Na tej samej prezentacji co Galaxy S25 FE Samsung pokazał dwa tablety: Galaxy Tab S11 i ogromny Tab S11 Ultra. To raczej dopracowana ewolucja niż rewolucja. Oba modele stawiają na nowszy układ Dimensity 9400+. Największą zmianą jest to, że w zeszłym roku model S10 występował w wersji „Plus” i miał wyświetlacz 12,4 cala. Teraz mniejszy model jest poręczniejszy, ponieważ otrzymał ekran 11 cali. To dobra decyzja Koreańczyków, bo użytkownicy zyskują większy wybór – jeden tablet pozostaje mobilny, drugi celuje w segment „pełnoprawnego zastępcy laptopa”.
Zeszłoroczny S10+ miał też dwie kamery z tyłu - w mniejszym S11 znajduje się jedna. Poniżej zamieszczamy nasze pierwsze wrażenia po krótkim kontakcie oraz pełne zestawienie polskich cen na końcu.
Tab S11 ma 5,5 mm grubości i waży 482–484 g w zależności od wersji (Wi-Fi lub 5G). Ekran to 11-calowy Dynamic AMOLED 2X 2560×1600 z odświeżaniem 120 Hz. Producent zintegrował w panelu czytnik linii papilarnych. W zestawie znajduje się rysik S Pen, a obudowa pozostaje metalowa z czterema głośnikami.
Samsung stawia na MediaTek Dimensity 9400+ oraz 12 GB RAM. Wersja Wi-Fi obsługuje Wi-Fi 6 i Bluetooth, ale nie ma GPS. Wariant 5G dodaje modem komórkowy oraz pełną nawigację satelitarną (GPS/BeiDou/GLONASS/Galileo/QZSS). Bateria ma 8840 mAh i obsługuje ładowanie 45 W.
Z tyłu pracuje aparat 13 MP, a z przodu 12 MP. Pod względem fotograficznym mamy do czynienia z ewolucją, a nie z rewolucją.
W porównaniu do większego Tab S10+ z 2024 r. Tab S11 oferuje nowszy SoC (Dimensity 9400+) i czytnik linii papilarnych w ekranie w bardziej poręcznej, 11-calowej bryle. S10+ stawiał na 12,4 cala i Dimensity 9300+. Bateria w S10+ była większa (10 090 mAh), jednak nowszy układ w S11 powinien część tej różnicy zniwelować efektywnością energetyczną.
Wersja Ultra stawia na rozmiar: 14,6" Dynamic AMOLED 2X 2960×1848 i 120 Hz, przy 5,1 mm grubości i około 692–695 g masy (w zależności od łączności). W komplecie znajduje się S Pen, a obudowa to aluminium z czterema głośnikami. To najbardziej „laptopowy” tablet w ofercie Samsunga. Jego ekran jest po prostu ogromny – nie jest to na pewno urządzenie mobilne.
Podobnie jak mniejszy model, Ultra korzysta z Dimensity 9400+ i 12 GB RAM (wyższe konfiguracje oferują 16 GB RAM). Akumulator urósł do 11 600 mAh i obsługuje ładowanie 45 W. To niewielki skok względem Tab S10 Ultra, który miał 11 200 mAh.
Z tyłu znajduje się zestaw 13 MP + 8 MP (ultraszerokokątny), a z przodu 12 MP. Różnice względem S10 Ultra są kosmetyczne. Wariant 5G dodaje modem i pełny zestaw nawigacji satelitarnej.
Najbardziej wymierne zmiany w nowej Ultrze to większa bateria (11 600 mAh vs 11 200 mAh) oraz przesiadka z Dimensity 9300+ na Dimensity 9400+. Masa spada (ok. 692–695 g vs ok. 723 g w S10 Ultra), natomiast ekran i układ kamer pozostają bardzo zbliżone.
Tab S11 sprawia wrażenie „poręcznego flagowca” z wydajnym SoC i z sensowną specyfikacją. Świetnie nada się do pracy i rozrywki, gdy priorytetem jest mobilność.
Tab S11 Ultra to tablet do pracy z ogromnym panelem i solidną baterią.
W obu przypadkach mamy do czynienia z dopracowaną ewolucją, a nie zmianą koncepcji.
Tablety z Korei będą na rynku walczyć przede wszystkim z iPadami (tradycyjnie) i z zaawansowanymi urządzeniami Huawei (na szczęście dla Samsunga nadal nie mają usług Google).
Galaxy Tab S11 (11")
Galaxy Tab S11 Ultra (14,6")