Przykro mi, że pierwszy raz od wielu lat muszę to napisać, ale w tym roku po raz pierwszy nie widzę sensu zmieniać Note'a 4 na 5. Specyfikacja niczym szczególnym nie zaskakuje i nie sprawia, że czuje się potrzebę wymiany zeszłorocznego Note'a na 5 (z uwagi chociażby na jakiś nowy super bajer lub dużo lepszą wydajność). To jest bardo mała ewolucja (bardzo lekki lifting).
Zgadzam się. Mam Nota 3 i czekałem na N5 ale jednak kupie N4. Różnica cenowa będzie spora wiec nie ma sensu wyrzucać jakieś 1500zl w błoto. Może w przyszłym roku czymś zaskoczą.
Należy jeszcze zwrócić uwagę na to, że kilka nowości w stosunku do Note'a 4 osiągnięto jedynie przez nowe funkcje systemu, a nie nowe podzespoły, np. Live Broadcast, skróty do dowolnych aplikacji w menu rysika, Real-time HDR. Nie zapomnijmy o bardzo istotnych minusach nowej konstrukcji. Brak gniazda karty pamięci (ta wada z pewnością przyćmi 4GB RAMu, ponieważ 3GB w zupełności w Note 4 wystarczy) oraz mniej pojemna i niewymienna bateria. Różnica w głośniku o 0,2 W jest nie do usłyszenia (w Note 4 na max. głośności jest wystarczająco głośno). Co z tego że mamy LTE w cat. 6, czy 9 jak w Polsce jest cat 4 (150/50 Mbps) i jeszcze przez wiele lat się to nie zmieni (żeby wogóle było te 150/50 to w telefonie mi to w zupełności wystarczy bez potrzeby jakiś nierealnych 300 Mbps.
Jedyne co tak na prawdę przemawia za nowymi samsungami s6 i spółka oraz note 5 to zastosowanie ufs 2.0 zamiast powolnego (względem ufs:) emmc 5.0. ALe ten jeden plus nie przeważy minus jak brak SD i wymienialnej baterii. sorry ale mi już kilka razy zapasowa bateria w plecaku uratowała "życie":)