Telekomunikacja Polska S.A. postanowiła w ramach akcji pilotażowej na warszawskim osiedlu Tarchomin podłączać nowych abonentów za 2,44 zł. Podpisując stosowną umowę klient musi się zgodzić na przekierowanie połączeń międzystrefowych do sieci TP SA. Oznacza to, iż nie można wybierać innego prefiksu niż 1033. "Rozmawiałem w tej sprawie z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdyż cała sprawa jest bardziej w kompetencji właśnie tego urzędu. Moim zdaniem jest to nadużywanie praktyk monopolistycznych, jednak musi to stwierdzić UOKiK. Na razie nie złożyliśmy oficjalnego wniosku, ale zamierzamy to zrobić" – powiedział Expanderowi Andrzej Płachecki, dyr. departamentu regulacji rynku telekomunikacyjnego w URT. Na razie żaden wniosek w tej sprawie nie wpłynął do UOKiK, ale urząd zna tę sprawę od dawna. TP S.A. po podpisaniu umowy wręcza abonentowi specjalny telefon z wbudowanym przyciskiem (1033). Po jego zmianie połączenia z prefiksami innych operatorów nadal są niemożliwe.