Według Pulsu Biznesu, trwająca właśnie kampania porównawcza sieci Play wywołała oficjalne protesty jego konkurentów. "Reklamy wprowadzają klientów w błąd, a działania spółki P4 stanowią czyn nieuczciwej konkurencji. Dlatego podjęliśmy stosowne działania prawne — mówi Elżbieta Sadowska, rzecznik prasowy Polkomtela. Według P4, Polkomtel przysłał tej spółce pismo z żądaniem zaprzestania kampanii. Jeśli P4 się nie ugnie, Polkomtel jest gotów pozwać je do sądu.
"Wezwaliśmy P4 do wycofania tej nieuczciwej i nieetycznej reklamy. Jeżeli jej emisja nie zostanie zaprzestana, podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne" — zapowiada Andrzej Pomarański z PTC. "Kalkulator P4 liczył tak, by porównanie dobrze wyglądało w reklamie. Niestety — tylko w reklamie. Wybiórczą żonglerką cyframi z różnych ofert zawsze można zaklinać rzeczywistość" — dodaje Wojciech Jabczyński, rzecznik grupy TP.
Trzej operatorzy argumentują, że same stawki połączeń P4 są niższe, ale po skorzystaniu z usług dodanych, ceny okazują się podobne. Kampania P4 jest obecna w radiu, głównych telewizjach, prasie i na nośnikach reklamy zewnętrznej.