Konsorcjum France Telecom-Kulczyk Holding, do którego należy 47,5 % akcji TP S.A., nie jest na razie zainteresowane zwiększeniem udziałów w spółce. Konsorcjum ma opcję zakupu od skarbu państwa 2,5 % udziałów TP SA plus jedna akcja do końca 2002 r.. "Ministerstwo nie prowadzi w tej sprawie żadnych rozmów z konsorcjum" – powiedziała dziennikowi Prawo i Gospodarka Magda Nienałtowska z biura prasowego resortu skarbu. Z kolei biuro prasowe FT w Warszawie odmówiło jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie.
Tymczasem na rynku krążą pogłoski, jakoby konsorcjum było bliskie wykonania opcji zakupu (informacje te miałyby pochodzić z kręgów zbliżonych do FT). Jest to wiadomość na tyle istotna, że znalazła się w raporcie jednego z banków inwestycyjnych. Przekroczenie progu 50 % udziałów konsorcjum w TP SA oznacza m.in., że polska spółka będzie konsolidowana przez FT, a to z kolei może zwiększyć naciski Francuzów na poprawę jej wyników.
Niektórzy analitycy wątpią jednak w sens zwiększenia przez FT udziałów w TP SA. "Spółka będzie miała słabe dane finansowe, a to – w przypadku konsolidowania - negatywnie wpłynęłoby na wyniki FT" - powiedział PG Radosław Solan, analityk BDM PKO BP. Według niego, Francuzi nie mają problemu z zarządzaniem spółką. "Po co więc już teraz dokupować akcje?" – pytał Solan.