Rząd chce, aby operatorzy telefonii komórkowej skanowali wszystkie wysyłane w Polsce SMS-y w poszukiwaniu wybranych treści. To pomysł na walkę z plagą fałszywych SMS-ów i prób wyłudzenia danych.
Według portalu RMF24, w poniedziałek minister Cieszyński ma przedstawić założenia nowej ustawy w tej sprawie.
Rząd chce zmusić Orange, T-Mobile, Plusa i PLAY, by uruchomili aplikacje do monitoringu treści wiadomości SMS.
System będzie ostrzegać, kiedy w SMS-ie pojawi się np. popularne ostatnio wśród oszustów sformułowanie o konieczności dopłaty do przesyłki lub zapłaty zaległej faktury lub żądanie zalogowania się na jakiejś stronie. Na razie nie wiadomo kto by był odpowiedzialny na przygotowywanie listy takich niebezpiecznych fragmentów wiadomości.
Kolejnym pomysłem jest możliwość zablokowania SMS-ów, które dostajemy nie z konkretnego numeru telefonu, a np. z bramek internetowych. Korzystanie z takiej bramki umożliwia oszustom rozsyłanie wiadomości do tysięcy osób jednocześnie. W treści często podszywają się pod jakąś organizację. Trwa dyskusja, czy każdy z nas miały poprosić operatora, że nie chce otrzymywać takich wiadomości, czy też byłyby konieczna zgoda na ich otrzymywanie.