Sąd Apelacyjny potwierdził decyzję UOKiK z 2020 r., który nałożył na Polkomtel karę ponad 20 mln zł za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów.
Decyzja sądu jest prawomocna.
Polkomtel stosował postanowienia dotyczące anulowania niewykorzystanych środków na kontach prepaid po okresie ważności usług wychodzących.
Konsumenci przenosząc numer do innego operatora tracili zgromadzone na koncie środki, przez co mogli nie zdecydować się na zmianę dostawcy usług, gdy wysokość zgromadzonych środków przekraczała korzyści wynikające ze zmiany operatora.
Zgodnie z regulaminem Polkomtelu, jeżeli np. ktoś posiada tzw. Taryfę elastyczną na kartę, to po doładowaniu za 50 zł, będzie mógł przez 90 dni wykonywać połączenia. Gdy nie wykorzysta wszystkich środków i nie doładuje ponownie karty, to one przepadają. Jedynym sposobem na odzyskanie pieniędzy jest złożenie reklamacji – wpływają one jednak na konto abonenckie, a nie są wypłacane w gotówce. Ta możliwość nie dotyczy jednak osób, które już nie korzystają z usług tego operatora. Tym samym Polkomtel utrudnia zmianę firmy telekomunikacyjnej.
Na rynku usług telekomunikacyjnych panuje duża konkurencja, więc konsument powinien móc swobodnie wybierać najlepsze dla siebie oferty pre-paid. Tak się jednak nie dzieje bowiem konsument jest zmuszony do wykupywania doładowań tylko od jednego operatora z obawy przed utratą zgromadzonych na karcie środków pieniężnych. To operator dysponuje środkami swoich klientów i powinien je zwrócić na wniosek konsumenta automatycznie tak, jak się to odbywa na innych, europejskich rynkach – dodaje prezes UOKiK. W takich państwach jak Niemcy, Austria, Węgry, Chorwacja czy Hiszpania zwrot niewykorzystanych środków jest powszechną praktyką.
Kara za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów wyniosła ponad 20 mln zł (20 433 226 zł). Prezes UOKiK nakazał Polkomtelowi zaniechać tej praktyki i opublikować rozstrzygnięcie urzędu na stronie internetowej operatora.
Na obecnym etapie Polkomtel nie zgadza się z decyzją UOKiK i uważa ją za pozbawioną podstaw prawnych. Na pewno odwołamy się do sądu i do czasu ostatecznego i prawomocnego wyroku, decyzja UOKiK pozostaje nieprawomocna, w związku z czym nie może być podstawą do żądania zwrotu środków.