Jest szansa na rewolucję w bateriach do smartfonów

Xiaomi chwali się postępami w prowadzonych badaniach nad baterią w technologii solid-state, a więc takiej pozbawionej płynnego elektrolitu. Sama koncepcja zastąpienia płynnego elektrolitu stałym nie jest nowa. Problem polega na odpowiedniej technologii produkcji oraz bezpieczeństwie. Osiągi prototypu Xiaomi są jednak bardzo obiecujące.

Po pierwsze nowy rodzaj ogniw od Xiaomi ma większą gęstość energii, a więc przy zachowaniu takich samych rozmiarów bateria oferowałaby większą pojemność. Producent podaje przykład, że ich najnowszy i najmniejszy flagowiec – Xiaomi 13 – mógłby mieć baterię o pojemności 6000 mAh przy zachowaniu tych samych rozmiarów zamiast obecnych 4500 mAh. Różnica może nie jest szokująca, ale na pewno odczuwalna w codziennym użytkowaniu. Większe telefony zyskałyby na akumulatorach solid-state jeszcze więcej.

Po drugie ogniwa typu solid-state są mniej podatne na niskie temperatury. W dzisiejszych bateriach płynny elektrolit staje się znacznie gęstszy w niskich temperaturach, co obniża ich sprawność nawet o 60%. Wszystkie urządzenia zasilane z akumulatora działają krócej w niskich temperaturach. W przypadku akumulatora pozbawionego płynnego elektrolitu funkcjonowanie w temperaturze -20 stopni Celsjusza byłoby według Xiaomi o 20% wydajniejsze.

Trzecią korzyścią akumulatorów solid-state jest zwiększona odporność na wewnętrzne zwarcie np. podczas upadku i uderzenia. Zmniejszyłoby to ryzyko uszkodzenia baterii i pożaru.

Więcej szczegółów dotyczących rozwiązań technicznych znajduje się w oficjalnym komunikacie Xiaomi.