Prezes UKE ogłosił konkurs na dostawcę mechanizmu, który pozwoli monitorować jakość usługi dostępu do internetu.
Zgodnie z unijnym prawem dostawcy internetu w sieciach stacjonarnych są zobowiązani do podawania w umowach minimalnych, zwykle dostępnych i maksymalnych oferowanych prędkości transmisji danych.
Według UKE, konsumenci będą posiadać narzędzie, które pozwoli im w bezsprzecznych sposób zweryfikować jakość otrzymanej usługi z zapisami w umowie.
System będzie składał się m.in. z serwisu internetowego oraz aplikacji na komputery stacjonarne (np. desktop, laptop).
Podmiot wyłoniony w konkursie zapewni system pomiarowy nieodpłatnie, w wyniku czego uzyska certyfikat UKE.
Certyfikacja wybranego systemu zostanie dokonana przez UKE na okres 24 miesięcy.
Chcielibyśmy je wdrożyć w połowie roku w formie testowej. Klienci będą mogli z tego skorzystać przez kilka miesięcy, my zbierzemy informacje o tym, jak to działa. Docelowo będziemy to realizować w cyklach dwuletnich, a więc co dwa lata będziemy ogłaszać konkurs na dostawcę takiego sprzętu – informuje Marcin Cichy, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Termin składania ofert upływa 15 marca 2018 r.
Nie chcemy pozycjonować przedsiębiorców względem siebie i decydować, który jest lepszy czy gorszy. To będą jednostkowe pomiary, które będzie wykonywał klient. Jeżeli dojdzie do wniosku, że przez dłuższy czas powtarza się sytuacja, w której operator nie dostarcza tego, do czego się zobowiązał, klient będzie miał podstawę do tego, żeby dochodzić swoich roszczeń i odstąpić od umowy – stwierdził Marcin Cichy.
W pierwszej fazie udostępnione przez UKE narzędzie będzie dedykowane jedynie usługom stacjonarnym, jednak w przyszłości zostanie rozszerzone także na usługi mobilne.