Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor od dziś w Polsce

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Poprzedni flagowiec Honora zajmował przez jakiś czas pierwsze miejsce w rankingu DXOMARK. Nic więc dziwnego, że oczekiwania wobec następcy są duże. Główny aparat otrzymał nowszą matrycę o nazwie Super Dynamic Falcon Camera H9000 oraz zmienną przysłonę o jasności F/1.4-2.0. W Magic5 Pro przysłona była stała, o wartości F/1.6. Teleobiektyw to zupełnie nowa i jedyna tego typu konstrukcja. Samo powiększenie optyczne nie jest imponujące, bo zostało zmniejszone z 3,5x do 2,5x, za to matryca ma zawrotną rozdzielczość 180 megapikseli. To trzykrotnie więcej niż w teleobiektywach konkurencji. Siłą rzeczy crop i powiększenie cyfrowe musi tutaj grać istotną rolę. Jest też nowy tryb wykrywający ruch i mogący automatycznie wyzwolić migawkę. Producent podaje, że został wytrenowany na 8 milionach zdjęć różnych sportów. Automatyczne wykrywanie najlepszych momentów podczas fotografowania jest możliwe w przypadku siatkówki, deskorolki, koszykówki, skoku w dal, gimnastyki, pchnięcia kulą, tenisa, podnoszenia ciężarów, piłki nożnej, taekwondo oraz niektórych ruchów rozciągających.

Pełna specyfikacja aparatów:

  • 50 MP, f/1.4-2.0, 27mm, Laser AF, PDAF, OIS – główny aparat
  • 180 MP, f/2.6, PDAF, OIS, 2.5x powiększenie optyczne – aparat peryskopowy z teleobiektywem
  • 50 MP, f/2.0, 13mm, 122˚, AF – aparat ultraszerokokątny robiący także zdjęcia marko
  • 50 MP, f/2.0, 22mm, AF, TOF 3D – przedni aparat do selfie

Moją uwagę w Honorze zwróciły dwie rzeczy. Po pierwsze kąt widzenia głównego aparatu jest węższy niż w innych smartfonach. Wiele dzisiejszych modeli ma ekwiwalent ogniskowej 23 mm, a Honor ma 27 mm. Nie jest to ani zaletą, ani wadą - to cecha i kwestia preferencji użytkownika.

Po drugie Honor wyjątkowo dobrze poradził sobie z bardzo dużą rozpiętością tonalną. Podczas fotografowania slajdów wyświetlanych podczas premiery na ogromnym ekranie częstą sytuacją było czarne tło i nieduży jasny punkt. We wszystkich innych smartfonach z którymi miałem do czynienia ten jasny punkt na automatycznym ustawieniu ekspozycji jest wypalony, całkiem biały i pozbawiony szczegółów. Dotyczy to nawet najnowszego S24 Ultra. Aby tego uniknąć konieczne jest ręczne zmniejszenie ekspozycji po dotknięciu ekranu na każdym zdjęciu o -2EV, albo przejście na tryb ręczny. Honor wszystkie te zdjęcia zrobił bezbłędnie w pełnym trybie automatycznym (bez dotykania do ekranu), zachowując nierozjaśnione czarne tło i poprawnie ustawiając ekspozycję w jasnym miejscu. Osiągał to dzięki algorytmom, bo na podglądzie kadru wszystko było wypalone, dopiero w galerii obrazy wyglądały tak jak powinny. Podkreślam również, że to nie było związane z wykrywaniem twarzy i na ponad 50 zdjęciach slajdów nie trafił się ani jeden z wypalonym fragmentem. To prawdziwa skokowa zmiana.

Poza tym zestaw aparatów Honora jest wszechstronny i elastyczny. Proponowany przez aplikację zakres powiększeń od 0,5x do 5x sprawdza się w większości codziennych sytuacji, oferując bardzo dobrą jakość. Aparat reaguje szybko, zdjęcia są szczegółowe i jak wspomniałem mają dobrą rozpiętość tonalną. Moje odczucie jest takie, że algorytmy Samsunga w odpowiednich warunkach dają bardziej wyraziste i czystsze kolory, jednocześnie Honor radzi sobie lepiej w wielu sytuacjach, gdzie Samsung już nie daje rady, zwłaszcza w przypadku zdjęć z aparatu szerokokątnego oraz pośredniego powiększenia, gdzie Honor ma po prostu znacznie wyższą rozdzielczość.

Teleobiektyw Honora mimo wysokiej rozdzielczości i obsługi 100x powiększenia nie da tak dobrych rezultatów w zakresach 20x-30x jak Samsung S24 Ultra. Za to w zakresie od 2,5x do x5 jest zauważalnie lepszy, szczególnie w słabszym oświetleniu.

Magic6 Pro wyróżnia się także jakością i powiększeniem trybu makro. Zdjęcia są szczegółowe dzięki 50 megapikselowej matrycy aparatu szerokokątnego, który dzięki funkcji ustawiania ostrości może fotografować z bardzo bliska.

Za to tryb automatycznego rejestrowania sportu i dynamicznych scen z pewnością nie nadaje do wszystkiego. Z jednej strony pozwala łatwo zarejestrować bez pomocy osób trzecich nasz podskok, jeśli ustawimy telefon na statywie. Nie uda się to jednak za każdym razem, a w przypadku kropli wpadającej do wody w moim wypadku aparat nie zareagował automatycznie ani razu. Podejrzewam, że w wymienionych przez producenta sportach, na których został wytrenowany sprawdza się lepiej.

Magic6 Pro jest jednym z nielicznych smartfonów obok Samsunga, który pozwala przełączać obiektywy aparatów podczas nagrywania wideo 4K/60p. Ma też doskonałą stabilizację i wysoką jakość obrazu. Miałem okazję sprawdzić również edytor wideo będący częścią aplikacji Galeria i wyjątkowo przypadł mi do gustu. Jedyne czego w nagrywaniu wideo brakuje to rozdzielczości 8K, która w ogóle nie jest w tym modelu dostępna.

Smartfon otrzymaliśmy do testów od firmy Honor Polska.

Przykładowe zdjęcia:

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Takie zdjęcia robi Magic6 Pro – najnowszy flagowiec marki Honor – od dziś w Polsce

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: