Rynek smartwatchy jest już na tyle dojrzały, że można przebierać w dostępnych opcjach, zwłaszcza jeśli nie ogranicza nas cena. Trudniej dokonać wyboru, gdy szukamy taniego i dobrego zegarka. Realme Watch S2 udowadnia, że zegarek nie musi dużo kosztować, żeby oferować większość funkcji konkurencji. Jego cena to 449 zł. To też długo oczekiwana aktualizacja starszego modelu zegarka realme, która pojawiła się dopiero po 3 latach. Sprawdźmy, czy warto było tyle czekać.
Design Watch S2 sięga po sprawdzone, klasyczne wzorce: ma okrągły wyświetlacz, dwa przyciski z prawej strony, klasyczne mocowanie paska 22 mm na teleskop. Mimo niskiej ceny zegarka widoczna część koperty jest wykonana z metalu, a tylko spód jest z tworzywa.
Mimo że górny przycisk wygląda jak pokrętło, to obsługuje tylko wciśnięcie, a pokręcenie nie wywoła żadnej reakcji zegarka.
Zegarek realme ma wbudowany głośnik i mikrofon, spełnia normę uszczelnienia IP68, ale nie ma normy ATM, która zwykle oznacza podwyższoną odporność na zanurzenie.
Koperta bez paska waży 41 gramów, a Watch S2 na ręku sprawia wrażenie bardzo lekkiego. Dostarczony w zestawie pasek jest gumowy. Do łatwiejszego zdejmowania paska teleskop ma specjalną dźwignię.
Nie mam uwag do wyglądu i jakości wykonania realme Watch S2. Na pewno nie nadaje się do nurkowania i nie znalazłem w nim też trybów związanych z pływaniem, choć są inne sporty wodne. Jeśli zależy nam na eleganckim wyglądzie, na pewno dużą różnicę zrobi zmiana paska na skórzany.
Ekran realme ma przekątną 1,43 cala i rozdzielczość 466 x 466 pikseli. Jest wykonany w technologii AMOLED. To w zasadzie standard we wszystkich zegarkach obecnie. Jedyny parametr odstający od topowych modeli to mniejsza jasność (typowa, nie maksymalna) wynosząca 600 nitów. Nie napotkałem jednak żadnych problemów z czytelnością w różnych warunkach oświetleniowych. Wyświetlacz ma funkcje AOD oraz bogaty wybór tarcz, chociaż nie są one dodatkowo konfigurowalne jak w niektórych modelach konkurencji. Nie ma opcji zmiany poszczególnych pól danych na konkretnej tarczy.
Realme Watch S2 ma zamknięty system i w przeciwieństwie do Wear OS nie zainstalujemy tu nowych aplikacji. Sądzę jednak, że dla większości użytkowników będzie to wystarczające.
Watch S2 oferuje komplet funkcji monitorowania zdrowia:
Szczególnie ostatnia funkcja, czyli ocena głośności otoczenia, to nowość w zegarku. Do tej pory, o ile wiem, oferował ją tylko Apple. Nie licząc bardziej zaawansowanych funkcji, jak pomiar EKG czy ciśnienia, zegarek realme ma wszystko to, co konkurencja, jeśli chodzi o monitorowanie zdrowia. Porównywałem wyniki z noszonym w tym samym czasie Garminem i były dość zbliżone do siebie.
Brakuje jednak kilku innych kluczowych elementów. Pierwszym z nich jest system lokalizacji. W Watch S2 nie ma GPS. Do lokalizacji niezbędny jest nam telefon. To największy minus i oszczędność producenta.
Drugą brakującą funkcją jest NFC – tym zegarkiem nie zapłacimy, nie tylko dlatego, że nie obsługuje płatności, ale nie ma również sprzętowej łączności, aby je obsłużyć.
Jedyny sposób łączenia się zegarka to Bluetooth, służący do komunikacji z telefonem i odbierania połączeń głosowych.
Mam kilka uwag do działania zegarka. Najważniejsza z nich dotyczy działania powiadomień. Zamiast początku treści wiadomości zegarek wyświetla tylko ikonę komunikatora, nazwę kontaktu i godzinę przesłania wiadomości. Treść możemy zobaczyć tylko po kliknięciu w powiadomienie albo wyciągnięciu listy powiadomień od dolnej krawędzi. Dla mnie istotą powiadomienia na zegarku jest możliwość rzucenia okiem na treść, bez wykonywania żadnej akcji, aby szybko ocenić, czy to coś ważnego.
Zauważyłem również, że funkcja zdalnego wywołania migawki aparatu nie działała w połączeniu z telefonem Samsunga, z którym miałem sparowany zegarek.
Poza tym reszta funkcji działa zgodnie z oczekiwaniem i nie sprawiała problemów.
Jedną z kluczowych zalet realme Watch S2 jest długi czas działania na baterii. Pojemność baterii to 380 mAh, a czas ładowania to około 1,5 godziny. Producent podaje różne scenariusze, które obejmują:
Ze wszystkimi funkcjami aktywnymi i noszeniem zegarka 24/7 po 6 dniach miałem jeszcze 62% baterii. Możliwe więc, że przekroczyłoby sugerowany przez producenta czas 13 dni normalnego użytkowania. To bardzo dobry wynik, który zapewnia pełen komfort użytkowania.
Zegarek realme Watch S2 ma trzy kluczowe zalety: duży, czytelny wyświetlacz AMOLED, kompleksowe monitorowanie zdrowia oraz długi czas działania na baterii. Od opaski sportowej odróżniają go przede wszystkim dwie cechy – rozmiar ekranu i możliwość prowadzenia rozmów głosowych w trybie głośnomówiącym. W cenie 449 zł to rozsądna propozycja. Jeśli przede wszystkim zależy nam na monitorowaniu tętna, natlenienia krwi, snu i stresu, to Watch S2 dobrze spełnia swoją rolę.
Trzeba jednak pamiętać, że ten zegarek nie ma NFC, w związku z czym nie obsługuje płatności zbliżeniowych. Nie ma też wbudowanego systemu lokalizacji np. GPS. Jeśli więc zależy nam na treningach na dworze z zapisem trasy, a nie zabieramy ze sobą na trening telefonu, albo nie chcemy rozładowywać jego baterii, to realme Watch S2 nie jest właściwym rozwiązaniem. Niestety zegarki z systemem lokalizacji są zazwyczaj o kilkaset złotych droższe. Zwłaszcza, jeśli mówimy o dokładniejszym, wielosystemowym ustalaniu lokalizacji.
Moją najistotniejszą uwagą do działania zegarka realme jest niewyświetlanie od razu treści powiadomienia, gdy poczuję wibrację. W moim wypadku zegarek jest mi potrzebny właśnie do tego, aby odczytać powiadomienie rzutem oka, bez konieczności interakcji.
Jeśli znając te ograniczenia uznamy, że realme Watch S2 odpowiada naszym potrzebom, to wówczas mogę go polecić. Do codziennego monitorowania zdrowia i wysiłku nie potrzeba nic bardziej skomplikowanego.