Według Gazety Wyborczej, na przełomie maja i czerwca UKE przeprowadzi kontrolę firm CenterNet i Mobyland. Operaorzy ci powinny rozpocząć działalność komercyjną 30 maja tego roku. Zobowiązuje je do tego wydana przez UKE decyzja przydzielająca częstotliwości. Dodatkowo do końca 2009 r. miały objąć zasięgiem 15 proc. mieszkańców kraju, do końca 2012 r. - 30 proc. Na przygotowanie się miały półtora roku, jednak Mobyland wysłał już do UKE pismo z prośbą o rozmowy w sprawie zmiany terminu realizacji zobowiązań. Mobyland deklaruje, że zasięg przewidziany warunkami przetargu może osiągnąć nawet 15 miesięcy później, niż przewidywała umowa z regulatorem.
Co grozi spółkom, które nie rozpoczną świadczenia usług na czas? Najdotkliwszą karą może być odebranie częstotliwości. "Ale jest to możliwe tylko wtedy, gdy operator nic nie robi, by rozpocząć działalność" - mówi Anna Streżyńska, prezes UKE. Jej zdaniem Mobylandu to nie dotyczy - spółka podpisała już bowiem m.in. umowę z brytyjską spółką LogicStar na zakup sieci GSM i negocjuje warunki międzynarodowego roamingu.