Grupa TP realizuje zapowiedzi o rozpoczęciu działalności na rynku usług finansowych. "23 grudnia kończymy przetarg na partnera bankowego, który pomoże wdrożyć usługi finansowe" — powiedział dziennikowi Puls Biznesu Krzysztof Sieczkowski, dyrektor pionu rozwoju nowych produktów grupy TP. TP chce równolegle wybrać bank, który będzie m.in. wydawał karty kredytowe sygnowane logo Orange (lub TP), oraz operatora systemu płatności bezstykowych (Visa lub Mastercard). Operator chce sprzedawać karty kredytowe i naklejki na telefony komórkowe, które będą służyły do płatności mobilnych. M-płatności mają przyciągnąć klientów na konkurencyjnym rynku kart kredytowych. "Bez problemu pozyskamy 300 tys. klientów w ciągu trzech lat" — deklaruje Krzysztof Sieczkowski.
"Możemy na tym zarobić kilkadziesiąt milionów złotych w ciągu trzech lat. Nakłady zwrócą się wcześniej niż za trzy lata" — mówi Krzysztof Sieczkowski. Operator spodziewa się, że bank podzieli się z nim wszystkimi korzyściami związanymi z operacjami na karcie — od prowizji bankowej do wpływów z przeterminowanych odsetek. Operator przejmie na siebie koszty marketingu.