Powstała szansa, że operatorzy telekomunikacyjni o znaczącej pozycji rynkowej nie będą mogli blokować wchodzenia na rynek operatorów wirtualnych. Stanie się tak, jeśli nie zostanie stwierdzona niekonstytucyjność nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz jeśli Sejm i Senat poprą propozycje Komisji Europejskiej.
Posłowie przyjęli bowiem poprawkę, dzięki której wejście na rynek połączeń stacjonarnych i komórkowych tzw. operatorów wirtualnych może stać się łatwiejsze. Poprawka, dostosowująca nasze prawo do unijnego, nakazuje operatorom o znaczącej pozycji rynkowej (dziś jest to Telekomunikacja Polska, ale wkrótce prezes URTiP podejmie decyzję o uznaniu za takie podmioty operatorów komórkowych) zapewnienie "innemu operatorowi dostępu do swojej sieci w każdym technicznie uzasadnionym punkcie niebędącym zakończeniem sieci". Dziś, aby operator wirtualny mógł zacząć współpracę z operatorem, który ma infrastrukturę, a tym samym zacząć świadczenie usług, musi podpisać umowę na warunkach handlowych. W efekcie, mimo wydanych przez URTiP zezwoleń, nie udało się rozpocząć działalności żadnemu międzymiastowemu operatorowi wirtualnemu ani wirtualnemu operatorowi komórkowemu.
Pełna treść artykułu znajduje się tutaj