Legion Polska jest przeciw ustawowemu ograniczeniu dostępu abonentów do usług usługi audioteksowych 0-700. Rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll chce, aby dostęp do połączeń z numerami 0-700 mieli tylko abonenci, którzy podpiszą z Telekomunikację Polską odrębną umowę.
Jak powiedział Gazecie Wyborczej członek zarządu Legion Polska Leszek Kułak, od 1 czerwca TP będzie zawierać bardziej restrykcyjne umowy z usługodawcami. Mają oni teraz finansowo odpowiadać za oszustwa swych partnerów, którzy dzierżawią numery 0-700. Obowiązywałby ich również kodeks etyczny. Po rozpoczęciu połączenia z takim numerem najpierw ma być podana cena usługi. TP chce też, by dialery miały jej certyfikaty i nie mogły być zmieniane. "Na całą branżę spadło odium nieuczciwości, dlatego popieramy działania TP. Gdyby iść jednak dalej i zablokować numery 0-700, Polska byłaby ewenementem na świecie" - przekonywał Leszek Kułak.
Ponad połowę przychodów Legion Polska przynoszą usługi związane z konkursami, grami i loteriami, 20 proc. to erotyka, zaś reszta to głównie usługi informacyjne. Leszek Kułak szacuje udział firmy w rynku usług audioteksowych na 30-40 %, zaś usług związanych z wykorzystaniem dialerów - na 7-8 %.