Orange i T-Mobile testują już wspólne nadajniki LTE 800

Komentarze / 26

• 
  Pablo pisze: 2016-10-06 08:21

  U mnie Orange udostepnia blok T-Mobile w LTE 800. Efekt internet max 36Mb/s zamiast 72Mb/s przy pełnym zasiegu.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  Pablo pisze: 2016-10-06 08:37

  Za to mam zasięg LTE w Orange i T-Mobile:)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  xyz pisze: 2016-10-06 12:25

  Na jakich modelach Lumii można LTE 800MHz odbierać? Czy umowa roamingowa z Play obejmuje też te pasma?

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  Janusz pisze: 2016-10-06 12:27

  Współdzielenie stacji to przyszłość i większy zasięg. SUPER.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  Idol pisze: 2016-10-06 16:26

  Zazwyczaj co wspólne to gorsze dla klienta, a tańsze od strony operatora.Ja bym się tak nie podniecał bo co z tego, że sygnał jest skoro jego jakość nie będzie z efektem wow.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  OrangeToDziadostwo pisze: 2016-10-06 21:48

  do Orange Polska i T-Mobile. 5km od Rzeszowa ludzie nie maja całkowicie zasięgu!! Z czym do ludzi?? Materiał video: https://www.youtube.com/watch?v=5YGIyfMDJhA

  Usuń Zgłoś do usunięcia -2
• 
  LTE pisze: 2016-10-06 22:32

  OrangeToDziadostwo, obejrzałem reportaż i nie zdziwiło mnie to, normalka, kiedy pisałem czasem w necie o negatywnych stronach wspólnego zasięgu byłem hejtowany, więc teraz jakoś nie żal mi tych ludzi, jak wybrali tak mają i niech się męczą skoro tak chcieli

  Usuń Zgłoś do usunięcia -1
• 
  LTE pisze: 2016-10-06 22:37

  NetWorks jest dobre dla obu sieci dlatego, że wydają mniej kasy i to jest powód dlaczego ten wspólny zasięg zrobili, wszystkie inne tłumaczenia to tylko reklama

  Usuń Zgłoś do usunięcia -1
• 
  LTE pisze: 2016-10-06 23:26

  OTD wypierdalaj stąd pierdolnięty śmieciu.

  Usuń Zgłoś do usunięcia -2
• 
  OrangeToDziadostwo pisze: 2016-10-07 00:06

  Patrząc na to wszystko śmiało można wysnuć wniosek że obecnie Orange i T-Mobile to pod względem zasięgu to najgorsze sieci. Na Podkarpaciu takich miejsc zapalnych, miejsc "sporu" z klientami jest bardzo wiele. Noż się w kieszeni otwiera że zaczynają się problemy już w samym Rzeszowie i w niedalekiej odległości od miasta. Można podnosić argument że Polkomtel ma tylko 7.8tyś stacji bazowych ale zapewnia o niebo lepsze pokrycie niż te NetWorkS! razem wzięte. Niestety, dziadostwo się robi w T-Mobile tak jak i w Orange. Obydwie sieci robią się zacofane, nie potrafią nadążać za rozwojem urbanistycznym, za cywilizacją, za człowiekiem. A sprawej Rudnej Małej ja doskonale znam - to dość nowe osiedle i ludzie zostali odcięci od świata, nie ma tam nawet GSMu lub jest szczątkowy sam napis operatora... skandal.

  Usuń Zgłoś do usunięcia -1
• 
  ~ pisze: 2016-10-07 04:07

  Na wszystkie problemy z zasięgiem jest jedno rozwiązanie - zmiana operatora. Jeszcze można slac skargi do uke i to wszystko. Najlepiej zmienić dostawce uslug. Choc wspolczuje klientom z umowa terminowa. Nie ma nic bardziej wnerwiającego niż pogorszenie jakości uslug a do końca umowy jeszcze...rok. Czasami chyba lepiej zapłacić te kare umowna niż się użerać z oslami.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 2
• 
  LTE pisze: 2016-10-07 11:45

  Projekt NetWorks przewiduje mniejsze wydawanie kasy na nadajniki nawet kosztem usuwania niepotrzebnych dla sieci albo tak jak powiedziała w reportażu nie przewidują tam inwestycji - to przewidziało NetWorks tak chwalone przez wszystkich, którzy nie wiedzą na czym to polega

  Usuń Zgłoś do usunięcia 2
• 
  LTE pisze: 2016-10-07 11:49

  najciekawsze, że w reportażu ludzie mówili, że mają tel w T i O, a jakoś nie przyszło im do głowy wziąć Plus albo PLAY, jakby sami chcieli takich problemów jakie mają

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1
• 
  O.T.D. pisze: 2016-10-07 14:44

  Orange i T-mobile to największe i najbardziej technicznie rozwinięte sieci.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  ~ pisze: 2016-10-07 19:50

  @LTE rozwiń swoja wypowiedź w aspekcie wyjaśnień na czym to tak właściwie polega - jestem ciekaw Twojego zdania.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 00:27

  NetWorks czyli dzielenie nadajników na klientów obu sieci i te nadajniki są bardziej obciążone, oprócz tego zmniejszenie zasięgu jeśli z jakiegoś nadajnika korzysta mniej osób, żeby pobierał mniej prądu a to znaczy, że osoby podróżujące mogą mieć czasem problem ze złapaniem zasięgu i może zerwać połączenie, w NetWorks też obie sieci zosawiły dla siebie co najlepsze tego nie dzielą tylko mają dla siebie, chodzi o lokalizacje, że T może mieć zasięg gdzie wcześniej O przeważało, a O tam gdzie T przeważało, tak naprawdę chodzi głównie o lokalizacje i mniejsze wydawanie kasy na nadajniki, kasowanie nadajników o tym nie mówią, że usuwają nadajniki a ludzie narzekający, że stracili zasięg mają głęboko gdzieś tylko,że to jest wliczone w koszty

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 00:40

  nie mówią,że dzielą sygnał jednego pasma na pare kierunków kosztem jakości,a to znaczy, że jakość połączenia albo szybkość netu może być o wiele niższa niż normalnie, błędy jakie robią są porażające np gorszy zasięg bo monter nie dokręcił elementu i nadajnik choć jest działał do kitu, a ile jest nadajników z wadami powstałymi w montażu w środku nadajników... ile zamontowali instalacji gdzie nadajniki się zakłócają, ile lokalizacji jest wybranych źle, ile nadajników ustawili w złym kierunku przez co nachodzą na siebie sygnały z rożnych lokalizacji naraz zamiast zapewnić lepszy zasięg tam gdzie jest szczątkowy, nikt tego nie chce powiedzieć oficjalnie ale gdyby ktoś to solidnie skontrolował to dobre 30-50% nadajników które dzielą nadawałoby się do poprawienia wady, lokalizacje

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 01:02

  czy urzędnicy się na tym znają ? nie, znam pewną sprawe nieprawidłowości gdzie urząd nie wiedział o co pytać i fachowiec na zeznaniach sam mówił co i jak, a urzędnik słuchał tylko słuchał, nie będę więcej o tym szczegółów, ludzie też się nie znają dlatego mogą wciskać bzdety ludziom że jest lepiej, no dla sieci jest, poza tymi nielicznymi, którzy się znają, nic się nie poprawi póki ludzie nie zaczną się upominać o kontrole nadajników, sama firma nic nie zrobi bo przecież nie widzi problemu, po co się przykladać jak można się nie przykładać, wady są i będą bo tak jest dla firmy wygodnie, NetWorks jest korzystny tylko dla sieci, dla ludzi to loteria, jak trafią na dobry zasięg mogą się cieszyć, jak na gorszy to może być nawet brak zasięgu, najlepszy zasięg robią tam gdzie mają największy zarobek, jakaś firma dużo aktywacji, jakaś instytucja przetarg, itd, tam tak dobrze ustawią, skonfigurują pod potrzeby oczywiście i wszyscy zadowoleni, a,że da ludzi gorzej co tam, niech się cieszą, że w ogóle mają zasięg, wierzycie czy nie to taka jest prawda o NetWorks, a bajki o połączeniu, współpracy, lepszym zasięgu to zwyczajna reklama, marketing, robią tak, żeby to ładnie wyglądało i poważnie, przecież prawdy nie powiedzą, wytoczcie procesy, domagajcie się kontroli to się przekonacie jak wiele wad ma NetWorks jak te kontrole zrobią naprawdę rzetelnie ci którzy się znają a nie byle jak tak żeby wyszło, że jest dobrze bo tak się zdarza, że z góry wiadomo jaki ma być wynik i taki jest, to niestety jest rzeczywistość, wynik ma być dobry, to wiadomo zanim kontrola się odbędzie jeśli w ogóle się odbędzie

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 01:19

  inna sprawa, że ci monteży czasem w ogóle się nie znają, mniejszość dobrze się zna i przykłada do pracy, większość niestety albo się nie zna albo nie dostają części żeby dobrze zrobić swoją prace i wychodzi jak zawsze do kitu, a firmie jak to udowodnić nijak, zawsze coś się mogło uszkodzić, a przecież najważniejsze to ograniczenia w wydawaniu kasy, wiecie co firma myśli jak ktoś zgłasza problem z zasięgiem - idź sobie, zrezygnuj, nie będziemy dla ciebie wydawać kasy na dobry zasięg bo to się nam nie opłaca - i mówienie że odejdziesz do konkurencji nie ma sensu bo tego chcą ale oficjalnje nie powiedzą, mogłaby to być dyskryminacja, odmowa śświadczenia usług, firmy nie chcą się narażać na odszkodowania czy inne koszty i nie przyznają tego wprost, będą kluczyć dając do zrozumienia, że nic nie zrobią

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  ~ pisze: 2016-10-08 01:50

  @LTE dzięki za otwarcie oczu. Najbardziej zaciekawił mnie element dot. części sieciowych. To operatorzy celowo kupują dziadostwo czy jest problem z dostępnością części? Czy celowo nie chcą zamówić dobrego osprzętu? Czy w ogóle jest problem z dostępnością części?

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 02:41

  jedno i drugie, od dawna wiadomo, że kupują to czego na zachodzie nie chcą używać, od czego odchodzą, skutek może być taki, że może też już nie być do tego szrotu części, ale jak dostali niższe ceny na to czego zachodnie kraje chciały się pozbyć to kupili dawno temu bo tanie względem solidnego sprzętu, śrubki w tym latają, działa to jak chce i czasem dosłownie jak wiatr zawieje, jak firma robi 100 aktywek w odpowiedniej wysokości abo i więcej to mogą dostosować zasięg i to nie ma pewności czy na stałe, czasem 1-3 cm, a nawet mm w ustawieniu nadajnika robi dużą różnicę w zasięgu ale dla pojedynczych klientów nie będą się trudzić, za mały zysk, nawet na reklamacje odpisują osoby nie mające pojęcia o temacie ale znające się na reklamacjach, duża część pracy to łagodzenie klientów zamiast realnego działania które poprawi jakość sieci tylko że to nie jest wina ludzi tylko polityki firm narzuconej z góry, a to znaczy, że nie ma się do kogo realnie odwołać żeby było lepiej, robią co chcą i nikt tego nie kontroluje tak jak powinien, np nie ma zapisu w umowach, że jeśli zasięgu z powodu przeniesiena, modernizacji nadajników nie ma np 7 dni to sieci nie należy się prawo do żądania kary umownej, a taki zapis powinien być z automatu z mocy prawa, inaczej dalej będzie samowolka, inaczej sieć musiałaby kalkulować czy to się opłaca ale nie musi bo umowy zabezpieczają sieć bardziej niż klienta, jak nie ma zasięgu mogą powiedzieć, że może korzystać w innej lokalizacji i wszystko jest zgodne z prawem, a jednak obszar na którymieszka powinien być pod ochroną prawną która by zakładała,że to jedno z miejsc w którym musi mieć zasięg, niestety jak zwykle prawo jest w tyle

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-08 02:54

  obniżenie sygnału o którym było wcześniej też powoduje że jak zaczynasz korzystać z takiego nadajnika to on się zaczyna budzić i to chwile trwa, więc zanim nawiążesz połączenie to potrwa, tego nie było zanim powstał NetWorks, poza tym zasięg też zależy od systemów jak go przepuszczają, nie tylko od nadajników ale ta dyskusja jest bardzo szeroka, ogólnie jak słyszę podczas rozmowy przerywanie, niewyraźnie na NetWorks czyli w którejś z tych sieci to już wiadomo, że źle ustawione nadajniki i może jeszcze zła konfiguracja w ustawieniach technicznych w kompie ale od razu napisze, że to mogą zmienić tylko nieliczni a zwykli pracownicy nie mają pojęcia,że coś takiego istnieje

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  matis pisze: 2016-10-08 08:47

  Moim marzeniem jest by przesunac p4 na skraj czestotliwosci, przejecie przez t mobile bloku po netnet i wspolne czestotliwosci t mobile i orange a to by bylo 20 mhz obok siebie i predkosc do 150 mb/s z duzym zasiegiem. Ktos ma takie info o takich dzialaniach?

  Usuń Zgłoś do usunięcia -2
• 
  OrangeToDziadostwo pisze: 2016-10-08 22:56

  @LTE czyli wg. Ciebie kto ma najlepiej skonfigurowaną sieć? Plus czy Play? Patrząc na wszystkie możliwości operatorów... proszę o obiektywną ocenę.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  OrangeToDziadostwo pisze: 2016-10-09 00:59

  @LTE mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie techniczne. Powiedz mi, czy jak operator rozsyła z jednej stacji nadawczej GSM900 i UMTS900 to czy to "leci" z tych samych anten czy mają oddzielne anteny/instalacje ?

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  LTE pisze: 2016-10-11 02:01

  Plus i Play mają bardzo dobrze skonfigurowane sieci, Plus ma najlepszy zasięg, Play śrubuje osiągi swojego najmniejszego zasięgu, obie sieci są ok ale Play nie jest w stanie dogonić ani uzyskać tyle pasma 2G co sieci, które wystartowały wcześniej, za to 3G i LTE ma bardzo dobre, i te sieci nie mają tego mechanizmu, że jeśli nadajniki są mniej obciażone to usypiają tylko cały czas są gotowe do pracy i dzięki temu nie czekasz aż nadajnik zacznie działać tylko się przełączasz od razu podczas podróży, to duża zaleta, oby nigdy nie wchodziły w żaden NetWorks, jeszcze wiadomo zależy ile klientów maja, Plus jest bardziej obciążony, Play mniej ale to też zależy od konkretnego rejonu, może być na odwrót, w NetWorks mają te same obudowania, czyli w jednym nadajniku w środku dwa moduły i oddzielny zagwarantowany swój zasięg, który nie jest dzielony, to te najważniejsze miejsca uznawane przez obie sieci nie są dzielone

  Usuń Zgłoś do usunięcia 1

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja

Zarejestruj się lub zaloguj by szybciej i łatwiej dodawać komentarze