Rząd chce chronić małoletnich przed szkodliwymi treściami w internecie, ale mają się tym zająć operatorzy.
Minister ds. cyfryzacji będzie mógł przy współpracy z UKE przeprowadzać kontrolę, by weryfikować przestrzeganie przepisów ustawy przez dostawców, w tym kompletności raportu o podjętych przez dostawcę działań oraz nałożyć karę pieniężną na dostawców niewywiązujących się z obowiązków ustawowych.
W czwartek w KPRM Cyfryzacja odbyła się konferencja prasowa Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marleny Maląg, Pełnomocnika Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa Janusza Cieszyńskiego, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej Barbary Sochy, Przewodniczącej Rady Rodziny Doroty Bojemskiej oraz Dyrektora Państwowego Instytutu Badawczego NASK Wojciecha Pawlaka. Podczas konferencji przedstawiono projekt ustawy o ochronie małoletnich w internecie, który nakłada na dostawców internetu obowiązek wdrożenia mechanizmu umożliwiającego blokowanie dzieciom dostępu do treści pornograficznych.
Projektowana ustawa jest odpowiedzią na potrzebę uregulowania korzystania z internetu przez najmłodszych. Ustawa ma chronić przede wszystkim małoletnich, ale także pomagać rodzicom i opiekunom w ograniczeniu dostępu do treści pornograficznych. W tym celu na operatorów/dostawców internetu nałożony zostanie obowiązek: