smartfon są gotowi zapłacić naprawdę dużo. No cóż, ja kwoty, jakie trzeba zapłacić za nowe samsungi czy iPhone'y, mogę jedynie określić jako "nienormalne".  Fani iPhone'ów będą sugerować, że ich iPhone'y są więcej warte niż komputery Microsoftu czy Acera, ale czy rzeczywiście tak jest? Telefony Apple to dobre urządzenia, minimalizacja technologii też kosztuje, a kupując smartfon kupuje się urządzenie, z którego użytkownik korzysta praktycznie całą dobę. W perspektywie lat jednak, dużo dłużej służyć będzie komputer, niż smartfon. Tego pierwszego kupujemy na 4–6 lat, ten drugi — na 2, najwyżej 3. Problem w tym, że nie tylko urządzenia Apple i pojedyncze androidy są obecnie wysoko wyceniane. Teraz nawet za U Ultra na wolnym rynku HTC woła 3500 zł, a ubiegłoroczny HTC 10 Lifestyle ze Snapdragonem 652 był w Polsce sprzedawany drożej niż wersja na Snapdragonie 820 w Niemczech.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 7
• 
  c pisze: 2017-09-13 04:28

  Troip zwróć uwagę ze topowy telefon kosztuje powoli tyle co średniej klasy używany samochód. To sie dopiero we lbach pierdzieli...

  Usuń Zgłoś do usunięcia 5
• 
  X pisze: 2017-09-13 09:42

  ZA TAKIE BADZIEWIE TYLE KASY!!! KOGOS DOBRZE POGIEŁO!!!

  Usuń Zgłoś do usunięcia 4
• 
  Apple pisze: 2017-09-13 10:22

  Wasze Szajsungi i inne androidy dostają aktualizacje od premiery androida po średnio 2 latach - Android Nougat Szajsung flagowy dostał w tym roku, a premiera w 2016 więc... Hello! Niektóre smartfony z Androidem po wydaniu już w ogóle nie dostają i nie ujrzą aktualizacji. Taka prawda. Android to szit. W przypadku iPhone'a i całego Apple płacisz za produkt, ale również za system i wsparcie. Masz 100% pewność, że żadna aktualizacja przez najbliższe kilka dobrych lat od zakupu iPhone'a czy Mac'a cię nie ominie. Kto tego nie rozumie lub ma braki finansowe zawsze będzie uważał, że VW Golf jest lepszy od Mercedesa klasy S.

  Usuń Zgłoś do usunięcia -5
• 
  szajsung pisze: 2017-09-13 15:19

  Apple, powiedz mi proszę co z tego, że iphone 5S dostaje aktualizację do najnowszego iOS, skoro nic za nią nie idzie w kwestii nowych funkcjonalności? Patrząc na to w ten sposób Android i producenci tez wypuszczają do swoich telefonów "aktualizacje zabezpieczeń". Nie bronię Samsunga ani Androida, ale przyznam, że używałem iPhonów od czasu iP4 do 5S. Kiedy 5S się zepsuł i chciałem kupić kolejne jabłko to ceny 7 był jakimś kosmosem. Od roku używam S7 i ani przez chwilę nie zatęskniłem za Applem

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  gr pisze: 2017-09-13 20:35

  BADZIEWIE

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja

Zarejestruj się lub zaloguj by szybciej i łatwiej dodawać komentarze