Urząd Komunikacji Elektronicznej opisał na swoim blogu przypadek abonenta, u którego proces przeniesienia numeru między operatorami zakończył się poważnymi problemami technicznymi. Choć formalnie numer został przeniesiony w lutym 2025 roku, a połączenia głosowe, SMS-y i internet działały poprawnie, przez niemal dziewięć miesięcy nie funkcjonowały MMS-y w relacji z poprzednią siecią.
Jak relacjonuje UKE, problem miał charakter wybiórczy. Abonent nie mógł wysyłać ani odbierać MMS-ów wyłącznie z numerami w sieci dawcy. W kontaktach z innymi operatorami usługa działała prawidłowo. Standardowe działania, takie jak wymiana karty SIM, reset ustawień sieciowych czy zmiana telefonu, nie przyniosły efektu, ponieważ źródło usterki nie znajdowało się po stronie urządzenia użytkownika.
Urząd wyjaśnia, że przyczyną był błąd w infrastrukturze sieciowej dawnego operatora. Po przeniesieniu numeru jego systemy nie zostały w pełni zaktualizowane, przez co numer wciąż był traktowany jako „wewnętrzny”. W efekcie MMS-y były kierowane do nieistniejących zasobów zamiast do nowej sieci. To klasyczny przykład błędu routingu wynikającego z nieprawidłowych wpisów w rejestrach HLR i tablicach kierowania ruchu.
UKE podkreśla, że w takich sytuacjach kluczową rolę odgrywa interwencja regulatora. Zgodnie z obowiązującym Prawem Komunikacji Elektronicznej, jeśli po przeniesieniu numeru nie wszystkie usługi działają poprawnie, proces MNP można uznać za wadliwie przeprowadzony. Abonent nie musi wówczas czekać na zakończenie standardowej procedury reklamacyjnej, aby zwrócić się o pomoc do UKE.
Urząd przypomina, że właściwą ścieżką działania jest równoległe złożenie reklamacji u obecnego operatora oraz wniosku o interwencję do UKE. Interwencja ma charakter doraźny i służy przywróceniu pełnej funkcjonalności numeru. Dopiero w dalszej kolejności, jeśli operator odmówi rekompensaty za czas trwania problemu, możliwe jest skorzystanie z procedury pozasądowego rozwiązywania sporów przed UKE.
W opisywanym przypadku dopiero zaangażowanie regulatora doprowadziło do usunięcia błędnych konfiguracji po stronie dawcy numeru i przywrócenia prawidłowego działania MMS-ów. UKE zwraca uwagę, że podobne problemy, choć rzadkie, mogą się zdarzyć, a szybka interwencja pozwala skrócić czas ich trwania i uniknąć wielomiesięcznych sporów z operatorami.