Sony Xperia Z5 - nasze pierwsze wrażenia

W Berlinie zaprezentowano trzy smartfony z „serii” Sony Xperia Z5. Dzięki uprzejmości polskiego oddziału, mogliśmy trochę dłużej „pobawić się” modelem, który zastąpi popularną Xperię Z3.
Sony Xperia Z5 bardzo przypomina swoją poprzedniczkę, ma też podobne parametry techniczne. W obu smartfonach znajdziemy ekran 5.2 cala FULL HD, 3 GB RAM, obsługę kart pamięci i najnowszego Androida Lollipop. 

Obudowa nadal jest wodoodporna i nadal jest niemal w całości wykonana ze szkła - aluminiowa jest tylko sama ramka. Sony podjęło natomiast decyzję o przeniesieniu portu USB na dół obudowy (wreszcie). Obudowa jest mniej śliska – to dobrze, bo Z3 potrafiła zjeżdżać sama z gładkiej, nieznacznie pochylonej powierzchni blatu lub stołu. Zrezygnowano z portu wykorzystywanego w dedykowanych stacjach dokujących. Gniazdo USB jest już odkryte.

W przycisku power ukryto czytnik linii papilarnych. Jeszcze nie testowaliśmy skuteczności i szybkości jego działania, ale samo jego umiejscowienie jest bardzo dobrym pomysłem.

Największe zmiany dotyczą oczywiście kamery, bo jest to po ekranie najważniejszy element współczesnych smartfonów. Xperia Z3 odstaje już pod tym względem od najdroższych/najnowszych urządzeń Samsunga i Apple, więc konieczna była mała „rewolucja”.  W Sony Xperia Z5 pojawił się więc całkowicie nowy moduł aparatu. Matryca (1/2.3'' ) ma teraz 23 megapiksele, w porównaniu do 21 mega w Z3. Ważniejszą zmianą jest jednak to, że w pełnej rozdzielczości zaczął działać tryb automatyczny, z którego korzysta 99% użytkowników. Także zdjęcia HDR będą wykorzystywały „pełną” matrycę. Sony chwali się także najszybszym na świecie hybrydowym autofocusem, który ostrzy według danych producenta w 0.03 sekundy. Sam interfejs aparatu niestety się nie uprościł i nadal mamy do dyspozycji bardzo dużo funkcji dodatkowych. Aktualizacja oprogramowania kamery ma być dostępna miesiąc po rozpoczęciu sprzedaży.

Zmianą w stosunku do Z3 jest także zastosowany procesor Qualcomm Snapdragon 810 (MSM8994). Jest to niezbyt ceniony przez fanów smartfonów układ - głównie ze względu na swoje problemy z temperaturą. Sony (w nieoficjalnych rozmowach) zapewnia, że jest to przeprojektowany i poprawiony chipset (trzecia wersja/edycja), który ma bardzo dużą wydajności i nie ma już problemów z przegrzewaniem się. Sprawdzimy to w czasie dłuższych testów.

Trochę zaskakującym pomysłem jest delikatna redukcja pojemności baterii z 3100 do 2900 mAh. Należy mieć nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na czas działania flagowca Sony.

W Z5 nieznacznie zmieniła się także sama nakładka na Androida. Na przykład inaczej wygląda już część ikon.

Już niedługo Z5 ma trafić do nas na testy. Wcześniej jednak przetestujemy jej wersję Compact.

Przykładowe zdjęcia z kamery wbudowanej w Sony Xperia Z5 znajdują się tutaj

Nowy interfejs kamery - będzie dostępny miesiąc po premierze:

Zdjęcia: