Siemens po ostatnich spadkach na Wall Street chce rozbudować amerykańską część koncernu i uczynić ją bardziej dochodową. "Nasze interesy w USA powinny stać się "perełką"" - mówi szef koncernu Heinrich von Pierer. Obecnie nie przynoszą one zadowalających zysków. Dlatego postanowiono przeprowadzić za 25 mln dolarów kampanię reklamującą koncern i uczynić go bardziej rozpoznawalnym. Uzyskiwane w USA obroty mają do roku obrachunkowego 2002-2003 osiągnąć 25 mld dolarów (zamiast obecnych 16,2 mld). Pierer nie zaprzecza również możliwości dużych przejęć, a specjalne fundusze na ten cel zostały już zarezerwowane. Jak twierdzi Gerhard Schulmeyer, prezydent Siemens Corp., rynek amerykański stał się już ważniejszy niż niemiecki. Świadczyć o tym również może liczba zatrudnionych pracowników w amerykańskiej części koncernu: 80 tys., więcej niż w przypadku tak znanych firm jak Intel, Cisco czy Microsoft. |