Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6-celujący)
Wstęp
Nexus 4 to chyba najbardziej gorący temat wśród polskich fanów Androida. Ma być tani, ma mieć zawsze najnowszą wersję systemu, a dodatkowo naprawdę nieźle wygląda. Jego polska cena nie jest oficjalnie znana, ale w Berlinie testowana przez nas wersja 16 GB kosztowała 390 euro. Po prostym przeliczeniu na złotówki, cena jest naprawdę bardzo, bardzo kusząca. Należy mieć tylko nadzieję, że LG nie ustali w Polsce jakieś kosmicznej wartości tego ciekawego smartfonu.
Główne wady i zalety smartfonu LG Nexus 4
Zalety:
bardzo fajnie działające funkcją Google Now
bardzo stabilny system
bardzo dobre wykonanie
bardzo ładny wygląd
bezpłatna nawigacja
niska cena w Niemczech
dobry ekran
Wady:
brak dostępności w Polsce
brak słuchawek w komplecie
ekran bardzo się „palcuje”
brak slotu na karty pamięci
słaba stabilizacja obrazu
Zestaw – ocena 3
Nexus 4 jest sprzedawany w najprostszym z możliwych zestawów. W ładnym, niewielkim pudełku znajdujemy tylko sam smartfon, kabel USB, mały zasilacz i krótką papierową instrukcję typu „Quick Start Guide”. Czego brakuje najbardziej? Oczywiście słuchawek np. z pilotem pozwalającym na obsługę połączeń i odtwarzacza muzycznego. Ten brak tłumaczy oczywiście w miarę niska cena nowego Nexusa.
Obudowa/wyświetlacz – ocena 6
Nexus 4, gdy patrzymy na niego z góry niczym specjalnym się nie wyróżnia. Zwykły czarny smartfon jakich wiele. Gdy weźmiemy go w dłoń, to okazuje się, że jego bryła trochę przypomina bryłę iPhone. Odpowiednio ciężka (139 g), bardzo sztywna – od razu widać, że to telefon z tzw. najwyższej półki, a nie plastikowy średniak. O prestiżu świadczy też tylna część obudowy – jest szklana, a szkło w zależności od oświetlenia błyszczy bardzo fajną kratką złożoną z czarno-szarych „pikseli”. Nexus 4 będzie się ścigał o pozycję lidera urody wśród Androidów tylko z Sony Xperia Z, której styl jest dosyć podobny do pomysłu Google i LG. Tam również zastosowano specjalny rodzaj szkła.
Nexus ma tylko 2 fizyczne klawisze – włącznik oraz regulację głośności. Łącze jest tylko jedno – micro USB z obsługą multimedialnego standardu MHL. Standardowy mały jack do słuchawek (3.5 mm) jest na górze obudowy. Z tyłu obudowy znajdziemy obiektyw kamery z diodą LED, a z przodu nad ekranem dodatkową kamerę HD. Oba obiektywy są narażone na zabrudzenia. Z tyłu obudowy jest także widoczne cienka szpara, za którą schowany jest wewnątrz obudowy głośnik. Taka lokalizacja jest elegancka, ale gdy kładziemy telefon na stole to wytłumiamy połowę głośności. To spora wada projektu obudowy.
Ekran w Nexusie 4 ma wielkość 4.7 cala i rozdzielczość 1280x768 pikseli. Ta druga wartość rozdzielczości nie jest już za często spotykana. Daje to nam 320 punktów na cal. W iPhone 5 jest to 326 ppi. Galaxy S III ma 306 ppi. Ekran jest wykonany w technologii IPS i jest pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 2. Ekran jest bardzo udany, ma świetne kolory i w miarę dobre kąty widzenia. Trudno jest korzystać z automatycznego dostrajania jasności wyświetlacza – po jej uruchomieniu ekran jest według nas zbyt ciemny. Wydaje się, że także, że przy pewnym kącie patrzenia (z boku obudowy) ekran nieco żółknie.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 6
Jeśli chodzi o szybkość działania to Nexus 4 nie ma sobie równych. To prawdziwa rakieta. W rankingach zwykle zajmuje pozycję nr 1. W środku obudowy pracuje czterordzeniowy Qualcomm Snapdragon S4 Pro taktowany zegarem 1.5 Ghz. RAM ma 2 GB i jest to obecnie maksymalna wielkość spotykania w smartfonach. Gorzej jest nieco z pamięcią dla użytkownika, bo jest to tylko 16 GB bez możliwości rozbudowy. Rzeczywista wielkość dostępna dla użytkownika jest mniejsza i wynosi 12.92 GB. To może być za mało dla dużego grona nabywców, którzy np. wgrają do pamięci swoją całą bibliotekę muzyczną i ze dwa filmy.
Nexus jest wyposażony w obsługę NFC (Android Beam), wspiera bezprzewodowe ładowanie, jego micro USB obsługuje standard MHL (SlimPort HDMI). Niestety Nexus 4 nie obsługuje najnowszego standardu LTE i potrafi transmitować dane tylko w standardzie HSPA+ DC z maksymalną prędkością 42 Mbit/s.
System – ocena 6
W czasie naszych testów Nexus 4 otrzymał nową wersje systemu – Androida 4.2.1 Jelly Bean. Gdu zakończyliśmy testy to pojawiła się już wersja 4.2.2. Wersja Androida 4.2 nie jest rewolucją, a jedynie dopieszczeniem i tak dobrego systemu. Z nowości pojawiły się:
możliwość pracy na kilku kontach GMAIL – mamy dostęp do różnych kalendarzy, kontaktów, dokumentów Google Drive, poczty, zdjęć i RSS-ów w Google Reader – ta zmiana może być bardzo ważna dla osób, które korzystają na smartfonie z konta prywatnego i służbowego lub też są właścicielami kilku mniejszych firm
bardzo rozbudowały się powiadomienia wyciągane z górnego paska – może je zamykać pojedynczo lub wszystkie na raz, mają one także dostęp do różnych funkcji – np. share lub wysłania maila do osoby, z którą właśnie mamy spotkanie
obok paska powiadomień mamy także bardzo rozbudowany pasek skrótów do ustawień telefonu – taki panel wykluczy już konieczność korzystania z dodatkowych, niezależnych widżetów obsługujących jasność ekranu, WLAN, Bluetooth itd.
w kamerze mamy dostęp do zdjęć sferycznych
poprawiono wprowadzanie tekstu poprzez funkcję Gesture Typing
w Nexusie znajdziemy także fajne widżety dostępne już na ekranie blokady wyświetlacza. Mamy tam kilka pulpitów do dyspozycji i na każdym może rozłożyć sobie kalendarz, zegar, pocztę, dostęp do postów na Google+ lub panel do podglądu SMS-ów
Co można powiedzieć o tzw. gołym Androidzie, bo taki właśnie spotykamy z Nexusach: jest bardzo szybki, ma bardzo prosty wygląd i niczym nie przypomina naszpikowanych widżetami i wodotryskami rozwiązań HTC i Samsung. Kto co lubi… goły Android będzie się podobał wielbicielom szybkości, prostoty i elegancji…pozostali będą trochę zawiedzeni, bo oprogramowanie może im się wydawać nico biedne.
Wprowadzanie tekstu – ocena 6
Wprowadzanie tekstu w Nexusie 4 jest bardzo wygodne. Telefon jest szeroki, wirtualne klawisze są naprawdę spore nawet w widoku poziomym. Dodatkowo świetnie działa słownik – nie jest agresywny i nie zmienia słów, których nie zna, a gdy zna to szybko podaje to słowo i przyspiesza nam wprowadzanie nawet dłuższych tekstów. Dla fanów tego rozwiązania jest także dostępne wprowadzanie wyrazów bez odrywania palca od ekranu (rodzaj Swype). Fajnie wprowadza się także cyfry – osobnych klawiszy z numerami jak w Note 2 nie ma, ale wystarczy przytrzymać przyciski z górnego rzędu i cyfry pojawiają się bardzo szybko. Jest także bezpośredni skrót do emotikonek.
Kamera – ocena 4
Kamera Nexusa 4 ładnie nagrywa wideo, obraz jest ostry, ale niestety brakuje trochę dobrej optycznej stabilizacji obrazu. Kamera nagrywa materiał FULL HD. Najfajniejszą jednak funkcją kamery jest time lapse recording, czyli łączenie klatek zdjęć robionych co ustalony przez użytkownika czas. Interwał może być sekundowy, minutowy lub nawet godzinny. Efekty są naprawdę niesamowite.
Zdjęcia z matrycy 8 megapikseli nie są porywające. Szczególnie w ciemnych pomieszczeniach ich jakość jest słaba. Jeśli chodzi dodatkowe funkcje to mamy do dyspozycji regulację ekspozycji od -2 do +2 z krokiem 1. Jest także seryjna funkcja HDR.
Dla fanów bardzo nowoczesnych rozwiązań wprowadzono także zdjęcia sferyczne. Jest to ciekawa funkcjonalność, choć tworzenie takiej „panoramy” zajmuje trochę czasu. Można ją oglądać tylko na ekranie telefonu, bo na komputerze jest to już tylko zwykle szerokie zdjęcie.
Bardzo nowoczesny jest także sam kołowy interfejs kamery – po dłuższym użyciu okazuje się jednak, że szybciej obsługuje się mniej zaawansowane rozwiązania znane z kamer HTC i Samsung.
Galeria zdjęć w Nexusie jest świetnie zintegrowana z kontem Picasa. Każdy z albumów w tym serwisie możemy pobrać do trybu offline jednym przyciskiem. Cała galeria w chmurze działa nadwyraz szybko i jest kolejnym dowodem, że od chmury nie ma już ucieczki. Galeria w standardzie oferuje całkiem zaawansowaną obróbkę zdjęć, co nieco zaskakuje zważywszy na prostotę gołej wersji systemu Android.
Przykłady zdjęć:
Przykłady wideo nagranych smartfonem:
Przeglądarka internetowa – ocena 6
W Nexusie 4 nie ma już dublowania przeglądarek internetowych i domyślną przeglądarką jest po prostu Chrome. Dla nas jest to najlepsza przeglądarka obecna na PC i smartfonach, więc nie możemy już mieć żadnych zastrzeżeń. Mobilny Chrom działa znakomicie, szybko, a strony wyglądają tak jak na komputerze. Oczywiście mamy do dyspozycji synchronizację zakładek oraz zdalny dostęp do zakładek otwartych parę minut wcześniej na innych urządzeniach. Chrome nie wspiera już flasha, ale przestaje to być już poważną wadą.
W przeglądarce bardzo fajnie działa funkcja powiększania obszarów z możliwością kliknięcia – nie musimy zoomować całej strony, a jedynie jej fragment się nam na chwilę powiększy i będziemy mogli wybrać dany link.
Odtwarzacz muzyki – ocena 4
Odtwarzacz muzyczny, czyli aplikacja Play Music wygląda bardzo elegancko i jest bardzo czytelna. Mamy w niej rozbudowany equalizer oraz sklep muzyczny. Na razie nie jest dostępny w Polsce i jesteśmy przekierowywani z niego trochę bez sensu do sklepu z aplikacjami. Brakuje nam w Play Music integracji z Youtube (wyszukiwania teledysków).
Głośnik wbudowany w telefon jest cichy, a dodatkowo, gdy telefon leży na plecach to jest jeszcze bardziej przytłumiony. Jakość dźwięku jest słaba niestety także poprzez słuchawki i nie za bardzo pomaga tutaj nam regulacja ustawień equalizera. Nie ma w ogóle porównania np. do głośnika z iPhone 5, który ma lepszą jakość i lepsze, bardziej przemyślane położenie.
Odtwarzacz wideo – ocena 4
Odtwarzacz wideo to jednak z tych funkcji, która w Nexusie 4 zawodzi. Ta sama sytuacja jest z Nexusem 7. Te urządzenia nie wspierają seryjnie standardu Xvid i Dvix. Testowy plik MKV odtwarzał się bez dźwięku, co zapewne spowodowane było brakiem kodeka AC3. Bez problemu można na Nexusie 4 odtwarzać materiały zakodowane MPEG4 w rozdzielczości FULL HD 1080p. Oczywiście można się bawić w niezależne odtwarzacze lub konwersję, ale to zabawa znana z iOS, a nie z Androida.
Wielki plus należy się Google za dołączenie do seryjnego oprogramowania aplikacji Movies Studio. Ten prosty edytor pozwala na edycję filmów nawet w rozdzielczości FULL HD. To naprawdę fajna zabawa, szczególnie, gdy chcemy przygotować prosty montaż np. na Youtube.
Nawigacja i mapy – ocena 6
Temat nawigacji dla systemu Android opisywaliśmy już przy okazji większości testów smartfonów z tym systemem. W telefonie znajdziemy bezpłatną nawigację Google, a w Google Play kilka bardzo dobrych płatnych rozwiązań, z których najbardziej ceniony jest Naviexpert i Automapa. Nawigacja Google jest najlepiej zintegrowana z systemem – jest do niej obecnie dostęp bezpośrednio z Google Now oraz z Google Maps. Jest też bezpośredni skrót do nawigacji – Navigation. Do dyspozycji jest nawigacja piesza i samochodowa. Bardzo fajną funkcją nawigacji Google jest wizualizacja alternatywnych dróg bezpośrednio na mapie.
Obsługa plików Office – ocena 3
LG i Google źle potraktowało osoby, które przegrywają do swoich telefonów dokumenty MS Office. Po ich przegraniu do pamięci po prostu nie mamy czym ich otworzyć. Oczywiście możemy sobie doinstalować płatny lub bezpłatny pakiet do obsługi dokumentów, ale seryjnie taka aplikacja nie jest dostępna. Chyba lepszym rozwiązaniem jest w przypadku Androida całkowite przejście na usługi Google Drive, dzięki którym mamy dostęp do naszych dokumentów prawie z dowolnej platformy, a dodatkowo może je także eksportować do popularnych formatów Office lub PDF.
Współpraca z komputerem – ocena 2
LG Nexus 4 nie oferuje żadnego seryjnego pakietu do współpracy z komputerem. Na szczęście jest on widoczny jako dysk po podłączeniu do komputera, więc przegrywanie zdjęć lub filmów nie jest większym problemem. Dodatkowo możemy także korzystać z rozwiązań typu Dropbox, co już w ogóle ograniczy konieczność łączenia się kablem z komputerem. Zrobienie backupu całego telefonu jest już jednak skomplikowane i większość osób nie będzie szukała w Internecie niezależnych programów, które będą synchronizować nasz smartfon.
Bateria – ocena 4
Bateria w Nexusie nie działa za dobrze i przy ostrym użytkowaniu telefon trzeba podłączać do ładowarki już wieczorem. Gdy rzadziej korzystamy ze smartfonu to wytrzymuje on standardową już dla lepszych urządzeń dobę lub przy jeszcze rzadszym użyciu troszkę dłużej. Bateria jest zamontowana na stałe w obudowie. Ma pojemność 2100 mAh.
Bajery – ocena 4
Google Now to największy bajer smartfonu Nexus 4. Google Now to zmiana filozofii wyszukiwania potrzebnych nam Informacji. Google sam analizuje nasze zachowania i w aplikacji, w postaci zakładek podaje nam prognozę pogody, następne wydarzenia w naszym kalendarzu, ale także podaje ile będziemy jechać do pracy (rano) lub do domu (gdy już jesteśmy w pracy). Google Now to cicha rewolucja - już teraz jest gotowa integracja z GMAIL – każde potwierdzenie zakupu w sklepie internetowym, rezerwacja hotelu, rezerwacja stolika w restauracji – wszystko to pojawi się w naszym panelu Google Now.
Do panelu Google Now możemy w Nexusie wchodzić na trzy sposoby – poprzez napis Google w okienku wyszukiwania, naciskając i przeciągając do góry przycisk home lub poprzez aplikację Google.
Podsumowanie
LG Nexus 4 to udana mieszanka magii niskiej ceny plus marki Google. Szkoda, że nadal nie możemy go kupić w polskich sklepach, a najlepiej jakby od razu pojawił się także w ofercie naszych operatorów. Jest to bardzo udany sprzęt ze świetnym systemem, świetnym procesorem i bardzo dobrym ekranem. Czego nam w nim brakuje – chyba tylko pakietu sterowników do odtwarzania filmów oraz dobrego, lekkiego pakietu oprogramowania do komputera PC. Nexus 4, o czym nie należy zapominać, to także jeden z najładniejszych smartfonów dostępnych obecnie na rynku. Szkoda, że cieszyć się z niego może naprawdę niewielkie grono osób, które odwiedzają naszych zachodnich sąsiadów lub USA. Należy jednak podkreślić, że nie jest to telefon dla osób, które już po wyjęciu z pudełka chcą mieć wszystko gotowe do użycia – one mogą dojść do wniosku, że Nexus 4 jest dużo „biedniejszy” do Samsungów, Sony i HTC. Gdy jednak zainstalujemy na nim swoje ulubione aplikacje to będziemy z niego naprawdę zadowoleni.
Zdjęcia telefonu:
Ekrany z telefonu: