Orange nie będzie już sponsorem tytularnym I ligi piłkarskiej. Szefowie Ekstraklasy SA uznali nową ofertę za śmiesznie niską. Informator "Gazety Wyborczej" z Orange twierdzi, że przez trzy lata kluby miały dostać 40 mln złotych. Przedstawiciele Ekstraklasy twierdzą, że Orange dawał kilka milionów mniej. Ze strony Ekstraklasy w spotkaniu uczestniczyli prezes Rusko i wiceprezes Bogdan Basałaj. Ze strony Orange prezes Piotrowska-Oliwa i Piotr Gołos, szef sponsoringu w firmie Orange.. W sobotę mijał termin, jaki obecny sponsor dał piłkarskiej spółce na rozpatrzenie oferty.
Orange był sponsorem ligi od trzech lat. Płacił ok. 10 mln złotych rocznie, a w dwóch ostatnich sezonach dołożył nagrody dla najlepszych. Mistrz Polski dostał 1,3 mln złotych, wicemistrz - 600 tysięcy zł, a trzeci zespół - 200 tys.
Nową ofertę władze Ekstraklasy uznały za zupełnie niesatysfakcjonującą i w ogóle nawet jej nie rozpatrywały. Z informacji Gazety Wyborczej wynika, że Ekstraklasa oczekuje od nowego tytularnego sponsora ligi około 60 mln zł, czyli minimum dwa razy więcej niż dotąd płacił Orange.