Motorola zaprezentowała swojego najnowszego flagowca – edge 40 pro. Na tle konkurencyjnych produktów Motorola wyróżnia się przede wszystkim 165 Hz odświeżaniem ekranu oraz 125W ładowaniem (z ładowarką w zestawie). Edge 40 pro należy również pochwalić za design. Biorąc pod uwagę topowe podzespoły to nie jest to najdroższy z tegorocznych flagowców. Za edge 40 pro zapłacimy 4799 złotych za wersję 12/256 GB.
Motorola zaprezentowała kolejny ładny smartfon. Bardzo podoba mi się głęboka czerń matowej obudowy, która bardzo skutecznie ukrywa ślady po dotyku. Zastosowane w edge 40 pro materiały mają wysoką jakość i są precyzyjne dopasowane. Wąskie ramki wyświetlacza dodają temu smartfonowi wdzięku. Podobnie jak w ThinkPhone uwagę zwracają fizyczne przyciski z precyzyjnym kliknięciem.
Edge 40 pro może pochwalić się normą uszczelnienia obudowy IP68, wysokiej klasy głośnikami stereo i bardzo szybkim czytnikiem linii papilarnych pod wyświetlaczem. Telefon waży niecałe 200 gramów i dobrze leży w ręku.
Mam dwie uwagi. Mniej istotna dotyczy dołączonego do zestawu przejrzystego etui, które w przeciwieństwie do obudowy bardzo łatwo się brudzi się. Drugim zastrzeżeniem są zaokrąglone krawędzie. Płaskie krawędzie są może mniej wygodne, ale czynią chwyt dużo pewniejszym.
Motorola edge 40 pro ma ekran o przekątnej 6,67 cala i rozdzielczości FHD+ 2400 x 1080 pikseli. Panel wykonany w technologii pOLED obsługuje odświeżanie wyższe od wszystkich tegorocznych flagowców – aż 165 Hz. Na naszym rynku tak wysokie odświeżanie oferował tylko bardzo niszowy i drogi model Asus ROG Phone 6.
Wyświetlacz Motoroli jest zakrzywiony z czterech stron. Ramki wyświetlacza są symetryczne i równie wąskie co w najnowszych modelach konkurencji. Ekran obsługuje HDR10+ i Dolby Vision w popularnych serwisach strumieniujących wideo.
Ekran zachwyca kolorami i kątami widzenia, ma wszystkie niezbędne ustawiania, w tym również możliwość ustawienia odświeżania na stałe na 165 Hz. Producent nie podaje danych dotyczących jasności, ale z pewnością jej nie brakuje.
W Motoroli znajdziemy same najmocniejsze podzespoły: procesor Snapdragon 8 Gen 2, 12GB RAM LPDDR5X oraz 256 GB pamięć na pliki i system w technologii UFS 4.0. W benchmarku Antutu smartfon zajął czwartą pozycję w rankingu uzyskując 1264822 punktów.
Połączenie najmocniejszej specyfikacji z odświeżaniem 165 Hz daje poczucie wyjątkowej płynności i duży komfort dla użytkownika. Właśnie takie cechy odróżniają flagowce od coraz lepszej średniej półki.
Pakiet łączności obejmuje 5G, WiFi 6E i 7 (w przyszłości) oraz Bluetooth 5.3.
Edge 40 pro działa pod kontrolą najnowszego Androida 13 z aktualizacjami zabezpieczeń z pierwszego lutego. Motorola odświeżyła wyglądu systemu, czego pierwsze efekty mogliśmy zobaczyć już w poprzednich modelach edge 30. Personalizacja wyglądu daje użytkownikowi wiele możliwości. Dostajemy również zupełnie nową aplikację moto, która zbiera w jednym miejscu wszystkie dodatkowe funkcje. Całość jest spójna i dobrze wygląda, dając użytkownikowi poczucie dopracowanego produktu.
Podobnie jak inne telefony Motoroli, edge 40 pro oferuje użytkownikowi gesty moto, możliwość podłączenia zewnętrznego ekranu dzięki funkcji Ready For, a także możliwość wykorzystania telefonu jako kamery internetowej USB bez instalowania sterowników. Naszym zdaniem najważniejszą cechą telefonów Motoroli jest niemal czysty i dobrze zoptymalizowany system.
Motorola ma zestaw trzech aparatów. Dwa z nich, główny i szerokokątny, mają rozdzielczość 50 megapikseli, a trzeci z dwukrotnym powiększeniem optycznym ma rozdzielczość 12 megapikseli. Główny aparat ma jasność obiektywu F/1.8, szerokokątny F/2.2, a teleobiektyw ma wysoką jasność F/1.6 i spełnia rolę obiektywu portretowego. Aparat szerokokątny ma wbudowany autofocus i potrafi robić zdjęcia makro. Telefon nagrywa wideo 8K.
Producent tym razem nie zdecydował się ani na zastosowanie calowej matrycy ani na wysoką rozdzielczość 200 megapikseli. Najważniejsze nowości znajdziemy w oprogramowaniu i dotyczą przede wszystkim filmowania. W edge 40 pro otrzymujemy nowy tryb stabilizacji, który utrzymuje horyzont poziomo niezależnie jak mocno obrócimy telefon. Tryb ten jest dostępny tylko podczas nagrywania Full HD. Drugą nowością jest podwójny zapis, który nakłada obraz z przedniego aparatu na widok z głównej kamery, gdy zaczniemy mówić i ukrywa, gdy przestaniemy komentować swoje nagranie.
Jakość zdjęć z motoroli jest dobra zarówno w dzień jak i w nocy. Szczególnie tryb nocny oraz niezawodne działanie autofokusa zrobiły na mnie dobre wrażenie. Godne uwagi są także wysokiej jakości zdjęcia makro. Motorola robi postępy w fotografii mobilnej, nie jest to jednak poziom najlepszych i najdroższych flagowców z calową matrycą. Zdjęcia z aparatu szerokokątnego, mimo wysokiej rozdzielczości zbyt mocno odróżniają się od głównego aparatu.
Edge 40 pro w dalszym ciągu nie pozwala użytkownikowi przełączać się pomiędzy aparatem szerokokątnym a głównym podczas nagrywania w rozdzielczości 4K. Ta możliwość jest zarezerwowana dla rozdzielczości 1080p. Jakość wideo jest na dobrym poziomie, ale stabilizacja nie jest tak skuteczna jak w modelach konkurencji.
Motorola ma baterię o pojemności 4600 mAh i bardzo mocną ładowarkę o mocy 125W w zestawie.
Smartfon osiągnął bardzo dobry wynik w teście strumieniowania wideo przekraczając 20 godzin ciągłego działania i to z odświeżaniem ekranu ustawionym na 165 Hz. Mimo nieznacznie mniejszej pojemności to wynik ze ścisłej czołówki smartfonów.
125W ładowarka jest szybsza niż w poprzednich modelach Motoroli - od połowy pojemności baterii naładowała telefon w około 10 minut. Edge 40 pro obsługuje także 15W ładowanie bezprzewodowe oraz 5W ładowanie zwrotne.
Motorola edge 40 pro to udany i niedrogi (jak na flagowca) smartfon. W porównaniu do poprzednich modeli producenta i oferty konkurencji ma kilka cech, na które warto zwrócić uwagę: odświeżanie ekranu 165 Hz, dobrej klasy głośniki stereo, niemal czysty i atrakcyjnie wyglądający system, 125W ładowanie z ładowarką w zestawie. Mi najbardziej spodobał się wygląd obudowy i wąskie ramki wyświetlacza. Najmocniejsza specyfikacja dorównuje najnowszym modelom konkurencji.
Chociaż Motorola robi dobrej jakości zdjęcia, zabrakło jej mocnego wyróżnika, takiego jak calowa matryca. Funkcje aparatu wciąż pod pewnymi względami ustępują konkurencji. Nie są to jednak poważne minusy, które byłyby mocno odczuwalne w codziennym użytkowaniu. Ponieważ większość rywali ma wyższe ceny, łatwiej takie rzeczy edge 40 pro wybaczyć. Ten smartfon ma w sobie coś takiego, że po prostu może się podobać i sprawia przyjemność, gdy trzymamy go w ręku.