P4 poinformowało, że planuje komercyjny start swojej sieci już w I kw. 2007 r. Najprawdopodobniej będzie to marzec bieżącego roku. Gdy sieć nie wystartuje w tym terminie, to według nieoficjalnych informacji termin startu może przesunąć się aż na wrzesień. Na razie operator przedstawia siebie jako dostawcę multimedialnego contentu dla swoich klientów. W Polsce na usługach multimedialnych sieci komórkowe na razie nie zarabiają, więc należy się spodziewać, że jest to próba zwodzenia konkurentów i w momencie startu P4 postawi jednak na tanie usługi głosowe i SMS-y, np. w postaci dużych pakietów w abonamencie.
Na razie P4 ma spore kłopoty z budową własnej sieci. Według informacji Jacka Grochowiny ze spółki odpowiedzialnej za budowę sieci P4, obecnie działa zaledwie kilkanaście stacji UMTS, a do marca ma ich być tylko koło 100. Do końca roku P4 ma wybudować 1500 własnych stacji nadawczych. P4 nie ma umowy z Plusem na korzystanie z usług 3G (umowa dotyczy tylko GPRS i EDGE), ale na razie Polkomtel nie wyłączył testerom P4 możliwości korzystania z tej technologii.
Chris Bannister zapowiedział, że P4 nie zamierza być na polskim rynku operatorem niszowym i chce zabrać klientów obecnym graczom.
Chris Bannister, szef P4 | Jacek Hensler, szef marketingu P4 |
Magdalena Sawicka, PR P4 | Jacek Grochowina, szef firmy budującej sieć P4 |