Operatorzy krytykują polskie prawo opóźniające rozwój konkurencji

Newsy
Żródło: media trend
Opinie: 6

4 grudnia 2006 odbyła się debata pt.: „Bariery i szanse wejścia operatorów i usług teleinformatycznych w Polsce (rynek, rząd, samorząd)”.

Uczestnicy dyskusji podkreślali, że główne bariery rozwoju infrastruktury telekomunikacyjnej nie leżą po stronie prawa telekomunikacyjnego, lecz regulacji z innych obszarów takich jak prawo budowlane, czy przepisy ochrony środowiska. Apelowano o dalsze aktywne wsparcie ze strony Urzędu Komunikacji Elektronicznej w zakresie równych szans dla operatorów. Jednocześnie podkreślano, że regulacje powinny wspierać i zachęcać do inwestycji w infrastrukturę telekomunikacyjną. Ciągłe zmiany reguł gry uniemożliwiają operatorom podejmowanie długofalowych decyzji inwestycyjnych, co ostatecznie odbija się niekorzystnie na cenach dostępu do infrastruktury. Operatorzy wspomnieli o kompletnym braku zainteresowania wspólnymi inwestycjami telekomunikacyjnymi ze strony samorządów.
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji postulowała wprowadzenie warunków przyłączenia do sieci telekomunikacyjnych jako dokumentu obligatoryjnego do pozwolenia na budowę obiektu. Ponadto wskazywano na paraliż inwestycji telekomunikacyjnych ze względu na:

  • nadmiernie rozbudowane obostrzenia w prawie budowlanym i ochrony środowiska

  • brak organizacyjnego wsparcia takich inwestycji ze strony Ministerstwa Transportu

  • brak koordynacji z rządem i samorządem i uznania inwestycji telekomunikacyjnych jako cel publiczny

  • brak włączenia inwestorów telekomunikacyjnych do procesu uchwalania planów miejscowego zagospodarowania terenu.

Nowe bariery administracyjne istotnie zahamowały tempo inwestycji, co negatywnie przekłada się na zdolność Polski do realizacji strategii rozwojowych, w tym rozwoju regionalnego i telekomunikacyjnej, oraz wiele kluczowych dla gospodarki parametrów. Według szacunków ekonometrycznych usunięcie tych barier w procesie inwestycyjnym może oznaczać wzrost inwestycji nieomal o 10 mld PLN rocznie (ok. 0,83% PKB) - w krótkim okresie (do 3 lat) przełożyć się to może na ok. 100 tysięcy nowych miejsc pracy oraz 2,4 mld PLN dodatkowych wpływów budżetowych rocznie.
Instytut Łączności podkreślał, że szanse rozwoju rynku stwarza postęp technologiczny. Dostęp bezprzewodowy do sieci będzie notował najmocniejszą tendencję wzrostową. Zintegrowane usługi typu triple play staną się niedługo normą dla operatorów, co otworzy nowe szanse dla operatorów satelitarnych i telewizyjnych.
Operator P4 przedstawił poważne bariery w realizacji inwestycji leżące po stronie norm ochrony środowiska, które przewyższają kilkudziesięciokrotnie poziom europejski. Pomimo potwierdzenia przez WHO braku dowodów na negatywny wpływ radiowych stacji bazowych na zdrowie człowieka, w Polsce nadal mnożą się utrudnienia prawne w tym zakresie. Dodatkowym utrudnieniem są ograniczenia w planach miejscowego zagospodarowania.
W sumie powyższe utrudnienia potrafią sparaliżować proces inwestycji telekomunikacyjnej na klika lat. W Polsce inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną są najniższe w Europie, co ma negatywny wpływ na całą gospodarkę.
Postulowano, aby Urząd Komunikacji Elektronicznej stymulował konkurencję infrastrukturalną (a nie usługową), jako jedyną gwarantującą długotrwały efekt spadku cen za usługi.

Polkomtel poparł wniosek o złagodzenie norm budowlanych i ochrony środowiska. Inwestycje telekomunikacyjne powinny być traktowane priorytetowo przez administrację rządową i samorządową. Ponadto należy operatorom zapewnić stabilne warunki inwestycyjne. Nie można pobierać od nich gigantycznych opłat za częstotliwości do budżetu państwa ,a następnie mnożyć bariery prawne i administracyjne uniemożliwiające realizację inwestycji.
Grupa TP stwierdziła, że prawo telekomunikacyjne również nie ułatwia operatorom realizacji inwestycji. Wielokrotne rozpisywanie i odwoływanie przetargów na częstotliwości uniemożliwia planowanie inwestycyjne. Brak jakichkolwiek gwarancji dla procesów inwestycyjnych-prawo telekomunikacyjne zmienia się z roku na rok i coraz bardziej komplikuje. Apel do UKE o wsparcie rozwoju infrastruktury, a nie tylko usług.

UPC Polska przekazało swoje sugestie dotyczące:

  • zorganizowanego wsparcia alternatywnych dostawców usług w relacjach z operatorami dominującymi, szczególnie w zakresie negocjacji umów o dostęp telekomunikacyjny i uwolnienie pętli lokalnej

  • wypracowania z udziałem UKE, nowego modelu przenoszenia numerów w oparciu o centralną bazę numerów

  • redukcji rosnących obciążeń dla małych operatorów szczególnie w zakresie obowiązków na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa.

Senator Jerzy Szymura po wysłuchaniu dyskusji powiedział, że jego zespół jest otwarty na sugestie ze strony środowiska telekomunikacyjnego, szczególnie w zakresie odpowiednich poprawek w przepisach prawnych ułatwiających inwestycje w infrastrukturę. Stwierdził, że opracowanie nawet najlepszej strategii rozwoju społeczeństwa informacyjnego musi być następnie monitorowane przez rząd na poziomie wykonania inwestycji. W tym zakresie potrzebna jest komunikacja z rynkiem ale także koordynacja działań z poszczególnymi ministerstwami.

Opinie:

Opinie archiwalne (6):

Komentuj

Komentarze / 6

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    dan-rut pisze: 2006-12-06 01:52
    Uważam, że operatorzy (akurat w tym przypadku) mają rację. Powinno się złagodzić przepisy, bo zaczyna dochodzić do paranoi.
    0
  • Users Avatars Mini
    dan-rut pisze: 2006-12-06 01:52
    Uważam, że operatorzy (akurat w tym przypadku) mają rację. Powinno się złagodzić przepisy, bo zaczyna dochodzić do paranoi.
    0
  • Users Avatars Mini
    maras pisze: 2006-12-06 09:44
    bardzo mądre zdanie znalazło sie w tym newsie "Apel do UKE o wsparcie rozwoju infrastruktury, a nie tylko usług" to co robi UKE to są kpiny bo jak dotąd swoimi decyzjami blokuje rozwój ifrastruktury.
    0
  • Users Avatars Mini
    jarek325 pisze: 2006-12-06 09:53
    "polskie piekiełko" - wziąść kase za koncesje, narzucić szybkość rozbudowy sieci a z drugiej strony długotrwałe procedury administracyjne przy wydawaniu zezwoleń na budowę stacji bazowej. Do tego protesty mieszkanców, którzy korzystają z komórek ale nie chcą mieć anten stacji bazowych nad głowami (to jest kolejny absurd).
    0
  • Users Avatars Mini
    jarek325 pisze: 2006-12-06 09:54
    cd. - Z jednej strony przeszkadza stacja bazowa (najczęściej są klasy 5 o mocy nadajnika 20W dla pasma 900Mhz), a z drugiej strony nie przeszkadza komóreczka przy "mózgownicy" pracująca podczas szczytowania z mocą do 2W. O wszechobecnych w domach mikrofalówkach "siejących" promieniowaniem na pasmie 2,45Ghz z dość pokaźną mocą - już nie wspomnę.
    0
  • Users Avatars Mini
    zizi pisze: 2006-12-06 16:50
    Ktoś powinien napisać, rozpowszechnić i nagłośnić temat, bo panują błędne przekonania i przekłamania. Rzetelne opracowanie co, jak, gdzie i kiedy może pomóc rozwiązać problem.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: