Dla polskiej Motoroli premium to smartfon za 2 tysiące złotych

Newsy
Żródło: Rzeczpospolita
Opinie: 0
Klienci szukają telefonów premium

Polacy wymieniają smartfon średnio co 3 lata i 4 miesiące, a na decyzję wpływają przede wszystkim nowe technologie i awaryjność dotychczasowego urządzenia – wynika z danych GfKnewron Consumer przywołanych przez Sylwię Machnik-Kochan, dyrektor generalną Motoroli w Polsce, w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. „Ponad 70 proc. klientów patrzy dziś na funkcjonalność i nowoczesne rozwiązania, prawie 60 proc. na cenę, a ponad połowa zaczyna zwracać uwagę na markę. Lojalność rośnie” – podkreśla.

Według danych GfK/NIQ udział Motoroli na polskim rynku na koniec lipca wyniósł 17 proc. „Rośniemy stabilnie, ale mamy większe ambicje” – mówi Machnik-Kochan. Firma korzysta z trendu „premiumizacji”: klienci kupują coraz droższe modele, zwracając uwagę nie tylko na specyfikację, ale też estetykę i możliwość identyfikowania się z produktem. To wpisuje się w strategię producenta, który mocniej stawia na serie edge oraz składane razr. Jak dodaje, według IDC na koniec czerwca Motorola była liderem w segmencie flipów.

Cele wzrostu pozostają niejawne, choć – jak zaznacza szefowa Motoroli – „aspiracje są wyższe niż obecne 15,4 proc.”. Priorytetem jest umacnianie pozycji i budowanie długoterminowego zaufania, przy jednoczesnym wizerunku marki innowacyjnej i niezawodnej.

Motorola definiuje „premium” szerzej niż tylko topowe flagowce. Za klienta premium uznaje już osoby sięgające po urządzenia około 2 tys. zł. Modele edge – zwykle w okolicach 1,8 tys. zł – firma klasyfikuje jako średnią i wyższą półkę, a składane razr w cenie 4–5 tys. zł i więcej zalicza do segmentu premium. Kupujący zwracają uwagę na czas pracy i szybkie ładowanie, pamięć, niezawodność, a także na design. „Młody klient chce wyrażać siebie poprzez telefon” – mówi Machnik-Kochan, wskazując na współpracę z Pantone i nietypowe wykończenia (drewno, alcantara, tkanina) oraz limitowane edycje ze Swarovski.

Segment najdroższych smartfonów – jak ocenia – dojrzewa, ale wciąż rośnie, choć wolniej niż średnia półka. Przy tym rynek składanych „z klapką” rozwija się z roku na rok, a konsumenci coraz częściej ich szukają.

Na tle innych krajów Polska nie odstaje ani preferencjami młodych użytkowników, ani dynamiką segmentów. „Mamy jedną globalną strategię, którą adaptujemy lokalnie” – podsumowuje szefowa Motoroli. Największy potencjał wzrostu widzi w średniej i wyższej średniej półce, bo tam koncentrują się dziś największe wolumeny.

 

Pełna treść artykułu znajduje się tutaj.

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: