Pentracja komórek na Węgrzech urosła do 67.6 %

Komentarze / 17

• 
  GSManiac pisze: 2003-01-24 02:29

  Nasi południowi sąsiedzi mają niewiele mniej. W Niemczech to już w ogóle nawet nie wspominam jak to wygląda... A u nas? Wciąż nasycenie rynku oscyluje wokół dwudziestu kilku procent. Ale chyba nikt nie ma wątpliwości, dlaczego tak jest.... A potem się dziwicie, że tam są tak atrakcyjne promocje i niskie ceny połączeń / usług. No ale jakoś przecież muszą przyciągnąć tych jeszcze niezdecydowanych... Zatem nasi operatorzy nie muszą wcale wznosić się na wyżyny altruizmu konstruując kolejne promocje, gdyż najgorsze czasy jeszcze daleko przed nimi...

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  piwo pisze: 2003-01-24 02:58

  Az sie lezka w oku kreci jak sie czyta o takich osiagnieciach....No ale My, narod Polski zawsze bylysmy dobrzy w teoretyzowaniu i stawianiu wszystkiego okoniem. Widocznie wegierki urzad a'la URTiP dziala skuteczniej bo tak zostal tamtejszy rynek uksztaltowany ze istnieje normalna, zdrowa konkurencja. A to powoduje spadek cen i przyciagniecie nowych uzytkownikow. Proste....?? Chyba nie, bo my bedziemy sie drapac do tego poziomu jeszcze z piec lat.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  louis pisze: 2003-01-24 03:10

  z dwa lata jeszcze i tez bedziemy na tym poziomie:-)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Xon pisze: 2003-01-24 05:15

  W tym roku ma być 42% :) zobaczymy...

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  artjaw pisze: 2003-01-24 07:22

  brawo! mamy kogo doganiać

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Kan pisze: 2003-01-24 09:34

  Niestety wiąże się to z sytuacją na rynku pracy i ogólnym zasobem portfela,a tak że z cenami usług. Jeszcze jest duzo klientów u nas,którzy wola wybulic abo 43 zł na stacjonarke i nigdzie nie dzwonić niz skorzystać z oferty GSM i minut w cyro.A znam takich,którzy płacą 43zł abo tepsie i 5zł za rozmowy i mówią,że nigdy nie kupią komórki jak będzie tak drogo,a ciekawe żaden argument ich nie przekonuje;)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  jaculak pisze: 2003-01-24 10:12

  A może warto by popatrzeć na wielkość Węgier? Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to dużo mniejszy kraj i wystarczy tam postawić "kilka" BTSów i wszędzie jest zasięg. A to oznacza dużo mniejsze koszty dla operatorów

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  RAFALS pisze: 2003-01-24 11:17

  Tylko jest jedna sprawa, wszyscy u nas by chcieli mieć telefony za 1zł i tanie usługi. Na Węgrzech nie ma promocji cenowych na telefony, kosztują tyle co u nas w prepaidzie. Usługi są tańsze niż u nas, takt 1s w prepaidzie bez dopłat. Ale na Węgrzech sporo ludzi chodzi ze starymi telefonami, nie widać nowości na ulicach. Tam opy nie zajmują się ściganiem tych co kupili fon za 1zł i "zapomnieli zapłacić" rachunków, a telefon pogonili na bazarku. Dzięki temu mogli obniżać ceny usług. A wogóle Węgry to fajny kraj tylko nie da się ich zrozumieć :)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  voight pisze: 2003-01-24 12:39

  jaculak*** Ale patrzac z drugiej strony, to jest tam znacznie mniej ludzi niz w Polsce, a co za tym idzie klientow sieci komorkowych. 67 % procent z populacji 5 mln to jest 3,35 mln ludzi. Natomiast w Polsce 30 % z 40 mln to 12 mln. W sumie wychodzi na to ze u nas jest 4 razy wiecej posiadaczy komorek niz na Wegrzech.

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Pawcio pisze: 2003-01-24 12:59

  hm a czy ktos sie orientuje ile u nich kosztuje srednio minuta połaczenia?

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  jaculak pisze: 2003-01-24 13:37

  voight: a pomyśl tylko o np. 5% penetracji w Chinach :-)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  perry. pisze: 2003-01-24 14:19

  Witam wszystkich, sorry, że w pierwszym wejściu na GOL już się czepiam, ale skąd Rafals masz info o cenach fonów na Węgrzech, tzn., że się nie różnią? Właśnie zerknąłem na strony węgierskich opów i - różnią się (tzn. prepaid a postpaid), a dla informacji - 100 HUF to niecałe 1,70 PLN. Brak rozróżnienia cen zestawów pre- i postpaid spotkałem chyba tylko w Kanadzie (tzn. osobiście), przyklad - www. fido. ca (bez spacji, of kors). Pozdrawiam wszystkich :-)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  parys pisze: 2003-01-24 22:22

  My tez doczekamy sie takiej penetracji. Kiedys

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  Tytan pisze: 2003-01-26 14:39

  Nie ma sie co podniecac sytuacja na Wegrzech, gdyz tam panuje zupelnie inna sytuacja ekonomiczno-polityczna. U nas bieda, bezrobocie, rywingate, tpsa itd. itp. POcieszajace jest to, ze u nas panuje wiekszy przyrost nowych klientrow - na Wegrzech - odwrotnie:)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  PZ pisze: 2003-01-27 11:33

  *** jaculak, voight *** Pomijając ile, gdzie mieszka ludzi (wielkość rynku) ... powrócę do wielkości kraju ... : Czechy są małe - niby mniejsze koszty stworzenia infrastruktury ... , ale strasznie "górzyste" ... więc trochę BTS'ów trzeba tam nastawiać ... sporo zapewne na różnych górkach (dociągnij tam prąd, konserwuj, dojedź tam ;-) Więc śmiem twierdzić, że koszty stworzenia i utrzymania infrastruktury GSM są w Czechach o rząd wielkości większe np. w przeliczeniu na 1 km2 ... choć może i bez względu na powierchnię kraju ... a mimo to warunki dla abonenta (tzw. rozwój rynku) są zbliżone i ... NIEPORÓWNYWALNE Z TYMI W KRAJU NAD WISŁĄ :-( u nas jest "świeta trójca" ... tkwi w okopach i rozrzuca dotowane aparaty ... tak więc mam pewne uwagi do naszego rynku telekomunikacyjnego w Polsce ... i żal mi jak słyszę o 40-60 gr/min. w prepaidach u sąsiadów ... Pozdrawiam ;-)

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  nitek pisze: 2003-02-01 17:14

  ALe wegrzy i czesi sa bogatsi od nas wiec w czym problem ??

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0
• 
  ghostdog pisze: 2003-02-03 16:17

  No niezle ale i tak czesi maja wieksza penetracje.Ostatnio wracalem z nart i spalem w czechach w malej dziurze przy autostradzie.Wiocha jak nic a w knajpie wsxzyscy mieli komorki i to nei jakies cegly!

  Usuń Zgłoś do usunięcia 0

musisz zalogować się, aby dodać komentarz... → Zaloguj się | Rejestracja

Zarejestruj się lub zaloguj by szybciej i łatwiej dodawać komentarze