Kłopoty France Telecom

W ciągu ostatnich 18 miesięcy wartość rynkowa grupy France Telecom spadła do 46 z 224 miliardów euro. Na wycenę jej akcji wpłynęły informacje o ogromnym zadłużeniu związanym z kosztami inwestycji w telefonię komórkową. France Telecom kupił po znacznie zawyżonej cenie Orange. Oprócz tego wszedł na rynki komórkowe Niemiec i Włoch, a także kupił dwie firmy zajmujące się transmisją danych Global One i Equant oraz cześć operatora telewizji kablowej NTL. W wyniku tych zakupów zadłużenie spółki wyniosło pod koniec 2000 roku 61 miliardów euro. Spadek kursu akcji o 80 % może spowodować, że w przyszłym miesiącu France Telecom może zostać wykluczony z indeksu europejskich blue-chipów, DJ EuroStoxx 50.
Zdaniem analityków France Telecom ma bardzo dobrą pozycję na europejskim rynku telekomunikacyjnym, a perspektywy rozwoju dla jej spółek dają powód do optymizmu. W pierwszym półroczu przychody ze sprzedaży Orange wzrosły o 122 %, a w dziale internetowym Wanadoo zwiększyły się o 49 %. Jednak decydującym czynnikiem wpływającym na wycenę akcji spółki jest nadal poziom zadłużenia. Lepiej kupować Orange, który ma dobre perspektywy wzrostu zysku i nie jest obciążony zadłużeniem.