T-Mobile walczy o ponowny przetarg na 1800

Newsy
Opinie: 4

Oficjalne stanowisko T-Mobile Polska w sprawie unieważnienia przetargu z 2007 roku na pasma z zakresu częstotliwości 1800 MHz:

NSA – przetarg na 1800 MHz z 2007 roku należy unieważnić w całości.

Po 7 latach T-Mobile Polska uzyskała kolejne potwierdzenie zastrzeżeń zgłaszanych już od 2007 roku do procedury przetargowej przy rozstrzygnięciu przetargu na częstotliwości z zakresu 1800 MHz. Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził, że przetarg z 2007 roku powinien zostać unieważniony w całości, a nie tylko w części, jak to zrobił Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej w 2011 roku. Dalszą konsekwencją wyroku NSA powinno być ponowne rozdysponowanie przez UKE tych częstotliwości, w nowym postępowaniu, zgodnie z przepisami obecnie obowiązującego prawa. T-Mobile Polska podejmie wszelkie przewidziane prawem działania, mające na celu prawidłowe przeprowadzenie i rozstrzygnięcie nowej dystrybucji pasma z zakresu częstotliwości 1800 MHz.

T-Mobile Polska już wcześniej wielokrotnie wskazywało na zagrożenia dla przedsiębiorców, którzy uzyskali rezerwacje na częstotliwości przydzielone w efekcie przetargu z 2007. Mamy nadzieję, że nowa dystrybucja pasma odbędzie się po uważnym przeanalizowaniu wszystkich stanowisk zgłaszanych w trakcie konsultacji.

STANOWISKO UKE SPRAWIE WYROKU NSA DOT. CZĘŚCIOWEGO UNIEWAŻNIENIA PRZETARGU NA CZĘSTOTLIWOŚCI Z PASMA 1800 MHZ

W nawiązaniu do wyroku NSA z 8 maja 2014 r.,  uchylającego decyzję Prezesa UKE z dnia 23 września 2011r.  dotyczącą częściowego unieważnienia przetargu na częstotliwości z pasma 1800 MHz, Urząd Komunikacji Elektronicznej,  informuje, iż decyzje rezerwacyjne Prezesa UKE pozostają w mocy, a  operatorzy mogą nadal  świadczyć usługi przy wykorzystaniu tych częstotliwości.

Decyzje co do powtórzenia  przetargu zostaną  podjęte przez Urząd po szczegółowym przeanalizowaniu pisemnego uzasadnienia wyroku NSA, wskazań Sądu co do dalszego postępowania  oraz analizie stanu prawnego.

 Tytułem wyjaśnienia należy wskazać okoliczności podejmowania  zaskarżonej w niniejszym postępowaniu decyzji:  
2 października 2007 r. Prezes UKE ogłosił wyniki Przetargu, w wyniku którego CenterNet i Mobyland (dziś grupa Midas), uzyskały pasmo 1800 MHz. Wyniki przetargu oprotestował T-Mobile wówczas Polska Telefonia Cyfrowa, zarzucając niesłuszne pominięcie jego oferty;
Decyzją z dnia 23 września 2011 r. ówczesna Prezes UKE, P. Anna Streżyńska,  częściowo unieważniła przetarg, dopuszczając do analiz ofertę T-Mobile, w wyniku czego wynik przetargu nie zmienił się;
NSA w wyroku z dnia 8 maja 2014  r.wskazał, iż art. 118d  ustawy Prawo telekomunikacyjne w brzmieniu obowiązującym w momencie wydania skarżonej w niniejszym postępowaniu decyzji o częściowym unieważnieniu przetargu nie dawał podstaw do takiego działania. Sąd zaznaczył, iż przetarg należy postrzegać jako całość.

Opinie:

Opinie archiwalne (4):

Komentuj

Komentarze / 4

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    Arek pisze: 2014-05-08 11:11
    Temida nierychliwa ale sprawiedliwa :-)
    0
  • Users Avatars Mini
    wiedzacy pisze: 2014-05-08 14:05
    @Arek. Ten wyrok niestety nie jest sprawiedliwy, ale jednak zgodny z prawem. W przetargu na częstotliwości z pasma 1800MHz w 2007 roku oferta T-Mobile (wtedy PTC, czyli marka Era) nie miała odpowiedniego potencjału aby wygrać. Szkoda, że UKE popełniło błąd i zbyt dosłownie interpretowało przepisy nie dopuszczając ich oferty do drugiego etapu przetargu ze względu na brak podpisów na kilku stronach przedstawionej przez nich oferty. Przecież raczej była ona numerowana i zapakowana w kopertę więc podmiana tych stron była utrudniona, chociaż jednak możliwa. Wtedy trzeba było zgłosić do PTC prośbę o sprawdzenie i ewentualnie uzupełnienie braków. A tak to teraz hieny mają szansę rozszarpać ten przetarg i narobić dużego bałaganu, włącznie z odszkodowaniem dla spółek, które wcześniej go wygrały i to bez względu czy oferta PTC była by dopuszczona czy nie. Moim zdaniem obiektywnie patrząc PTC ma racje, że przebieg przetargu nie był w pełni zgodny z prawem, ale z etycznego puntku widzenia nie mają racji, że powinien być unieważniony, gdyż ich oferta nie była ważąca dla jego wyniku. W sumie to w ogóle mogło by jej nie być z punktu widzenia przebiegu tego przetargu.
    0
  • Users Avatars Mini
    wiedzacy pisze: 2014-05-08 14:24
    Tak przy okazji skojarzył mi się ten wyrok z sytuacją gdy doszło do wypadku na drodze poza miastem, gdyż kierowca jadący w nocy grubo ponad 150 na godzinę w porę nie dostrzegł trójkąta ostrzegawczego, który był ustawiony zgodnie z przepisami 30-50 metrów za samochodem, który uległ awarii, ale niestety kierowca nie włączył świateł awaryjnych ani pozycyjnych, gdyż wysiadł mu akumulator. W tym przypadku wyrok niemal z pewnością określał by winnego jako tego, który zbyt szybko jechał a nie tego co spotkała awaria, ale tutaj mamy przypadek gdzie obaj łamią przepisy, tyle że w różnym stopniu. Za to ściganie oferentów, którzy przystępują do przetargu ze słabszą ofertą niż wygrywający konkurencji a później domagają się jego unieważnienia, aby mogli poprawić swoje błędy nie jest u nas karalne, a moim zdaniem powinno. Wtedy do tak kuriozalnego roztrzygnięcia jak w powyższym przypadku by nie doszło, a T-Mobile dostał by jeszcze karę za jątrzenie i niepotrzebne obciążanie sądów.
    0
  • Users Avatars Mini
    Kari pisze: 2014-05-09 09:26
    I co? Jakby się przetarg powtórzył to całe imperium LTE ZSZ legnie w gruzach? Bo to chyba na tym przetargu najwięcej zyskał Polkomtel.
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: