W pierwszych dniach stycznia 2003 r. jedynie ok. 1/3 abonentów Telekomunikacji Polskiej będzie mogło teoretycznie skorzystać z usług międzynarodowych innego operatora niż narodowy. Do końca stycznia odsetek ten wzrośnie do ok. 42 proc.
"Na początku stycznia jedynie 3,5 mln naszych linii będzie umożliwiało dzwonienie za granicę przez innego operatora niż Telekomunikacja Polska" - powiedział dziennikowi Rzeczpospolita przedstawiciel TP i dodał, że do końca przyszłego miesiąca liczba linii wzrośnie do 4,5 mln. - "Reszta klientów sukcesywnie będzie uzyskiwała taką możliwość" - dodał rozmówca z TP i wyjaśnił, że ograniczenia wynikają z przyczyn technicznych - problemów dostawców central ze zmianą oprogramowania.
Operatorom niezależnym m.in. Netii oraz NOM nadal nie udało się uzgodnić zasad rozliczeń międzyoperatorskich za połączenia międzynarodowe. Ciągle też TP żąda, by w tzw. punktach styku sieci operatorów niezależnych z jej siecią były wydzielone osobne wiązki przewodów dla połączeń międzynarodowych.
Pełna treść artykułu znajduje się tutaj