Orange poinformował, że w piątek w swoim sklepie internetowym, w którym sprzedaje urządzenia bez umowy w ciągu kilku minut sprzedał ponad 3 tysiące produktów.
Ruch w tym serwisie był 10 razy większy niż dla całego portalu Orange Polska w godzinach szczytu.
Największą atrakcją Black Friday w Orange były trzy produkty:
Samsung Galaxy S7 - 777 zł
Lenovo Moto Z - 499 zł
Huawei ShotX - 199 zł
Samsungów S7 i Moto Z do sprzedaży było po 50 sztuk, Huawei ShotX było więcej – 100 sztuk.
W czasie sprzedaży okazało się, że sklep ma błąd w oprogramowaniu, który podmieniał dane klientów na dane jednej wybraj osoby. Dodatkowo przy tak dużym obciążeniu serwis ze sklepem przestał w ogóle działać. Klienci w komentarzach na blogu firmowym Orange zaczeli także podejrzewać, że większość atrakcyjnych smartfonów została wykupiona przez pracowników operatora. Rzecznik Orange, Wojciech Jabczyński, kategorycznie temu zaprzeczył.
Sklep został na razie wyłączony i nie jest dostępny dla klientów. Wyświetlany jest tylko poniższy komunikat:
Dziękujemy za OLBRZYMIE zainteresowanie ofertą urządzeń bez umowy. Wszystkie urządzenia przygotowane na Black Friday zostały wyprzedane.
Już wkrótce otworzymy nasz sklep z urządzeniami bez umowy na stałe z kolejnymi super okazjami.
Za utrudnienia serdecznie przepraszamy.
Bardzo przepraszam za sytuację. Była ona spowodowana błędem programistycznym, który pojawiał się dopiero przy dużym obciążeniu serwisu. Został szybko wyeliminowany o godz. 8:40. Osoby, których dotyczył problem z danymi zostaną przez nas powiadomione. https://t.co/KYPqFomvso
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) November 24, 2017