Najważniejsze
|
Newsy
|
Recenzje
4 kwietnia 2024
Opinie: 35
Grupa Vodafone opublikowała swoje wyniki za rok finansowy kończący się 31 marca 2004. Obroty firmy wzrosły o 10% do 33.6 mld funtów. Free cash flow wzrósł o 65% do 8.5 mld funtów. Strata za ostatnie 12 miesięcy działalności wyniosła 9,015 mld funtów, w porównaniu do 9,819 mld rok wcześniej.
Przez ostatni rok liczba klientów wzrosła netto o 13.7 mln do 133.4 mln. W ostatnim kwartale udało się podłączyć 2.5 mln klientów netto. ARPU wzrosło o 4% we Włoszech oraz 6% Wielkiej Brytanii, spadło o odpowiednio 7% i 1 % w Japonii i Niemczech. Ruch głosowy w sieci wzrósł o 11% do 154.8 mld minut, przychody z transmisji danych wzrosły o 25% do 4,54 mld funtów. Przychody z transmisji danych stanowią obecnie 16.1 % przychodów z usług (wzrost z 14.6%).
Z Vodafone live! korzysta obecnie 6.8 mln klientów w Grupie, 0.7 mln w sieciach stowarzyszonych oraz 13 mln klientów w Japonii (rebranding usługi J-Sky na Vodafone live! nastąpił w październiku 2003).
Opinie:
Opinie archiwalne (35):
KomentujKomentarze / 35
Dodaj komentarz-
klops pisze: 2004-05-25 13:53juz pisalem ze bym wolal plusa w wiekszym stopniu kontrolowanego przez TDC - to oni najwiecej dali plusowi. wlasnie na litwie sie zorientowalem ze miejscowa siec TDC "Bite" ma np. nr do BOKu jak w + : 2601 ;) znaczy sie to TDC dalo plusowi podstawy... -
-
-
-
Poeticus pisze: 2004-05-25 14:49Lepiej, zeby Plus GSM, nie miał nic wspólnego z Vodafone. Może się to przyczynić do destabilizacji tego notującego zyski operatora (a szkoda byłoby). Pozdrowienia dla pracowników salonów sprzedaży związanych z siecią Plus GSM ;-)
-
dorsaj7 pisze: 2004-05-25 15:05bez przesady. T-Mobile wybitnym championem nie jest a jego mamusia DT jest najbardziej zadłużonym koncernrm telekominikacyjnym w Europie. Żaden telekom obecnie nie jest na duym plusie, a wszystkie są załużone po uszy...........
-
vision pisze: 2004-05-25 15:12Ciekawi mnie skad ta strata? Czy to wynik duzych inwestycji w nowe rynki, uslugi i tak dalej, czy tez im sie nie wiedzie... Chociaz takie papierowo-ksiegowe straty jeszcze nie swiadcza o kondycji firmy.
-
issa pisze: 2004-05-25 15:31Pewnie misiaczek ***loco będzie miłczał jak grób , i czekał razem ze mną jak odezwie się ***ania ;-) Jak najbardziej na poważnie czekam , jak oceni te wyniki***ania :-)
-
issa pisze: 2004-05-25 15:46Czegoś się nauczę. Ekonomika przedsiębiorstw , to był jeden z najmniej lubianych przezemnie przedmiotów.
-
issa pisze: 2004-05-25 15:46*** vision - szefowie Enronu , World Telecom i Parmalatu siedzący w więzieniach , powiedzieli by Ci z za krat , że "papierowo - księgowe" zyski też nie do końca świadczą o kondycji firmy. ;-) To taki żarcik , ale jak patrzę na te giganty , to przypomina mi się bibilijny sen o kolosie na glinianych nogach. Jak sądzę wieczorem , przeczytam jakiś komentarz , że wyniki są rewelacyjne , jest O.K. , znowu sukces , nie damy sie , zawsze do przodu i oby tak dalej. ;-) W sumie słowo "dług" w ekonomii nie ma znaczenia negatywnego.... A strata ? ;-) Mój tok myślenia jest chyba zbyt prosy na pojęcie tych wszystkich ekonomicznych niuansów. Koniec żartów. ;-)
-
issa pisze: 2004-05-25 15:49*** aniu - pamiętaj , że to nie docinki , tylko żarty , fajnie sobie pożartować. Coś zamilkłaś po ostatnim newsie z Heyah , ale nie porzucaj Gol-u. Naprawdę szczerze uważam , że znasz się na tych kwestiach bardzo dobrze. Pozdrawiam :-)
-
miliard pisze: 2004-05-25 16:41Sen o niskich cenach usług telekomunikacyjnych w Polsce po przejęciu i rebrandingu telekomów prysł jak bańka mydlana. VODA póki nie odrobi strat nie zlituje się nad naszymi portfelami. Szykuje się niezły VODA a raczej WATER GATE.
-
-
-
mardall pisze: 2004-05-25 20:08Nie będzie tak źle TDC nie odda lekką reką swoich udziałów w plusie, a mam nadzieję, że z Vodą tak poprowadza plusa ze HEJ!!! Tylko nie piszcie że nadzieja matką głupich...
-
-
PLUS + pisze: 2004-05-25 20:35Wg. mnie to PLUS bardziej wyjdzie na tym na + ;-). Vodafone to potężna skumulowana sieć, która dużo może. A już słyszałem, że ceny połączeń będą w stanie zdecydowany obniżyć. PLUS w obecnej sytuacji jest postawiony tylko na przetrwania i dobrze, że żadna nowa sieć nie powstaje w tym czasie, bo PLUS i walkę o 4 pozycje by przegrał. Szczerze przyznam, że lepiej bedzie jak sprzedadzą PLUSa jak najszybicej - z korzyścia dla nas klientów. Pozdrawiam ;-)
-
Gr33nY pisze: 2004-05-25 20:39jak dla mnie to mogli by przejac wkoncu i uciac te spekulacje byle tylko Plus nie stal sie w Vodafone tym czym TPSA w FT
-
MARCIN EMPUNKT pisze: 2004-05-25 20:48Jak przejmą Plusa będzie lepiej, voda jest bardzo agresywne, a co do wyników finansowych nie przywiązywałbym tak dużej roli, komentarze typu że Plus będzie łatał dziury voda sa nap[rawdę śmieszne, pozdr
-
issa pisze: 2004-05-25 21:20Lepper też mówi , by nie przywiązywać wagi do pieniędzy. bo one po prostu są , on je znajdzie i wogóle to nie tak , jak jest , bo jest na odwrót .Długu publicznego też nie ma. A jak jest to w sumie nie wiadomo , bo na pewno nie tak. To lubię. Dobra , kończę zaśmiecać stronę. Ludzie , przestańcie żartować w mniej lub bardziej zawoalowany sposób (razem ze mną) i napiszcie coś sensownego. Już mnie brzuch boli ze śmiechu;-)
-
windu pisze: 2004-05-25 21:46A mi się podobało jakby Vodafone przejął większościowy pakiet akcji w Plusie.Może pojawiłyby sie jakieś ciekawe telefoniki w ofercie pre-paid?Wczoraj sobie właśnie śmigałem po stronach Vodafone w różnych krajach i na stronie brytyjskiej, w ofercie pay as you talk (taki "ichny" prepaid") są całkiem ciekawe telefony.Ceny są różne...Np 6100 za 220 funtów :O ale np. Motorola V525 "już" za 150...
-
wlo pisze: 2004-05-25 22:00A co się tak nagle wszyscy przejmują kondycją operatorów? Chyba ważniejsze jest to,, że tam klienci mają taniej... Nie?
-
Gr33nY pisze: 2004-05-25 22:28jak dla mnie moga kolejno padac jak muchy ;) bylebym mial najtansze rozmowy i najlepsze telefony w promocjach bez kontraktu ;-) no i jeszcze staly numer by sie przydal ;-) (ach rozmazylem sie)
-
PLUS + pisze: 2004-05-25 23:04***wlo - Zgadzam się. Sieci komórkowe tworzymy MY - klienci i uzytkownicy. Więc lepiej dla nas przejęcie przed Vodafone ;-) PZDR
-
issa pisze: 2004-05-25 23:38Też się zgadzam , co tam sie przejmować jakimś ARPU... ;-) Zobaczymy jak będzie przy sławetnym produkcie PTC , lada chwila zgodnie z obietnicą , że pełne dane zostaną podane po 3 miesiącach , a wiec 13 czerwca dowiemy sie prawdy. Kupowalem 2 h temu zdrapke 20 do Hejki , i pytalem sie jak idzie sprzedaż TYCH zdrapek. Powiedziano mi , że bardzo dobrze , jest duże zainteresowanie , dziś już chyba z szósta. Piszę tak jak było (jest). Zobaczymy jak będzie w skali kraju. A co do Starterów. Byłem wczoraj w tym niby komisie , mają po 40zł. Raz na tydzień pojawiają się w kioskach po 20 zł nawet ! Mają po 3- 4 sztuki , schodza "na pniu". Były na CPN po 30 zł rzucili się i już nie ma. 2 miliony do kónca roku murowane. Przepraszam , że troszkę nie na temat i , że dalej zaśmiecam stronkę , ale jakoś nie mogłem się powstrzymać :-)
-
issa pisze: 2004-05-26 00:11*** wlo - zapisałem w czarnym notesie , w podobnym do Twojego , w którym zapisywałeś komentarze dotyczące "Team2 "- "A co się tak nagle wszyscy przejmują kondycją operatorów? Chyba ważniejsze jest to,, że tam klienci mają taniej... Nie?" Wykreśliłem tylko słowo "tam". ***Plus + także. Nie mogę się tylko doczekać analizy ***ani;-) Naturalnie też zapiszę. Na później ;-) Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :-)
-
wlo pisze: 2004-05-26 00:25issa - to drwiący komentarz ;-) Nie musisz zapisywać :-) Ponieważ sam prowadzę małą firmę, wiem, że strata w "zeznaniach" nie zawsze odzwierciedla finanse firmy - szczególnie w sytuacji, kiedy spłaca się kredyty, prowadzi inwestycje, SUBSYDIUJE telefony i usługi :-) Mi nadal nie przybył żadej numer Heyah w książce...
-
hansen pisze: 2004-05-26 09:45*** windu - te ceny nie sa tak bardzo OK. tam są ludzie, którzy zarabiaja po 800 - 1200 funtów na ręke w miesiąc legalnie pracując /nie mówię tu o osobach na stanowiskach, których praca jest kilkakrotnie wyższa/ i takie ceny, które podałes sa dobre? Nie powinniści sie przejmowac czy vodafone ma zysk czy stratę - no chyba, że macię akcje tej firmy. Tylko to czy macie taniej powinno was interesowac - bo to jest to co sie liczy dla kieszeni. W Londynie znam Polaków co zasuwaja po 16 godzin za niespelna 500 funtów i jeszcze się ciesza, że mają robotę! I Powiedz im, że za 200 godzin pracy może sobie kupic w prepaidzie nokię albo motorolke - wzrokiem cie zabija!
-
windu pisze: 2004-05-26 12:15**hansen - wiem,że nie są zbyt tanie te telefony.Ale chodzi mi głównie o dostęp o tych telefonów.Zobacz,u nas takie modele kupisz zazwyczaj na aukcji,w komisie,najczesciej z ryzykiem,że albo telefonu nie dostaniesz albo możesz kupic kradziony,uszkodzony itp.Jakaies ryzyko istnieje zawsze.A tam - wchodzisz do sklepu,kupujesz zestaw i masz.U nas możesz jeszcze kupić u operatora bez lojalki,ale jakie są ceny takich słuchawek to kazdy wie.Promocje pomijam.Zreszta te - tez wypadają także na naszą niekorzyść.
-
windu pisze: 2004-05-26 12:21**hansen - no właśnie cały czas o to chodzi,że zarobki są nieporównywalne,a ceny jak najbardziej.I to nie tylko telefonów.Te 500 funtów,to chyba stawka dzienna,albo przynajmniej tygodniowa?Tez mam kolegę,w Wielkiej Brytanii,koleś też cięzko zapieprza - przerzuca cegły na budowie,ale jak do mnie dzwonił,to nie patrzył na zegarek,długo żesmy sobie porozmawiali (dzwonił z komórasia).Wiesz,lepiej zapieprzac za 500 funtów po 16 godzin,niż za 600 pln'ów (miesięcznie) tez 16 godzin,jak chociażby mój inny kumpel.
-
rgumkowski1 pisze: 2004-05-26 20:54A to dosyć dziwna sytuacja, mogłoby sie wydawać, że taki petentat jakim jest Vodafone, powinien generować tylko przychody, a tu się okazuję, że za poprzedni rok, jest strata.
-
Ania pisze: 2004-05-27 02:20Issa, wywołujesz mnie, to masz :) Cóż, na żart się nie obrażam, nie ma obaw. O teorii finansowania długiem poczytaj jednak choćby w książce Brighama "Podstawy zarządzania finansami", polecam w szczególności na początek teoretyczny model Modiglianiego i Millera, za który dostali Nobla. Co do straty... oczywiscie w teorii strata nie jest już tak neutralnym pojęciem jak finansowanie kapitałem obcym (długiem). Strata nie jest dobrą rzeczą :) Ale ale... jak sam wspomniałeś, strata księgowa to tylko zapis na papierze. Tak naprawdę w biznesie liczy się cash flow, to co rzeczywiscie wpływa i wypływa z firmy w postaci gotówki. Firma może miec dodatni cash flow, a przynosic straty. dlaczego? Choćby ze względem podatkowych (vide hipermarkety w Polsce). Więc sprawa jest co najmniej... wieloznaczna. W przykładzie Vodafone zwróc uwagę, że pomimo straty 9mld, spółka przyniosła 8,5 mld dodatniego cash flow. cdn
-
Ania pisze: 2004-05-27 02:23Dokladnie, chodzi o Free Cash Flow, czyli gotówkę wygenerowaną przez firmę dla akcjonariuszy. Więc sprawa nie jest oczywista. Niemniej, strata az w tej wielkosci zastanawia, to raczej nie wybieg księgowy, a sygnał jakichś kłopotów, pomimo wszystko. Aby jednak je dokładnie zanalizowac, potrzebne sa wszystkie sprawozdania finansowe, z rachunkiem wynikow na czele. Dopiero na tej podsatwie mozna wysnuc wnioski. Pamietaj, że strata moze wyniknac chocby ze sprzedazy jakiegos biznesu, np. spolki zaleznej przynoszacej straty, ponizej ceny jej wczesniejszego zakupu. Chociaz operacja przynosi stratę, to na dłuższą metę jest korzystna. Ale powtarzam, w powyzszym artykule za malo jedt danych, aby wysnuwac wiążące wnioski. Pozostaje nam kwestia owego nieszczęsnego ARPU :))) cdn
-
Ania pisze: 2004-05-27 02:29Kilka dni temu wysnules teze, że ARPU nie ma żadnego znaczenia, że to zbędny wskaznik i nic nie mówi. Otóż nie za bardzo masz rację. Każda firma dzieli swoje koszty na zmienne i stałe. W przypadku firm telekomunikacyjnych, do kosztów zmiennych należą tzw. koszty pozyskania klienta, których głównych składnikiem jest dotacja do telefonu. Liczba tych dotacj rosnie wraz ze wzrostem ilosci uzytkownikow. ARPU wiec ma wielkie znaczenie, gdyz nieobojetny jest wybór pomiedzy klientem, którego dotacja do sluchawki wyniosla 500 zl i majacym ARPU 50 zl i klientem, ktorego dotacja tez byla rowna 500 zl, ale z ARPU 70 zl. Ten drugi szybciej \"się spłaci\" opowi! Ponadto w firmie występują inne koszty zmienne i one rowniez wplywają na zyskownosc. ARPU w takich przypadkach decyduje o skali tej zyskownosci, o okresie zwrotu z klienta, o okresie zwrotu kasy zainwestowanej w caly biznes.
-
Ania pisze: 2004-05-27 02:31A że taktowanie 1/1 zmniejsza ARPU... gdyby tak nie bylo, to operatorzy nie kasowaliby 15 zl za nie. Oczywiscie, ze zmniejsza. Nawet jesli polowa userow bedzie za te samą kasę wiecej rozmawiac, to spora czesc bedzie rozmawiac tyle samo, mniej płacąc. I jeszcze uwaga do Gumka: nie porównuj przychodów ze stratą, tylko z kosztami. Pzdr
