Warszawski Sąd Okręgowy ma zadecydować dziś o przywróceniu w Krajowym Rejestrze Sądowym wpisu, zgodnie z którym właścicielem 48% udziałów w PTC jest Elektrim Telekomunikacja, a wykreśleniu ma ulec spółka Elektrim.
Kontrolowany przez francuski koncern Vivendi Universal Elektrim Telekomunikacja jest przekonany, że w wyniku apelacji, którą sąd rozpatrzy w piątek, zostanie przywrócony wpis w KRS, zgodnie z którym ET posiadał 48% udziałów PTC. Przedstawiciele Elektrimu uważają zaś, że nadal pozostaną wraz z grupą Deutsche Telekom głównymi udziałowcami operatora.
Sąd może nakazać przywrócenie stanu pierwotnego, który znajdował się w KRS. Jeżeli to się stanie, ET będzie mógł przystąpić do zmian personalnych w zarządzie i radzie nadzorczej spółki. Prawnicy zwracają uwagę, że wszelkie decyzje podejmowane przez obecny zarząd będą zweryfikowane. W tym wypadku trudno ocenić konsekwencje prawne dla decydentów, jeśli działania te uznane zostaną jako działania na niekorzyść spółki. PTC czeka więc kolejna roszada stanowisk i zamieszanie w podejmowaniu bieżących decyzji.
Nie jest wykluczone, że sąd jednak nie uzna apelacji i w KRS nadal będzie wpisany Elektrim. Jeżeli tak się stanie, to – zdaniem prawników – może nastąpić powielenie scenariusza sporu pomiędzy Eureko a Skarbem Państwa dotyczącego prywatyzacji PZU SA. W takim wypadku zagraniczne sądy polubowne mogą zasądzić bardzo dotkliwe kary dla Polski, jeżeli uznają, że błąd popełnił polski sąd rejestrowy.