Jeśli lubisz nasze newsy to polub także nasz profil na Facebooku - KLIKNIJ TUTAJ
Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1 – 6
Wstęp
Nokia Lumia 735 to następca dobrze przyjętego modelu 720, który przez wielu był uważany za jeden z najlepszych i najbardziej opłacalnych smartfonów z systemem Windows Phone. Użytkownicy, jak i liczni recenzenci, zwracali szczególną uwagę na długi czas działania urządzenia na jednym ładowaniu baterii. Czy następca może się pochwalić równie dobrymi wynikami?
Nokia Lumia 735 to z całą pewnością telefon dla osób, które cenią sobie aktualizacje systemu i długie wsparcie producenta. To także sprzęt dla tych, którzy od smartfona wymagają przede wszystkim prostoty i stabilności działania, którą zapewnia Windows Phone 8.1
Główne wady i zalety smartfonu Nokia Lumia 735
Zalety
Wady
Zestaw - 2
Telefon został zapakowany w wysuwane, kwadratowe pudełko, które dobrze powinno chronić swoją zawartość w trakcie transportu. Niestety, tak dobrze już nie jest, gdy spojrzymy na to, co znajduje się we wnętrzu opakowania. Chociaż Lumii 735 z całą pewnością nie można uznać za model budżetowy, tylko urządzenie ze średniej półki, to już dołączone przez Nokie wyposażenie jest niezwykle ubogie. Pomijając całą makulaturę, w zestawie znajdziemy tylko i wyłącznie ładowarkę. Na dodatek nie jest ona modułowa, więc w kabel USB musimy się wyposażyć na własny koszt. To ogromny minus i nieco nawet szokujące niedopatrzenie ze strony Microsoftu. Oczywiście kabel USB nie jest drogi, a poza tym każdy pewnie ma ich kilka w swoim domu, ale i tak Amerykanie powinni zadbać nawet o taki drobiazg. To w końcu błahostki decydują o tym, czy dany telefon jest tylko dobry, czy świetny.
Budowa - 4
Nokii Lumii 735 nie da się pomylić z żadnym innym urządzeniem. Smartfon ma charakterystyczne dla wszystkich urządzeń amerykańskiego producenta cechy. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to obudowa w bardzo wyraźnym kolorze. W naszym przypadku padło akurat na intensywną zieleń.
To co jeszcze wyróżnia telefony marki Nokia to świetna jakoś wykonania i bardzo dobre spasowanie poszczególnych elementów. Nie inaczej jest w przypadku opisywanego modelu. Zastosowany plastik jest dobrej jakości i naprawdę trudno cokolwiek mu zarzucić. Sprawia wrażenie bardzo solidnego. Nie ugina się pod naciskiem, nie trzeszczy i wygląda tak, jakby był w stanie znieść naprawdę wiele. To dobrze rokuje na przyszłość. Na dodatek jest bardzo miły w dotyku i nie ślizga się nadmiernie w dłoniach, więc ryzyko wypadnięcia jest zdecydowanie mniejsze.
Co ciekawe, tylna klapka telefonu niejako nachodzi na przednią część urządzenia. Wygląda to naprawdę nieźle, chociaż nie jest szczególnie wygodne. Zdjęcie plecków, aby włożyć kartę SIM czy też microSD, może sprawić niemałe problemy. Sam miałem za pierwszym razem z tym kłopot. Niestety za drugim i trzecim razem wcale nie jest łatwiej. To z jednej strony wada, ponieważ zdjęcie klapki jest problematyczne, a z drugiej zaleta, ponieważ świadczy o dobrym o solidnym spasowaniu elementów.
Nieco zaskakująca, a może nawet dziwna jest bryła Lumii 735. Boczne krawędzie telefonu są zaokrąglone, dzięki czemu wygodnie trzyma się telefon w dłoniach. Z kolei górna i dolna krawędź są po prostu kanciaste i w pewnych przypadkach może to nieco przeszkadzać. Chwyt nie jest wtedy tak pewny, ponieważ telefon potrafi lekko uwierać. Nie przepadam za tak ostro zakończonymi krawędziami, więc pod tym względem Lumia 735 nie do końca mi pasowała.
Smartfon został tradycyjnie wyposażony w przyciski włączania/wyłączania oraz regulacji głośności, które zostały umieszczone po prawej stronie, złącze micro USB, które znajdziemy na dolnej krawędzi urządzenia oraz port mini-jack 3,5 mm na górnej krawędzi. To już standard w smartfonach marki Lumia, więc takie rozmieszczenie nie powinno nikogo dziwić. Z tyłu znajdziemy jeszcze mały grill głośnika, obiektyw aparatu, diodę LED, służącą za lampę błyskową oraz mikrofon, który nagrywa dźwięk do filmów. Z kolei z przodu producent umieścił kolejną kamerę oraz głośnik do prowadzenia rozmów.
Niestety Nokia nie bierze przykładu z urządzeń z Androidem i ramki wokół ekranu są dość szerokie jak na dzisiejsze standardy. Sporo wolnej przestrzeni znajduje się także pod wyświetlaczem, co dodatkowo powiększa bryłę urządzenia (głównie dlatego, że przyciski funkcyjne zostały przeniesione na ekran). Rozumiem, że jest to podyktowane chęcią zachowania odpowiednich proporcji, ale z pewnością lekkie pomniejszenie tych przestrzeni byłoby możliwe. Poza tym telefon jest dość gruby.
Wyświetlacz Nokii Lumii 735 to jedna z największych zalet tego telefonu. Producent dokonał sporego skoku jakościowego w porównaniu do poprzednika. O ile model 720 miał ekran IPS o przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości 800 x 480 pikseli, o tyle 735 ma już panel AMOLED o przekątnej 4,7 cala i rozdzielczości HD 1280 x 720 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie punktów na poziomie 312 ppi.
O wyświetlaczu można wypowiadać się niemal w samych superlatywach. Kolory są mocno zasycone, obraz niezwykle wyraźny, a kąty widzenia niemal idealne. Jasność mogłaby być nieco wyższa, dzięki czemu ekran byłby lepiej widoczny w pełnym słońcu, ale bez obaw – jest przyzwoicie. Nie powinniście mieć problemów z odczytanie wiadomości, czy też sprawdzeniem poczty nawet w słoneczny dzień.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – 4-
Chociaż w teorii czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 400 o taktowaniu 1,2 GHz i 1 GB pamięci RAM nie robią wrażenia, szczególnie na użytkownikach telefonów z Androidem, to jednak musimy pamiętać, że mówimy o urządzeniu działającym na systemie Windows Phone 8.1. Mobilne kafelki mają swoje wady i zalety, ale do największych plusów z całą pewnością trzeba zaliczyć świetną optymalizację, dzięki której nawet budżetowe urządzenia działają bez spowolnień i przycięć. Nie ma więc co się dziwić, że Lumia 735 też radzi sobie pod tym względem naprawdę dobrze, a 1 GB pamięci RAM pozwoli na uruchomienie wszystkich aplikacji ze sklepu.
Przez cały czas trwania testu nie zauważyłem żadnych problemów z działaniem konkretnych programów, wczytywaniem się stron internetowych i ogólnie pojętą wydajnością. Myślę, że Lumii 735 mogłoby zazdrościć naprawdę sporo sprzętów z Androidem na pokładzie, nawet tych z wyższej półki, szczególnie po kilku miesiącach działania.
Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. W standardzie Lumia 735 oferuje 8 GB pamięci wewnętrznej, co w praktyce oznacza, że dla użytkownika pozostaje niecałe 3,7 GB przestrzeni na pliki i aplikacje. To naprawdę niewiele i pamięć dość szybko można zapełnić. Co prawda telefon jest wyposażony w czytnik kart microSD i to o pojemności nawet 128 GB, ale i tak mile widziane byłoby co najmniej 16 GB na dysku wewnętrznym, dzięki czemu użytkownik miałby więcej miejsca na aplikacje oraz gry, które już teraz potrafią zajmować ponad 1 GB.
Dlatego też do ceny telefonu musicie doliczyć koszt zakupu kart pamięci. 16 GB to absolutne minimum, a jeśli trzymacie w pamięci telefonu sporo muzyki, zdjęć, a nawet filmów to konieczne będzie zainwestowanie w jeszcze pojemniejszy model.
System – 5
Nokia Lumia 735 działa na systemie operacyjnym Windows Phone 8.1. Dość znacząco różni się on od wersji 8.0. W końcu użytkownicy mobilnych kafelków otrzymali centrum powiadomień, szybkie ustawienia, czy wreszcie możliwość pisania przeciągnięciem palcem. Usprawnień jest wiele i trudno wszystkie wymienić. Jestem jednak pewien, że Windows Phone 8.1 to system sporo lepszy od poprzednika i zarazem oprogramowanie, które śmiało może już konkurować z Androidem lub iOS-em. Mobilne kafelki nie są skomplikowane i bez problemu odnajdzie się w nich nawet mało doświadczony użytkownik.
Jedną z najważniejszy zalet systemu operacyjnego Windows Phone 8.1 jest bogaty pakiet preinstalowanych aplikacji, głównie tych od Nokii.
Na szczególną uwagę zasługują takie pozycje, jak chociażby Mapy Here, które mogą działać bez połączenie z Internetem, MixRadio do słuchania muzyki w trybie offline, czy wreszcie Office razem z chmurą OneDrive, która już wkrótce ma oferować nielimitowaną przestrzeń dla wszystkich subskrybentów usługi Office 365.
Wprowadzanie tekstu - 5
Klawiatura w Windows Phone 8.1 należy do moich ulubionych. To moim zdaniem najlepsza klawiatura na urządzeniach mobilnych i nawet SwiftKey lub Swype na Androida nie zmieniły mojego zdania. Klawiatura celnie i szybko podpowiada kolejne słowa. Dobrze radzi sobie także z zaznaczaniem błędów. Pisanie na niej to czysta przyjemność.
Wiem jednak, że nie każdy może mieć podobno zdanie, a niestety klawiatury nie da się zmienić. Windows Phone to w tym momencie jedyny system z „wielkiej trójki”, który nie obsługuje klawiatur firm trzecich. Chociaż mi to nie przeszkadza to dla wielu osób może być wadą. Jestem jednak pewien, że każdy użytkownik szybko przyzwyczai się do tego, co oferują mobilne kafelki i finalnie będzie bardzo zadowolony z klawiatury, bo jest ona naprawdę dobra.
Jakość połączeń – 5+
Trudno w jakikolwiek sposób przyczepić się do jakości połączeń. Zarówno ja słyszałem moich rozmówców, jak i oni doskonale rozumieli mnie. Sporą zaletą telefonu jest to, że głośnik oferuje całkiem niezłą moc i rozmowa nawet w zatłoczonym autobusie lub przy ruchliwej ulicy nie jest problemem.
Kamera – 4
Nigdy do końca nie rozumiałem tego nacisku kładzionego właśnie na jakość aparatów w smartfonach. Robię od czasu do czasu zdjęcia moim Nexusem, ale przecież do porządnych fotografii służy mi bezlusterkowiec. Jednocześnie wiem, że dla wielu osób to ważne, aby telefon robił dobre zdjęcia, bo często zastępuje im bardziej zaawansowane aparaty.
Patrząc na specyfikacją telefonu, można od niego co nieco wymagać. Może nie jakości aparatu PureView, ale optyka Carl Zeiss w połączeniu z przyzwoitymi 6,7 Mpix, diodą LED i autofocusem brzmią co najmniej zachęcająco.
Jednak w praktyce jest co najwyżej przeciętnie. Aparat w dobrych warunkach lub nawet przy zachmurzeniu, ale jednak w środku dnia – robi dobre zdjęcia. Ale wtedy każdy aparat, nawet w budżetowych urządzeniach, radzi sobie nieźle. Schody pojawiają się, gdy za oknem robi się ciemniej lub panuje niemalże noc. Wtedy Lumia 735 zaczyna mieć nie tylko problemy ze złapaniem ostrości, ale mocno prześwietla jasne elementy krajobrazu, jak chociażby lampy uliczne. A to oznacza, że zdjęć nocnych praktycznie nie da się robić.
Sporym zaskoczeniem okazały się za to filmy, które są nagrywane w rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 pikseli przy 29 klatkach na sekundę. Ich jakość jest naprawdę dobra. Celowo zamontowałem Lumie 735 za szybą samochodu, aby sprawdzić, jak radzi sobie z dobieraniem ostrości oraz trzęsieniem i muszę przyznać, że Nokia zdała ten test dobrze.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
Bateria – 4-
Jak już wspominałem Lumia 720 mogła się pochwalić bardzo przyzwoitym czasem pracy na baterii. Liczyłem na to, że model 735 podtrzyma tę tradycję. I tak też częściowo jest. Przy niezbyt intensywnym korzystaniu ze smartfona, potrafi on wytrzymać nawet 36 godzin bez konieczności podłączania do ładowarki. Przy nieco bardziej intensywnym wykorzystywaniu czas ten skraca się do mniej więcej 20 godzin. Jeśli lubicie czasami pograć i przeglądacie sporo stron internetowych lub cały czas siedzicie na Facebooku, to musicie przygotować się na to, że Lumie 735 będziecie ładować codziennie.
Na kilka osobnych słów zasługuje jeszcze dołączana ładowarka. Nie oferuje ona zbyt dużej mocy, przez co naładowanie baterii od 0 do 30 proc. zajmuje mniej więcej godzinę, a do całkowitego zapełnienia akumulatora potrzebujemy ponad 3 godzin. To trochę za dużo.
Podsumowanie
Nokia Lumia 735 nie jest telefonem idealnym, ale też nie ma być. To przyzwoita słuchawka z systemem Windows Phone, która godnie kontynuuje tradycję „siedemset dwudziestki”. Jest to z całą pewnością lepsze urządzenie niż poprzednik, a kosztuje przy tym około 1050 zł. To uczciwa cena za ten telefon.
Jednak decydują się na zakup Lumii 735 musimy liczyć się z pewnymi kompromisami, z których najważniejsze to mała ilość pamięci wewnętrznej na aplikacje i gry oraz ubogi zestaw, w którym znajdziemy jedynie ładowarkę, która na dodatek dość długo uzupełnia poziom baterii. Są to jednak wady, które częściowo da się wyeliminować stosując inną ładowarkę i dokupując kartę pamięci microSD.