Na prezentacjach i filmach wszystko wygląda pięknie i kolorowo. W życiu niestety "pięknie i kolorowo" jest brutalnie "korygowane". Szkoda czasu na oglądanie tego filmu.
To chyba ten sam CCS, który na zlecenie Play próbował w mojej reklamacji nieudolnie udowodnić, że router Huawei B135 był w chwili sprzedaży zgodny ze specyfikacją, chociaż tak nie było (obsługa udostępniana drukarek USB w sieci, która w tej wersji routera została wprowadzona dopiero kilka tygodni później w aktualizacji oprogramowania wraz z funkcją bramki VoIP).
A następnie przez kilka miesięcy nie odpowiadali na maila, z prośbą o protokół z ekspertyzy. Po upomnieniu otrzymałem od nich bardzo lakoniczną wypowiedź, w której podtrzymują swoje stanowisko, jednak nie przedstawili żadnych dowodów.
Odradzam tę firmę.
CCS to banda oszustów bardzo często robią ludzi w balona prezentując na fociach zdjęcia innego fona z innymi czytaj kosztowniejszymi uszkodzeniami.
Pracowałem w salonie i nieraz były akcje, że klientka trzymająca fona w torebce dowiedziała się że jej telefon pływał i gwarancja jej nie dotyczy. Mi osobiście ukilowali telefon wysłany na zdjęcie sim-locka bo nie chciał odpuścić kodem. Po powrocie z "naprawy " nauczony złym przykładem poprosiłem pracownika salonu o uruchomienie a tu klops przysłali mi przycisk do papieru.
Po ponownym wysłaniu przysłali mi zdjęcia pękniętego wyświetlacza i informacją o uszkodzeniu mechanicznym i niemożliwości naprawy gwarancyjnej.
Po interwencji kierownika salonu, który był świadkiem próby uruchomienia telefonu po powrocie z naprawy nagle okazało się że tel da się naprawić w ramach gwarancji i to nawet tak że starą dostałem tylko baterię i jej pokrtwę.