Uczestnicy tegorocznego festiwalu Poland Rock Festival żalą się na swojej grupie na Facebooku na temat słabego działania sieci Orange i T-Mobile podczas tej imprezy.
W związku z problemami z usługami na festiwalu w sieciach Orange i T-Mobile administratorzy grupy zapytali użytkowników jak działały te sieci. Padło ponad 600 komentarzy z informacją, że wyżej wspomniane sieci nie działały wcale, nie można było nawet wysłać SMS czy wykonać połączenia. Dostępność usług była losowa i jedynie w nocy. Według uczestników, pomimo dwóch dodatkowych stacji, NetWorkS nie zapewniło choćby minimalnego poziomu bezpieczeństwa uczestnikom festiwalu. Niektórzy uczestnicy nie mieli nawet możliwości zalogowania terminala do sieci, bo ta ich już nie wpuszczała i telefon wykazywał brak zasięgu. Ze względu na rozwiązanie NSA w sieci 5G użytkownicy terminali 5G nie mogli się także zalogować do sieci 5G, która zapewne była mniej obciążona.
Według uczestników Play działał na większości terenu festiwalu bez zarzutu. Fioletowi mieli tam 9 stacji z czego 6 z zaimplementowanym 5G w paśmie C.
Informacje o tych problemach przesłał nam Marcin Święcki, aktywny uczestnik grupy Poland Rock Festival na Facebooku.