Według Gazety Wyborczej Niezależny Operator Międzystrefowy zażądał 18.07 od Telekomunikacji Polskiej 81 mln zł odszkodowania za utrudnianie mu rozpoczęcia działalności w telefonii międzymiastowej. NOM wysłał pismo do TP SA z wezwaniem do zapłaty z tą kwotą, bo na tyle firma oszacowała swoje straty z winy TP SA, która "umyślnie uniemożliwiała NOM rozpoczęcie świadczenia usług". Wcześniej prezes NOM Włodzimierz Strzemiński wspominał o kwocie zbliżonej do 200 mln zł, ale prawnicy operatora uznali, że w polskim systemie prawnym trudno będzie udowodnić wszystkie straty związane z opóźnieniem rozpoczęcia działalności firmy. Według szacunków resortu łączności do końca miesiąca NOM zdobędzie 7 proc. rynku połączeń międzymiastowych. |