mPay przygotowuje się do obsługi rozliczeń o dużej wartości. Maria Juszczyk, dyrektor ds. marketingu i komunikacji mPay powiedziała portalowi GazetaPrawna.pl, że firma stara się rozpoznać obecne potrzeby użytkowników. „Pracujemy nad kolejnymi usługami i rozwiązaniami, które jeszcze bardziej usprawnią procesy płatnicze. Już w tej chwili można za pomocą mPay płacić za rachunki, ale chcemy, aby było to jeszcze prostsze i bardziej powszechne.” – dodała.
„Kolejne nowości powinny pojawić się już w najbliższych tygodniach i miesiącach. Nasza oferta jest uzupełnieniem istniejących rozwiązań, stosowanych w bankach i przez innych operatorów. Nasze rozwiązania kierujemy głównie na rynek płatności gotówkowych (ilościowo 94 proc. transakcji), gdzie koszt obsługi transakcji jest największy, a inne instrumenty płatnicze nie są wykorzystane” – wyjaśnia Maria Juszczyk.
Obecnie firma sprawdza czy polscy klienci byliby zainteresowani rozliczaniem w ten sposób rachunków. W ankiecie zamieszczonej obecnie na stronie internetowej mPay zadano pytania o miejsca, gdzie klienci chcieliby używać swoich komórek do bezgotówkowych płatności. To już nie tylko małe zakupy w kiosku, ale także „rachunki i ubezpieczenia” czy „wizyta lekarska i apteka” oraz odpowiednik usługi cash back dla posiadaczy kart płatniczych, czyli wypłaty gotówki przy drobnych zakupach w sklepie.
Na razie z usług mPay korzysta 30 tys. osób, a największym powodzeniem cieszy się płacenie za parkowanie – dodaje Maria Juszczyk.