Netia planuje w przyszłym roku podwoić liczbę abonentów szerokopasmowego internetu, poinformował prezes Mirosław Godlewski w rozmowie z agencją informacyjną ISB. Prezes podtrzymał prognozy, według których do końca tego roku firma chce przekroczyć 200 tys. abonentów tej usługi, a w połowie 2010 r. - 1 mln. Na realizację tej strategii spółka przeznaczy w sumie 700 mln zł, z czego 200 mln zł to wydatki typu operacyjnego (m.in. marketing, sprzedaż, prowizje), a 500 mln zł - inwestycje. "Najtańsze jest dla nas zdobycie klienta w naszej własnej sieci. Trzeba pamiętać, że mamy 500 tys. linii abonenckich, na których pod koniec ubiegłego roku świadczyliśmy tylko 400 tys. tradycyjnych usług telefonicznych i tylko 57 tys. było wykorzystanych do świadczenia usługi szerokopasmowego dostępu do internetu" - powiedział Godlewski. Podkreślił, że w tym segmencie widzi możliwość potrojenia liczby użytkowników internetu.
Godlewski poinformował, że w II połowie przyszłego roku Netia zacznie oferować usługi konwergentne z operatorem sieci mobilnej Play. Dodał, że spółka nie przeprowadza obecnie analiz dotyczących połączenia Netii i Play, ale pod koniec przyszłego roku ten temat może powrócić.
Netia pracuje także nad kolejnymi akwizycjami. Spółka chce przejmować przede wszystkim lokalnych dostawców internetu, żeby zwiększać swoją bazę abonentów. "Szacujemy, że w Polsce jest około 4 tys. małych osiedlowych dostawców internetu, mamy zidentyfikowanych kilkaset firm, które są w obszarze naszego zainteresowania, a prowadzimy obecnie rozmowy z kilkunastoma" - powiedział ISB szef Netii. Zaznaczył, że spółka nie złoży prawdopodobnie oferty wszystkim firmom, z którymi rozmawia. Dodał, że nie interesują go dostawcy telewizji kablowej, m.in. dlatego, że są zbyt wysoko wycenieni.
Netia może zacząć świadczyć usługi szerokopasmowego internetu w oparciu o uwolnioną lokalną pętlę abonencką (LLU) w I kw. 2008 roku. "Jesteśmy w trakcie procesu uruchamiania LLU i zakładam, że w oparciu o tę technologię zaczniemy świadczyć usługi na początku przyszłego roku" - powiedział agencji ISB Godlewski. "Mamy wybranego dostawcę sprzętu, jesteśmy przygotowani finansowo" - dodał szef Netii. Poinformował, że spółka przeprowadzi operację korzystając ze środków własnych oraz linii kredytowej Rabobanku. "Mamy zidentyfikowane precyzyjnie te węzły TP SA, gdzie chcielibyśmy umieścić własny sprzęt" - powiedział Godlewski. Dodał, że Netia złożyła zamówienia na ponad 100 takich węzłów Telekomunikacji Polskiej SA (TP SA). "Teraz jesteśmy w procesie niezbędnych uzgodnień" - powiedział Godlewski. Dodał, że negocjacje z TP idą dość uciążliwie. "Spotykamy się z opóźnianiem procesu i swojego rodzaju biernym oporem operatora dominującego" - powiedział Godlewski. Ocenił, ze gdyby negocjacje szły sprawnie, to Netia już mogłaby oferować swoje usługi w oparciu o LLU.
Netia będzie się domagać milionów złotych odszkodowań do Telekomunikacji Polskiej. "Współpraca z TP wygląda dziś lepiej, niż na początku roku, co wynika częściowo z automatyzacji procesów u naszego partnera. Pojawiają się też dodatkowe elementy dyscyplinujące wynikające z naszej umowy bilateralnej" - powiedział ISB Godlewski. Wyjaśnił, ze chodzi o kary za opóźnienia, lub powolne usuwanie awarii. "Już zaczęliśmy naliczać te kary" - poinformował Godlewski. "Mówimy o milionach złotych tylko za końcówkę tego roku. Ta liczba to przeliczone na kary opóźnienia w aktywacji klientów i problemów technicznych, które nie zostały usunięte na czas" - powiedział Godlewski.