UKE twierdzi, że monitoruje sytuację rynkową w związku ze zmianami w cennikach usług niektórych operatorów mobilnych. Mają one związek z zakończeniem okresu przejściowego w relacjach Unii Europejskiej ze Zjednoczonym Królestwem.
W ocenie szefa UKE, niezwykle istotne jest, aby dostawcy usług roamingu działający w Polsce w sposób rzetelny i transparentny realizowali obowiązki mające na celu ochronę użytkowników końcowych.
UKE analizuje działania podjęte przez poszczególnych dostawców w celu dokonania ich oceny pod kątem stwierdzenia ewentualnych naruszeń przepisów prawa krajowego oraz rozporządzeń unijnych.
Urząd twierdzy, że sam fakt wystąpienia Zjednoczonego Królestwa z UE, czy też zakończenia okresu przejściowego, nie powoduje konieczności modyfikacji ceny usług świadczonych w roamingu w Zjednoczonym Królestwie, ustalonych w umowie o świadczenie usług telekomunikacyjnych zawartej przed dniem wystąpienia.
Według wykładni prawników UKE, zmiana określonej w umowie ceny świadczenia usług w roamingu w Zjednoczonym Królestwie może nastąpić wyłącznie zgodnie z:
Od początku stycznia szef UKE będzie „realizował swoje uprawnienia” wynikające z Prawa telekomunikacyjnego, mając na celu ochronę abonentów. Prowadzona będzie dogłębna analiza spełniania wszystkich obowiązków wynikających z przepisów prawa przez świadczących usługi operatorów mobilnych, przy pomocy środków i narzędzi leżących w gestii UKE.