Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji wezwała polskie kanały telewizyjne do wstrzymania kampanii reklamowej operatora wirtualnego Mobilking. Rada napisała w liście do stacji telewizyjnych: „(…) W obecnie trwającej kampanii telefonii komórkowej MOBILKING pojawiają się sceny, w których kobiety przedstawione są jako osoby nieporadne, których próby radzenia sobie w trudnych sytuacjach kończą się niepowodzeniem (…)”. Radzie chodzi o przepis ustawy o radiofonii i telewizji, który określa, że reklama nie może zawierać treści dyskryminujących ze względu na płeć.
Mobilking ma inną opinię na ten temat: „Dziwi nas tak ostra reakcja Krajowej Rady w stosunku do szacunkowo niewielkiej liczby skarg”, mówi Tomasz Rudnicki, dyrektor zarządzający MOBILKING. „Ta decyzja dyskryminuje punkt widzenia prawdziwych mężczyzn i utrudnia im zapoznanie się z naszą ofertą oraz wyrobienie sobie własnego zdania. Pokazujemy w reklamie piękne i ambitne kobiety z przymrużeniem oka. Wiemy, że one same śmieją się z sytuacji, które obejrzały w spocie reklamowym”.
Firma przygotowała już nową wersję kampanii z wyciętymi fragmentami filmu i napisem "ZAKAZANO". Nowa wersja została zaakceptowana przez stacje komercyjne, jedynie TVP nadal nie chce prezentować spotów operatora. Mobilking mógł przygotować dla TVP skróconą wersję spotu (drugą, nie kontrowersyjną część), ale operator ewidentnie chce skorzystać na proteście KRRiT i wzbudzić zainteresowanie mediów. Mobilking twierdzi, że będzie musiał ponieść koszty związane ze zmianą terminarza kampanii w stacjach Telewizji Polskiej.
Kolejne protesty mogą pojawić się w sprawie serwisu internetowego operatora, który zawiera treści typu "hard porno". Podobny content był na stronie PLAY w dniu startu sieci, ale został po paru godzinach usunięty.
Reklamę przygotowała czeska agencja KASPEN.
Firma twierdzi, że za 2-3 miesiące będzie miała tylu klientów, co wszyscy MVNO na koniec 2007 r. (czyli około 50 tys.). Do końca roku liczba klientów ma wzrosnąć do 200 tys.