Klasa smartfonu S (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1-6 (6 - celujący)
Wstęp
Marka Moto (wcześniej Motorola) należy już od wielu miesięcy do Lenovo, ale na razie ten chiński producent tego nie komunikował na rynku. Ma to się zmienić teraz, bo od tego roku Lenovo będzie używało dwóch serii: Lenovo moto oraz Lenovo VIBE. Uporządkuje to trochę branding tych popularnych urządzeń.
W zeszłym roku w Polsce dobrze sprzedawały się tanie i popularne smartfony Moto G i Moto E. Pod koniec 2015 roku premierę miały aż dwa modele Moto X trzeciej generacji - Style i Play. W nasze ręce trafił droższy flagowy model Moto X Style i musimy przyznać, że w jego przypadku ciężko się do czegoś przyczepić - to bardzo udany smartfon.
Główne wady i zalety smartfonu Lenovo Moto X Style
Zalety
Wady
Zestaw - 3
Zestaw sprzedażowy (jak na topowy smartfon) jest ubogi. Oprócz telefonu w pudełku znajdziemy tylko ładowarkę i narzędzie do wysuwania szufladki z kartą nano SIM. Nie ma w zestawie słuchawek, choć widoczne są na zagranicznych filmach z unboxingiem Moto X Style. Możliwe, że jest to kwestia regionu.
Ładowarka jest trzy razy większa niż standardowo i ma nieodłączany kabel, więc chcąc podłączyć telefon do komputera trzeba dokupić kabel USB we własnym zakresie. Zaletą jest bardzo duży prąd ładowania i wyjątkowa szybkość ładowarki, która ładuje ponad 1/3 pojemności baterii w 15 minut.
Budowa – 6
Przede wszystkim Moto X Style jest dużym smartfonem. Ekran o przekątnej 5,7 cala narzuca określone wymiary. W efekcie mamy telefon o rozmiarach 153,9 x 76,2 x 11,1 mm i wadze 179 gramów. Już na wstępie widać, że nie jest to sprzęt dla miłośników małych i lekkich telefonów. Warto jednak podkreślić, że boczne ramki są super cienkie. Podczas testów obejmując telefon dłonią czasami niechcący aktywowaliśmy jakieś funkcje dotykając je tym fragmentem dłoni przy kciuku.
Poza tym o jakości wykonania można mówić w samych superlatywach. Krawędź telefonu została wykonana z metalu o ciemnym, grafitowym kolorze, boczne klawisze są łatwo dostępne i mają przyjemnie wyczuwalne kliknięcie. Tył telefonu zamiast śliskiego szkła czy metalu został wykonany z tworzywa przypominającego gumę i ma poprzeczną, wyraźną fakturę antypoślizgową. Dzięki temu telefon nie wyślizguje się z ręki, ani nie zjeżdża po każdej gładkiej powierzchni. Nie zbiera też odcisków palców ani rys.
Innym świetnym rozwiązaniem są przednie głośniki stereofoniczne, które pozwalają słuchać podcastów, czy muzyki w całkiem dużym pomieszczeniu, bez słuchawek i denerwujących zniekształceń, a oglądanie filmów jest po prostu przyjemniejsze. Bardzo rzadko spotykanym dodatkiem jest przednia lampa błyskowa.
Naszym ulubionym „ekstrasem”, który poznaliśmy już w Moto X drugiej generacji są czujniki zbliżeniowe umieszczone na rogach ekranu. Wystarczy zbliżyć rękę do telefonu, aby ekran wyświetlił powiadomienia. Czujniki odbierają ruch z 30 centymetrów. Dzięki temu za każdym razem, gdy wyciągamy rękę po telefon, ekran ożywa i czeka na naszą akcję. Można odblokować ekran przeciągnięciem bez szukania przycisku zasilania. To bardzo znacząco poprawia komfort korzystania z telefonu.
Jeśli można mówić o jakichkolwiek wadach budowy to można do nich zaliczyć brak wymiennej baterii, oraz brak diody powiadomień, co jest w znacznym stopniu rekompensowane przez czujniki zbliżeniowe. Telefon nie jest wodoszczelny, ale pokryty warstwą uodparniającą na wilgoć, co przekłada się na normę wodoszczelności IP52.
Na koniec chcieliśmy podkreślić, że chociaż Moto X Style nie jest specjalnie lekka, ani cienka, to bardzo nam się podoba jej design oraz to jak leży w ręku. Lenovo odwaliło kawał dobrej roboty.
Wyświetlacz - 6
Wyświetlacz w Moto X Style to najwyższa półka. Mamy tu do czynienia z przekątną 5,7 cala i rozdzielczością 2560 x 1440, co przekłada się na gęstość pikseli na poziomie 520 PPI. Całość została przykryta Corning Gorilla Glass 3.
Najważniejsza jest oczywiście jakość obrazu, a ta stoi na bardzo wysokim poziomie. Kąty widzenia są świetne. Nasycenie kolorów i kontrast również. Jasność można regulować w bardzo szerokim zakresie, tak, że z telefonu można komfortowo korzystać zarówno w całkowitej ciemności, jak i w słoneczną pogodę poza domem.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – 5+
Lenovo postanowił pójść drogą rozsądnego umiaru. Zastosował prawie najszybsze podzespoły, co pozwoliło uniknąć problemów z przegrzewaniem, jak i pozwoliło obniżyć cenę Moto X Style. Identyczną strategię zastosowało LG w G4 i tam również się ona sprawdziła.
Zamiast topowego, 8 rdzeniowego Snapdragona 810 mamy tutaj 6 rdzeniowego Snapdragona 808, którego dwa rdzenie pracują z częstotliwością 1,8 Ghz, a pozostałe 4 rdzenie z częstotliwością 1,44 Ghz. Układ graficzny to Adreno 418. Całość wspomaga standardowe dla najwyższej półki 3 GB RAM.
Jeśli ktoś oczekuje, że jego nowy telefon znajdzie się na szczycie tabeli w benchmarkach to Moto X Style tego mu nie zapewni. Za to nie ma też problemów z throttlingiem, ani ze zbyt dużym nagrzewaniem się telefonu. Podczas testów nie natrafiliśmy na ani jedną sytuację, w której brakowałoby smartfonowi mocy obliczeniowej.
W nowej wersji Antutu telefon zdobył 67 tysięcy punktów i znajduje się na 11 pozycji. Mimo wysokiej rozdzielczości ekranu, na ustawieniach ultra wysokich w Epic Citadel udało się uzyskać 43 klatki na sekundę - naprawdę nie ma więc powodów do narzekań.
Tym bardziej, że na samej wydajności plusy się nie kończą. Testowy telefon miał 32 GB wbudowanej pamięci na system i pliki, z czego 22 GB są dostępne dla użytkownika. Znalazło się też miejsce na kartę pamięci micro SD do 128 GB pojemności.
Jeżeli chodzi o łączność, Moto X Style posiada LTE 6 kategorii, Wi-Fi ac dual-band, Bluetooth 4.1 z protokołami A2DP, EDR, LE. Jest również NFC, GPS oraz GLONASS.
System, Ekran główny - 5+
Moto X Style trafiła na rynek z Androidem 5.1.1, jednak bardzo szybko po premierze Androida 6 Marshmallow otrzymała aktualizację, którą musieliśmy sami zainstalować w trybie OTA.
Tak szybkie aktualizacje są zasługą minimalistycznego podejścia producenta do modyfikacji czystego Androida. Zmian jest tu niewiele, podobnie jak i aplikacji. Nie jest to Nexus, ale jest do niego mocno zbliżony. Nie ma absolutnie żadnego bloatware (zbędnego oprogramowania), czy nawet aplikacji fabrycznie instalowanych przez producenta. Oprócz aplikacji Google są tylko 4 dodatkowe aplikacje systemowe:
Mówiąc krótko, jest ubogo, ale to nie przypadek. Producent nie chce za użytkownika decydować co ten powinien używać i zostawia mu pełną dowolność w dobrze i instalowaniu aplikacji. Z braków, których użytkownik nie uzupełni można wymienić tylko radio FM. Domyślne wsparcie kodeków jest także niestety bardzo słabe i dużo poniżej przeciętnej, ale ten aspekt łatwo rozwiązać samemu, instalując inny odtwarzacz.
Widać też poprawę dotyczącą niektórych aspektów, np. klawiatury ekranowej. Z jakiegoś powodu w starszych modelach Moto nie wspierała ona polskiego słownika, a w Moto X Style nie ma z tym żadnego problemu.
Miłośnicy czystego Androida odnajdą tutaj większość elementów charakterystycznych dla Marshmallow, choćby Google Now na lewym pulpicie i listę aplikacji przewijaną pionowo, w porządku alfabetycznym, z wyróżnionymi czterema najczęściej używanymi aplikacjami. Jest nawet identyczny ekran przełączania uruchomionych aplikacji, na którym nie da się zamknąć wszystkich aplikacji jednym przyciskiem.
Dla nas najistotniejsze jest, że system działa bardzo płynnie i bezproblemowo, co nie zawsze jest oczywiste po aktualizacji do nowszych wersji. Jeśli tylko użytkownik czuje się komfortowo z instalowaniem samodzielnie aplikacji i nie przeszkadza mu brak bajerów w systemie będzie zadowolony.
Telefon (aplikacja) i jakość połączeń - 4+
Aplikacja telefonu jest identyczna jak w czystym Androidzie i składa się z trzech ekranów:
Klawiaturę numeryczną można otworzyć na pierwszych dwóch zakładkach, korzystając z ikony u dołu ekranu. Z nieznanego nam powodu nie działało wyszukiwanie kontaktów spoza książki adresowej, jak na Nexusie, czyli wpisanie nazwy restauracji w pobliżu nie zwracało żadnych wyników.
Zaskakujące, że głośność normalnych rozmów jest umiarkowana. Rozmawiając przez grubą czapkę, albo w hałaśliwym otoczeniu czasem trzeba się dobrze wsłuchiwać w rozmówcę, aby wszystko dobrze usłyszeć. Jest to zaskakujące dlatego, że telefon ma dwa, bardzo głośne i świetnej jakości głośniki stereofoniczne i w trybie głośnomówiącym spisuje się rewelacyjnie.
Podczas testów nie zaobserwowaliśmy problemów z utrzymaniem zasięgu czy ponownym nawiązaniu połączenia z siecią, po utracie sygnału.
Kamera – 4+
Lenovo, a wcześniej Motorola, dotąd nie oferowali kamer z najwyższej półki. Wygląda na to, że wraz z Moto X Style sytuacja uległa znacznej poprawie. Smartfon wyposażono w aparat o rozdzielczości 21 megapikseli (16,1 megapikseli w proporcjach 16:9), o jasności F/2.0 i ogniskowej 27 mm. Ostrość ustawiana jest za pomocą detekcji fazy. Jest także dwutonowa lampa błyskowa. Słowem, technicznie aparat jest bardzo dobry.
Jakość zdjęć jest również bardzo dobra, a w niektórych sytuacjach nawet rewelacyjna. Zdjęcia są szczegółowe, kolory nasycone, ale naturalne. Rozpiętość tonalna jest niezła, czasami trochę jej brakuje, ale przy zdjęciach bardziej kontrastowych włącza się automatyczny tryb HDR, który daje naprawdę świetne, naturalne i atrakcyjne dla oka efekty. Lenovo za pomocą modelu Moto X Style bardzo zbliżył się do najlepszych telefonów pod względem zdjęć, na rynku. Jeśli wziąć pod uwagę atrakcyjną cenę telefonu to naprawdę świetna propozycja.
Problemem jest natomiast fabryczna aplikacja aparatu, która jest jedną ze słabszych i bardziej uciążliwych pozycji na rynku. Nie psuje ona jakości zdjęć, ale też nie ułatwia obsługi i ma braki w wielu aspektach.
Przede wszystkim w domyślnym trybie dotknięcie ekranu w dowolnym miejscu po prostu robi zdjęcie i tyle. Można w opcjach włączyć ustawienie punktu, w którym ustawiona ma być ostrość, ale ramka musi być przeciągana palcem po ekranie, bo nadal dotknięcie ekranu obok niej powoduje zrobienie zdjęcia (brak przycisku dedykowanego migawce). Zrezygnowanie ze sprawdzonego systemu dotknięcia na ustawienie ostrości i dedykowanego przycisku na zrobienie zdjęcia praktycznie uniemożliwia zrobienie zdjęcia niedużego przedmiotu z bliska - ostrość w ogromnej większości przypadków ustawi się na tło i nic nie da się z tym zrobić. To naprawdę frustrujące.
Całkowicie brakuje również trybu manualnego (zaawansowanego). Aplikacja została uproszczona do tego stopnia, że utrudnia to robienie zdjęć. Na minus trzeba policzyć również tryb panoramy. Pełna panorama ma rozdzielczość zaledwie 5 megapikseli – ponad 3 razy mniej niż pojedyncze, zwykłe zdjęcie, a powinno być dokładnie odwrotnie. W LG G4 panorama ma ponad 100 megapikseli.
Oczywiście można ten problem łatwo obejść, instalując dowolną inną aplikację aparatu. Problem w tym, że wówczas nie będzie działał bardzo wygodny gest szybkiego uruchomienia aparatu przez dwukrotne szybkie poruszenie nadgarstkiem. Nie zawsze również aplikacje firm trzecich potrafią obsłużyć aparat równie dobrze, co aplikacja fabryczna, jeżeli chodzi o jakość.
Dlatego za samą jakość zdjęć jesteśmy skłonni dać 5 czy nawet 5+, ale aplikacja aparatu zasługuje co najwyżej na 2, w porywach do 3.
Warto natomiast odnotować, że przedni aparat ma rozdzielczość 5 megapikseli i ma diodę doświetlającą, co jest dużą rzadkością.
Moto X Style potrafi nagrywać filmy 2160p 4K. Szczegółowość takich filmów jest dużo wyższa, niż 1080p, ale momentami widać jak obraz odrobinę pływa oraz czasami da się zauważyć, że płynność nagranego ruchu nie jest tak dobra jak w niższej rozdzielczości.
Standardowy tryb 1080p Full HD spełnia oczekiwania, oferując dobrą jakość oraz płynność. Dodatkowo wspomagany jest bardzo skuteczną, cyfrową stabilizacją obrazu, pozwalającą nagrać dający się obejrzeć film podczas szybkiego marszu. Zabrakło za to trybu 1080/60p.
Ostatnim elementem jest film 720p slow motion, nagrywany w 120 klatkach na sekundę i spowolniony czterokrotnie. W telefonie można wybrać fragment, który będzie odtwarzany w spowolnieniu, a resztę odtwarzać z normalną prędkością. Po pobraniu nagrań na komputer będą spowolnione w całości. Jakość nagrań slow-mo jest dość standardowa jak na telefon i trochę poniżej zwykłych nagrań 720p. Tak czy inaczej tryb slow-mo jest lepszy niż w LG G4.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
Bateria – 5-
Największą wadą Moto X poprzedniej, drugiej generacji był wyjątkowo krótki czas działania na baterii. Zaledwie 2300 mAh pojemności przy 5,2 calowym ekranie powodowało, że nawet mało używany smartfon z trudem był w stanie dotrwać do wieczora. Naszym zdaniem całkowicie psuło to dobre wrażenie jakie zrobił na nas ten smartfon.
Całe szczęście Moto X Style nie popełnia tego samego błędu. Ma pojemną baterię 3000 mAh, a zastosowany procesor jest względnie oszczędny. Dwa pełne dni normalnego użytkowania to nie jest rzadkość. Jeśli telefonu używamy mało, możemy liczyć nawet na 3 dni.
Sytuację poprawia również szybkie ładowanie, które w zaledwie 15 minut naładuje baterię do ponad jednej trzeciej pojemności, co powinno starczyć do końca dnia.
Podsumowanie
Lenovo Moto X Style bardzo wiele rzeczy robi naprawdę dobrze i jednocześnie ma niewiele słabych stron. Telefon wygląda atrakcyjnie (jak na górną półkę przystało), ale jest też solidny i praktyczny, dzięki gumowej powłoce na tylnej części obudowy. Obsługuje karty pamięci, ma dobrą specyfikację, świetnej jakości ekran i robi bardzo dobre zdjęcia. Czas działania na baterii względem zeszłorocznego modelu uległ znacznej poprawie, a szybkie ładowanie dodatkowo polepsza sytuację z baterią. Czujniki wybudzające automatycznie telefon, gdy zbliżymy do niego rękę są wisienką na torcie. Z drugiej strony nie ma dyskwalifikujących wad, a raczej drobne braki, jak brak wymiennej baterii, brak czytnika linii papilarnych, czy słaba aplikacja aparatu, którą można zastąpić inną. Jeśli dodać do tego, że telefon zasługujący na miano flagowca - topowego urządzenia, kosztuje 1999 zł, czy o siedemset, czy nawet ponad tysiąc złotych mniej niż flagowe produkty innych producentów, mamy na rynku bardzo dobrą propozycję. To naprawdę świetny smartfon.
Dla kogo jest Lenovo Moto X Style
Dla kogo nie jest Lenovo Moto X Style