Prezes TP twierdzi, że w II kw. poprawił wyniki

Telekomunikacja Polska ocenia, że jej wyniki w drugim kwartale 2007 roku są lepsze niż w pierwszym kwartale tego roku. Firma przedstawi strategię przy publikacji wyników za mijający kwartał, na razie nie chce też komentować tegorocznej prognozy wyników - poinformował agencję PAP prezes spółki Maciej Witucki. "Jeśli chodzi o wyniki drugiego kwartału to mogę powiedzieć, że są one lepsze niż te za pierwsze trzy miesiące tego roku" - powiedział agencji PAP Witucki. Także PTK Centertel notuje bardzo dobre wyniki w drugim kwartale 2007 roku. "W drugim kwartale tego roku dość mocno zwiększyliśmy liczbę atrakcyjnych ofert telefonii komórkowej. Oceniam, że Orange osiąga obecnie bardzo dobre wyniki wobec pierwszego kwartału br., kiedy to mogliśmy obserwować wyczekiwanie rynku na ofertę nowego czwartego operatora komórkowego w Polsce" - powiedział Witucki.

TP prognozuje, że liczba klientów telefonii komórkowej wzrośnie na koniec 2007 roku do 13,5 mln, a tych korzystających z szerokopasmowego internetu do 2,2 mln.

Telekomunikacja Polska prowadzi obecnie prace nad budżetem i nie chce komentować prognozy zakładającej 1-proc. spadek przychodów na koniec 2007 roku. Zapowiada, że na pewno zmieni założenia dotyczące rynku telekomunikacyjnego.

"Pracujemy nad nowym budżetem. Już były takie lata w Grupie TP, kiedy najpierw silnie traciła, by później wyjść na prostą. Na razie nie chciałbym komentować prognozy tegorocznej, na pewno zmienimy założenia dotyczące rozmiaru rynku." - powiedział agencji PAP Maciej Witucki, prezes TP.

"Prace nad strategią toczą się w dwóch wymiarach: klasycznego biznesu telco oraz produktów pokrewnych światowi telekomunikacyjnemu" - dodał. Prezes TP S.A. podkreślił, że spółka nie wykorzystuje jeszcze pełnego potencjału konwergencji biznesu telco. "Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Telekomunikacja Polska sprzedawała komórki, a Orange - usługi TP. Jest to ogromny potencjał" - powiedział Witucki.

Firma jest jednak zaskoczona zmniejszaniem się rynku telekomunikacyjnego. "Jeśli chodzi o drugi kwartał, to jesteśmy dość mocno zaskoczeni jak bardzo rynek się skurczył, inflacja wynosi 3 proc., mamy 7- proc. wzrost gospodarczy, a rynek telekomunikacyjny rośnie mniej niż 1 proc." - powiedział Witucki.

"Rynek telekomunikacyjny nie zmienia się bardzo dynamicznie, w pierwszym kwartale przyrósł o zaledwie 0,2 proc. W związku z tym, że rynek się kurczy, spadają też inwestycje w telekomunikację" - dodał. Podkreślił, że w związku z takim rozwojem sytuacji spółka skupi się na kontroli kosztów. "Jako że nie spodziewam się, żeby rynek gwałtownie eksplodował, skupiamy się na kontroli naszych kosztów" - powiedział prezes.

Witucki zapowiada inwestycje w technologię 3G, aby zwiększyć zdolności przesyłowe Orange. "W mojej ocenie technologia 3G jest wielką niezrealizowaną nadzieją i na razie sprawdza się jedynie w mobilnym przesyle danych. Nie przewiduję, żeby za rok, czy dwa nastąpił wielki boom mobilnej telewizji, czy mobilnego internetu, chociaż mobilna transmisja danych rozwija się bardzo szybko i dlatego właśnie przewidujemy duże inwestycje w 3G, by zwiększyć zdolności przesyłowe Orange" - powiedział Witucki. Dodał, że istnieje duże ryzyko zapełnienia sieci i przez to jej spowolnienia.

"Na koniec 2006 roku nasycenie rynku telefonii komórkowej wyniosło 96 proc., szacunki na obecny rok mówią o 110 proc., rynek nasyca się już coraz wolniej. Uważam, że przy 120-130 proc. powinniśmy się zatrzymać" - powiedział.

"Z kolei jeśli chodzi o szerokopasmowy internet, to penetracja wynosi około 30 proc. i bardziej tu chodzi o kreowanie potrzeb klientów w zakresie komunikacji i wykorzystywania zasobów globalnej sieci. Nie przewiduję, żeby za rok było to 50 proc., ponieważ jest to kwestia wyposażenia potencjalnych odbiorców internetu i jakości tych usług (np. szybkość transmisji)" - dodał.

W ocenie prezesa TP za pięć lat rynek nie będzie rynkiem firm telekomunikacyjnych. "Większość naszych przychodów pochodzić będzie z transmisji, ale będzie to przyrost stopniowy, na pewno nie skokowy" - powiedział Witucki.